Anonymous - 12-12-2008, 08:47 Siema, tak czytam i czytam i trochę się zmartwiłem tymi ewentualnymi kosztami, ponieważ znalazłem takie cacko: http://otomoto.pl/mitsubi...y-C7271155.html Czy jest tu jakiś posiadacz tego modelu i mógłby napisać jak w praktyce wygląda eksploatacja takiego Galancika? roch_27 - 12-12-2008, 09:09 jzl, w tym temacie nie oceniamy aut   Nie jesteś nowy na forum wiec powinieneś wiedzieć gdzie co i jak 
BTW: Dla przywołania po porządku czerwona kreska za 
zaraz wycinam i przenoszę od właściwego czyli do działu Chcę kupić Galanta! jacek11 - 12-12-2008, 17:30 Ogólnie jest ładny,tylko nadkole przy filtrze powietrza jest jakieś takieś...a może to światło tak pada? Anonymous - 14-12-2008, 18:35 Coś za bardzo mu się błyszczy lakier w komorze silnika, powinien by matowy. mitsu_pl - 15-12-2008, 19:45 faktycznie z lewej strony przy kielichu widać jakby klepaną blache, tego nie powinno być, ale znowu przyglądając się przodowi auta nie widać, żeby cokolwiek było nie tak, wszystko idealnie spasowane... Jeżeli był robiony, to przynajmniej dokładnie. Anonymous - 22-12-2008, 12:03 Słuchaj jzl, zastanawiałem sie długo nad kupnem galanta E5x. I wpadło mi wlasnie w oczy to ogloszenie. Generalnie ze zdjęc wyglada ładnie (tych na otomoto). Długo rozmawiałem z chlopakiem ktory sprzedaje to własnie auto bo bylem juz prawie zdecydowany na kupno tego gala. Facet zszedl by z ceny do 8k. Mniej nieda rady bo blablabla...No, ale mysle ze jak w takim fajnym stanie to luz. Ma na wszystko ponoc faktury co robil w Polsce juz. Sprowadził ponoc auto dla siebie ale kupili z rodzicami jakas dzialke w lesie i potrzebuje terenowki bo szkoda tego auta, wiec musi sprzedac. . Z racji ze mieszkam we Wrocławiu a Łomża prawie 500km ode mnie to poprosiłem chlopaka o duzo wiecej zdjec, bo w ciemno jechal nie bede. W miare jak zaczalem dostawac kolejne zdjecia na maila, coraz bardziej bylem rozczarowany. Generalnie w komorze troche rdzy mozna przezyc, ale po prawej stronie ten kielich(jak dostalem dokladniejsze zdjecie) jest tragicznie zrobiony. Jak bym sobie w garazu cos srubokretem podlubal i tyle. Pomalowal pedzelkiem i za chwile farba zaczela pekac i sie luszczyc. Kolejna sprawa to to ze auto mi kilka wgniotkow na blachach, z tyłu gdzies sie oparło o słupek ponoc na parkingu, bo zderzak lekko wgnieciony, ale lakier caly. Wiec naprawde lekko. Poza tym napewno oprocz tego auto mialo jakiegos dzwona z tylu bo klapa jest lekko niespasowana i niema emblematow. Z przodu na zderzaku po prawej stronie ponizej halogenu tez jakas malutka obcierka, juz bedac w polsce. No najgorzej w srodku. Tyl tapicerka ok, natomiast przód ma przetarty dosc mocno prawy fotel. I ty rodzi się pytanie, czy rzeczywiscie auto ma taki przebieg, bo to raczej dosc dziwne. Na zdjęciu, ktore dostalem zadziergany ten fteol juz jest ale na omotomo jeszcze widac ze nie. Wiec gosc mozliwe ze jak poprosilem o fote, to sam szybko zaszyl zeby sie tak w oczy nei rzucalo ;/ Takze w maire jak dostawalem zdjęcia robilo sie coraz gorzej i w ostatecznym rozrachunku powidziałem , ze niema opcji na kupno. Zwlaszcza ze gosc nie chce zejsc nizej z ceny. Co prawda ma zrobiony juz rozrzac ponoc, ale mimo wszsytko.... Mam nadzieje ze Ci pomoglem w tym temacie Pozdrawiam |
||||||
