Anonymous - 31-05-2006, 10:56 Temat postu: Problemy z zawieszeniem? Mam problemy z moim Lancerem. Miałem stuki w zawieszeniu przednim - na nierównych nawierzchniach tłukło. Mechanik stwierdził, że to łączniki stabilizatora. Wymieniłem razem z gumami. Jest niby lepiej bo na poprzecznych nierównościach nie słychać tłuczenia ale i tak czuć każdą dziurę czy większą nierówność. Mam wrażenie, że jak sprowadziłem ten samochód 1,5 roku temu to był znacznie lepszy komfort jazdy. Sprawdzałem amortyzatory - są raczej ok (po 65%). Co mógłbym zrobić, żeby polepszyć sobie komfort jazdy? Gdzie ewentualnie mógłby jeszcze tkwić problem? Hubeeert - 31-05-2006, 10:57 Jaki to rocznik/model tego Twojego Lancera? Przeniosłem do działu Lancer. Krzyzak - 31-05-2006, 11:53 65% - to już raczej umierają a nie są OK; wymieniłem wszystkie amortyzatory na KYB gas excel i różnica jest kolosalna stukać może jeszcze maglownica, zawias maski, sworznie, hamulce, a jak zmieniłeś gumy stabilizatora na tanie podróby, to powiem, że u mnie takie wytrzymały miesiąc i się przetarły na wylot i znów tłukły - teraz mam oryginały i są od ponad 3 lat Anonymous - 31-05-2006, 12:57 Mój samochód to Lancer Kombi 1,6 GLi z 1997 roku (CB4W 4G92) Wymianę łączników stabilizatora zleciło mi dwóch niezależnych mechaników. Kupiłem japońskie (Yamato). Ponoć są nienajgorsze. Co do amortyzatorów to 65 % mieści się w przedziale b. dobre a wymienia się poniżej 40%. Myślę, że przyczyna tkwi gdzieś w zawieszeniu bo komfort jazdy jest niezadowalający jak czuć każdą dziurę. Przed wymianą łączników stukało na każdym wyboju, teraz już nie stuka ale też nie amortyzuje wstrząsów. Może to coś z wachaczami? Jak to można sprawdzić? Hubeeert - 31-05-2006, 13:09 Na szarpakach sprawdzisz luzy. Podejrzewam że możesz mieć luz na którymś z silentblocków lub przy maglownicy. Anonymous - 31-05-2006, 13:10
bo wtedy juz tluka tak ze nawet radio nie pomaga 
same trzepaczki nie mowia duzo o stanie zawieszenia wiec trudno bedzie cos powiedziec tak dokladnie... 65proc to slaby wynik wiec jesli chcesz miec ciche zawieszenie to sila rzeczy musialbys to wymienic Krzyzak - 31-05-2006, 13:10
nie oszukujmy się - wstrząsy amortyzują amortyzatory - uwierz mi, że 65% to już zaczyna się ich śmierć - zresztą te pomiary można o kant d..y rozbić przeczytaj jeszcze raz - zmieniłem amorki na tzw. gazowe KYB i różnica jest gigantyczna - a miałem po 60-70% sprawności i też wychodziło, że są "DORBE" (złe tłumaczenie słowa GUT na maszynie); a jaka cisza po tym nastała (fakt, że z przodu zmieniłem niemal wszystko, a z tyłu jeszcze nowe sprężyny były). Anonymous - 31-05-2006, 14:21
Wszystko  ? To znaczy ?
Krzyzak - 31-05-2006, 14:57 wszystko (niemal), to znaczy: - amortyzator - górne mocowanie - odboje - osłony prócz tego wcześniej zrobiłem: - końcówki drązką kier. - łączniki stab. - gumy stab. - sworznie wahacza - tuleja gumowa wahacza --------------------------------- Anonymous - 31-05-2006, 15:03 Zastanawiam się nad najlepszym rozwiązaniem. Nie chciałbym wymienić czegoś niepotrzebnie. Gdybym chciał zrobić takiego "kapitala" jak Ty to pewnie wydałbym z 1,5-2 tys. Zastanawiam się, czy to się opłaca. Inna sprawa, czy jest to konieczne. PiotrekSL4 - 31-01-2008, 18:14 Dzisiaj byłem na szarpakach, bo cos stuka mi z przodu i co się okazało: - amortyzatory przód 78 i 80% tył 72 i 74%. - tyl zdrowy nic nie stuka - przód: do wymiany górne mocowanie amortyzatora prawego (chyba tak to sie nazywa) Pytanie gdzie to moge dostac, za ile i czy fachowo określam ten element ktory sie zurzył. - lekko zapocone drążki kierownicze. wyciek zauwarzony zaraz przy opasce zaciskowej na koncu gumy. Czy zaciśniecie opaski mocniej da efekt na dluższa metę. Hugo - 31-01-2008, 19:43
PiotrekSL4 - 31-01-2008, 22:33 Jak zwykle rozwiewasz moje wątpliwości Hugo. Dzieki Anonymous - 01-02-2008, 22:16
Mam to samo. Ostatnio wymieniłem wahacze + łączniki stabilizatorów dla obu kół (4 gumy z tego co pamietam). Przez jakis tydzien o niebo lepiej. Po tym czasie zauwazalne stuki (czesto przy skreconych kolach). Poczatkowo sadzilem ze wahacze musza sie dotrzec na sworzniach, ale to nie mija. Mozliwe ze zalozylem slabej jakosci gumy, mialem dylemat jakie wybrac do tego nie do konca wiedzialem jaki jest ich typ. Z drugiej strony mozliwe ze amortyzatory do wymiany. Jak one sa kiepskie to gumy chyba pierwsze po dupie dostaja, ale moze sie myle. EDIT: A jednak po 2 tygodniach od wymiany wahaczy i gum stuki zanikly, byc moze musialo sie to dobrze spasowac. Ja bym na twoim miejscu najpierw gumy wymienil bo to niedroga sprawa a moze rozwiazac problem. Anonymous - 29-02-2008, 11:21 Witam! Nie zakładam nowego tematu bo tu jest o zawieszeniu. Mam w lancerze luz na sworzniu zwrotnicy. I tu pytanie. Czy trzeba wymieniać cały wahacz czy tylko sam sworzeń ( głowiczkę) czy jak to się tam zwie . Chodzi mi o tą część nr 6 na zdjęciu. http://img174.imageshack....ieszeniekw9.png |
||||||||||||||||||||
