MMC- Gwarancja na felgi Outlander II |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz
Forumowicz

Auto: L 200, 2011 HP
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 116 Skąd: Warszawa/Kalisz/Polska
|
Wysłany: 23-11-2008, 20:56 MMC- Gwarancja na felgi Outlander II
|
|
|
witam,
postaram sie krotko i zwiezle napisac o co chodzi:
Podczas ostatniego serwisu okresowego mojego Outlandera II (27 sierpnia br) zapytalem serwis- AT Marki czy dwie felgi aluminiowe mojego samochodu, ktore posiadaja dziwne "odparzenia" w kilku miejscach podlegaja gwarancji? Felgi zostaly sfotografowane i mialem otrzymac odpowiedz od serwisu.
Na poczatku pazdziernika udalo mi sie uzyskac slowna odpowiedz od pracownika serwsiu w Markach, ze moje felgi podlegaja wymianie i serwis zamawia nowe felgi dla mnie.
Niestetety radosc przedwczesna, serwis otrzymuje informacje od MMC nastepujacej tresci, cytuje pisemna odpowiedz przedstawiciela dzialu technicznego MMC:
Korozja felg aluminiowych wokół otworu centrującego, jest związana ze złym mocowaniem koła na wyważarce. W wyniku ustalania koła metalowym stożkiem od zewnątrz felgi, następuje zniszczenie powłoki lakierowej na krawędzi otworu centrującego, co w konsekwencji prowadzi do korozji aluminium w tym miejscu. Korozja uwidacznia się właśnie jako opisane przez Pana „odparzenia”.
W związku z powyższym, naprawa nie może być wykonana w ramach gwarancji producenta.
Jestem ciekaw w jaki sposob na podstawie zdjec MMC potrafi stwierdzic rodzaj powstalego uszkodzenia oraz dlaczego feler wystepuje tylko na dwoch z czterech felg- dodam, ze zawsze, sezonowo wymieniam 4 opony a nie dwie?
Jestem zywo zainteresowany Waszymi opiniami na ten temat- osobiscie uwazam ze to granda wiecej epitetow kierowal nie bede ale mam nadzieje ze zblizajaca sie recesja dotknie MMC i wtedy moze obudzi sie by zadbac o bylych klientow ktorzy regularnie odwiedzaja stacje obslugi aby ale wtedy moze to ja nie bede zainteresowany.
z pozdrowieniami,
mateusz |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-11-2008, 21:53
|
|
|
Mateusz, z odpowiedzi wynika (moim zdaniem), że podobne przypadki zdarzały sie już w przeszłości. Czy Twój wynika akurat z tej przyczyny - trudno mi powiedzieć, nie widząc felg ani zdjęć. Czy mógłbyś je na Forum zamieścić? |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Mateusz
Forumowicz

Auto: L 200, 2011 HP
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 116 Skąd: Warszawa/Kalisz/Polska
|
Wysłany: 23-11-2008, 22:24
|
|
|
Hubeeert,
byc moze takie sytuacje mialy miejsce, ale uwazam, ze podejscie do gwarancji przez MMC jest beznadziejne i zle im zycze bardzo. Oczywiscie zrobie zdjecia i umieszcze na forum najszybciej jak to mozliwe(zapewne jutro). Sprawa byc moze blacha, ale daje to pewien obraz w podejsciu do klienta.
pozdrawiam,
mateusz |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-11-2008, 23:55
|
|
|
Mateusz napisał/a: | ale uwazam, ze podejscie do gwarancji przez MMC jest beznadziejne | Niestety nie jesteś odosobniony w tej opinii...
Czekam na zdjęcia |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Mateusz
Forumowicz

Auto: L 200, 2011 HP
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 116 Skąd: Warszawa/Kalisz/Polska
|
Wysłany: 14-12-2008, 17:40
|
|
|
oto uszkodzenia na feldze:
oraz dla porownania zdjecia zdrowej felgi
komentarz zbedny, MMC wie wszystko lepiej ?
pozdrawiam,
mateusz |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-12-2008, 17:45
|
|
|
Nie gniewaj się ale zdjęcia są zdecydowanie za małe żeby powiedzieć cokolwiek. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Mateusz
Forumowicz

Auto: L 200, 2011 HP
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 116 Skąd: Warszawa/Kalisz/Polska
|
Wysłany: 14-12-2008, 19:02
|
|
|
nie gniewam sie, laduje lepsze zdjecie:
pozdrawiam,
mateusz |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 14-12-2008, 20:03
|
|
|
Mateusz, a ile razy miales sciagany "kapsel" na tych felgach? Bo patrzac na Twoje felgi to chyba zbyt delikatnie sie z nimi nie obchodzono. Co jest pod tym kapslem? "Rdza" idzie od srodka czy od krawedzi? |
|
|
|
 |
Mateusz
Forumowicz

Auto: L 200, 2011 HP
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 116 Skąd: Warszawa/Kalisz/Polska
|
Wysłany: 14-12-2008, 20:14
|
|
|
do tej pory mialem trzy wymiany okresowe kol i tyle razy zdejmowany byl kapsel
nie wiem co jest pod nim, musze sprawdzic jak to wyglada.
pozdrawiam,
mateusz |
|
|
|
 |
bosak
Forumowicz
Auto: OutlanderII 2.0 DiD
Dołączył: 28 Cze 2008 Posty: 61 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 14-12-2008, 22:15
|
|
|
Witaj
Myślałem trochę nad tymi uszkodzeniami felg.Są dwa wyjścia:
1.Zaślepka felgi"kapsel" był ściągany z zewn. części felgi przy pomocy wkrętaka płaskiego ale wtedy uszkodzenia powinny występować na wszystkich jednakowe(ten sam gościu popełniał błąd przy każdej),chyba,że miałeś coś robione przy zawieszeniu tylko z przodu auta w serwisie.
2.Źle pomalowana felga błąd produkcyjny.
Wykluczam uszkodzenie podczas wyważania ponieważ w środkowej części felgi pod kapslem jest rant ok 2-3mm(który trzyma ten kapsel) i to on może jedynie zostać zarysowany podczas zakładania i ściągania z gwintu wyważarki.Najlepiej zrób zdjęcie samego środka bez kapsla tylko pamiętaj ,że kapsel wypycha się od środka
Ps.Nie dziw się ludziom z MMC oni zawsze najpierw będą wymyślać teorie aby nie uznać reklamacji-kasa!!!Wiem jest to smutne ale tak już jest z tą firmą. |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 15-12-2008, 14:34
|
|
|
Osobiscie autoryzowane serwisy dzialaja mi na nerwy i to nie tylko z powodu podejscia do klienta... Niestety w Twoim przypadku niestety maja racje. Niepotrzebna nadzieje zrobil Ci pracownik salonu mowiac, ze bedziesz mial przyznane nowe felgi. Felgi najprawdopodobnie zniszczyl Ci wulkanizator i to juz ladny czas temu. Jezeli masz faktury na wymiany opon i wymieniales je tylko w jednym punkcie to moze cos ugrasz. Reklamacja odpada bo uszkodzenie jest mechaniczne. Pewnie nakretka od wywazarki byla dorabiana lub uszkodzona, albo sie komus mocno spieszylo. W otworze na srube tez masz gleboka ryse po kluczu, przy drugim komus sie pneumat „omsknal”. Za jakis czas te miejsca niestety tez sie „odparza”... |
|
|
|
 |
jaceksu25 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-12-2008, 16:01
|
|
|
Widzę to na trzy sposoby;
1. Rzeczywiście takie uszkodzenia mogą powstać na wskutek nieumiejętnego zamocowania felgi do "wrzeciona" wyważarki.
2. Próby zdjęcia "przykrywki" od zewnątrz również mogą spowodować uszkodzenia powłoki.
3. Nie jest możliwością stwierdzić w/w przyczyny korozji po fotografii.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
wezyr.pl
Forumowicz
Auto: l200 instyle 167
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 94 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 15-12-2008, 16:15
|
|
|
Mateusz,
Niestety nie pocieszę Cię.U mojej elki jest to samo i to samo powiedzieli mi w serwisie tzn."musiał facio przy zmianie kół coś spaprać."Ja osobiście nie zgadzam się z tym,ale mogę się tylko nie zgadzać.Jeżdżę od lat do tego samego gostka i z żadnym innym autem tego nie miałem,a i fury które są robine przez niego są kilka razy droższe od mojej bidnej elki. |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 15-12-2008, 16:38
|
|
|
Niestety to dość powszechny objaw używania buł zamiast mózgów przez "wulkanizatorów"..... felgi z dekielkami od strony piasty są narażone najmocniej.....bezpieczniejsze są maszyny "poziome" niż pionowe - w Wawce na Chłodnej u "Mirka" nigdy nic takiego mnie nie spotkało, a w 2 kompletach mam takie "kwiatki" zostawione przez innych - na szczęście oba z dekielkami |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15-12-2008, 18:55
|
|
|
Bartek napisał/a: | Niestety to dość powszechny objaw używania buł zamiast mózgów przez "wulkanizatorów"..... |
Gumiarze przy ściąganiu felgi często jadą rantem otworu centrującego po śrubie na wyważarce. Tego nie wytrzyma żadny lakier na feldze.
O żadnej wadzie fabrycznej felgi tu nie można mówić. Bo dlaczego felga koroduje tylko wokół otowru centrującego a nie gdzieś na środku ramiona? |
_________________
 |
|
|
|
 |
|