Martiqus - 15-12-2008, 12:25 Temat postu: Kupić, nie kupić?! Drodzy Forumowicze - mam prośbę o pomoc. Jestem tutaj nowy i nie mam doświadczenia z samochodami Mitsubishi - za to wiele dobrego o nich słyszałem i wyczytałem  . W chwili obecnej jeżdżę S3 MY2009 i zastanawiam się, czy zmienić auto na Evo X 350GT 350bhp - bardzo mi się podoba. Pomóżcie proszę - jakie za i przeciw? Czy u któregoś dealera w Polsce można przejechać się takim samochodem? Jeżdżę jakieś 3 - 4 tys miesięcznie, głównie trasy... Z góry dziękuję za pomoc
cheatah - 15-12-2008, 13:41 polecam forum evo.org.pl - tylko i wylacznie poswiecone EVO. Tam masz kilka watkow o podobnym temacie
jezeli chodzi o dilera, to pewnie AUTO GT w warszawie i moze w 3city. Ze swojej strony, powiem tak, ja ma IX, bo X mi sie osobiscie nie podoba, ale nie wyobrazam sobie zadnego innego samochodu teraz ktorym moglbym jezdzic . Takze kupuj !
Martiqus - 15-12-2008, 17:04 Dzięki Napisz mi proszę, jak jest z awaryjnością Evo?
cheatah - 15-12-2008, 17:47 na wlasnej skorze jeszcze nie doswiadczylem, za krotko jezdze EVO zeby cos sie moglo popsuc .
Zreszta zalezy jak jezdzisz, jezeli na torze no to oczywscie musisz sie liczyc z wyzszymi kosztami utrzymania i czestsza wymiana niektorych czesci. Nie slyszalem zeby komus cos sie zepsulo przy 'normalnej', codziennej jezdzie . To sa raczej trwale samochodu, jak wiekszosc japonczykow
ale jezeli ogladales ostatni rajd Barborki i odcinek na Karowej to mozna bylo pomyslec ze EVO to dosc awaryjne auto ), chyba ze 4 mialy jakies defekty
ale jak decydujesz sie na takie auto, to musisz sie liczyc, ze jezeli cos sie stanie to tania wymiana nie bedzie . Auto Ci daje nieprzecietna frajde z jazdy ale musisz o nie dbac
pzdr m Martiqus - 15-12-2008, 20:02 Dbam o samochody - nawet bardzo Możesz polecić jakiś serwis i dealera? Jak często są przeglądy i czy docieranie jest kłopotliwe?
cheatah - 15-12-2008, 21:12 bron boze nie chcialem powiedziec ze nie dbasz wyglosilem tylko madrosc ludowa
jezeli chodzi o serwis, to z tego co sie orientuje jest jeden w PL ktory zajmuje sie serwisowanie EVO, mam na mysli te EVO ktore sa na gwarancji. I to jest wlasnie AUTO GT (w wawie i trojmiescie) Niestety jak ktos jest jedyny to moze sobie pozwolic na wszystko i tak jest w tym przypadku. Nie znam osoby ktora bylaby zadowolona z tej firmy. Ja osobiscie nie mialem z nimi do czynienia, poniewaz tak jak pisalem EVO mam od niedawna i jeszcze nie mialem potrzeby do nich jechac nawet na przeglad. Z tego co wiem ostatni przeglad mojego autka kosztowal ok 1500 zl, zostaly wymienione klocki i plyny, olej. jezeli chodzi o koszty utrzymania auta to wskazowka moze byc, ze olej wymieniany jest co 7500 km, lany jest w moim przypadku od nowosci shell hellix ultra racing- chyba 2.5 raza drozszy niz zwykly olej, ktory uzywalem w poprzedniej furce, a benzyna tylko shell VPR. pewnie kazdy diler Ci sciagnie EVO, ale nie kazdy sie podejmie napraw gwarancyjnych moim skromnym zdaniem
aa przeglady standardowo co 15 000 km, olej co 7500. pzdr m skandynaf - 16-12-2008, 07:26 Trzeci miesiąc śmigam gt350 i muszę przyznać, że auto jest naprawdę super. Docieranie std. przez pierwszy 1000km. Przy 3000km jedziesz na mały przegląd oraz re-map komputera – koszt ok. 600pln (olej + filtry). Tj. pisał cheatah wymiana oleju przy 7500km i później co 7500km. Przeglądy co 15 000km. Z tego co wiem nie ma sensu lać VPR do codziennej jazdy, a jedynie do wypadów na tor, czy ostrzejszego upalania. Spalanie oczywiście zależy od „ciężkiej” nogi kierowcy. W mieście na zbiorniku robię średnio 270km. W trasie 320km – 350km. Z eksploatacją podobnie. Klocki i opony przy nieco ostrzejszej jeździe znikają w tempie błyskawicznym. Samochód kupiony w AutoGT no i jest to chyba jeden z niewielu autoryzowanych serwisów do których można bezpiecznie oddać auto. Niemniej moje doświadczenia z nimi są średnio pozytywne. O awaryjności auta trudno cokolwiek powiedzieć, ale gwarancja na 100 000km/ 3 lata daje odrobinę komfortu, więc zakładając, że niczego nie urwiesz, czy sponiewierasz powinno być ok. 
Martiqus - 16-12-2008, 07:33 Skandynaf, możesz rozwinąć kwestię "średnio pozytywnych" doświadczeń serwisowych w AutoGT (rozumiem, że serwis mieści się w Wawie)? Pozostałe serwisy nie zajmują się Evo czy też nie mają doświadczenia lub mechanicy lubią sobie "pojeździć"? (niestety znam takie przypadki...) Czym jeździłeś wcześniej? skandynaf - 16-12-2008, 07:45 Średnio pozytywne doświadczenia dotyczą firmy AutoGT jako takiej, ale tj. napisałem myślę, że auto można u nich bezpiecznie serwisować i sam korzystam z tego serwisu - nie widzę innej alternatywy. Serwis znajduje się w Wawie. Co do pozostałych serwisów, to przede wszystkim chodzi o umiejętność obsługi auta jakim jest evo lub jej brak. Myślę, że na forum znajdziesz sporo ciekawych informacji na ten temat. Xka jest moim pierwszym evo, i pierwszym 4WD. Martiqus - 16-12-2008, 07:54 Co AutoGT zrobiło nie tak? Jak eksploatujesz Evo: trasy czy miasto? skandynaf - 16-12-2008, 08:04 Evo to moje codzienne auto. Myślę, że proporcje są mniej więcej takie: 60:40 (miasto:trasa). Sprawdź PW cheatah - 16-12-2008, 12:48
moj od poczatku jezdzil na VPR i nie mam serca wlac mu cos innego . Raz co prawda sie zlamalem i na trasie wlalem BP ultimate, i wydawalo mi sie ze glosniej przez ten czas pracowal
moze przez to wydaje mi sie ze robie ciut wiecej kilometrow, ostatnio tylko po warszawie zrobilem 330 km a spalenie wyszlo na poziomie 14L/100. Przy jezdzie mieszanej, mniej wiecej 250 km po tracie i 100 po miescie wyszlo mi 12L/100. Wiec albo jezdze delikatniej albo to efekt VPR
co do AUTO GT to potrafia naprawic jedna rzecz, psujac jednoczesnie co innego, zaznaczam ze to relacji znajomego :-/. Martiqus - 16-12-2008, 16:18 Na prowincji problem z VPower polega na tym, że często to paliwo w zbiornikach na stacji jest po prostu stare z uwagi na niewielkie zapotrzebowanie  Próbowałem w S3 i efekt był taki, że na Statoil Suprema 98 auto jeździło lepiej
Anonymous - 19-12-2008, 00:05 Ja mam wprawdzie auto seryjne 295KM ale nie zauważyłem przy codziennej eksploataacji róznicy w jeździe na Shelu VPR a na innej benzynie (tankuję Vervę albo BP Ultimate). Co do zasadności zakupu EVO X to jakbym jeździł tyle miesiecznie, ile podaje autor tematu, to raczej bym się nie zdecydował na zakup. Pomijając koszty (bo może to być dla jednych wiekszy problem a dla innych żaden) to długie trasy w EVO z uwagi na hałas i twardość zawiesznienia nie są bardzo przyjemne. No ale coś za coś
Zresztą, jak ktoś te kilometry robi po dobrych drogach, to pół biedy. cheatah - 19-12-2008, 00:19 niee no az tak glosno nie jest 
chociaz co prawda, to prawda ja mam cale auto wyciszone matami, to moze nie do konca jestem swiadomy co sie dzieje na zewnatrz
|
||||||||
