[92-96]Colt CA0 - [CAxA] Jaka uszczelka pod glowice?
mkm - 08-01-2009, 15:27 Temat postu: [CAxA] Jaka uszczelka pod glowice? Mam do wymiany uszczelke pod glowica. Bedzie to pierwsze "otwarcie" silnika. Przebieg niecale 160tys. Jaka uszczelke kupowac? Zamiennik czy oryginal? Czy oryginal z salonu to faktycznie oryginal czy zamiennik w wyzszej cenie? Jezeli mozecie przedstawic pare za i przeciw jednej opcji lub drugiej bede wdzieczny.
Anonymous - 08-01-2009, 17:55
moze ktos ma preferowane firmy uszczelek ale ogolnie kazda powinna byc ok .Zauwaz ze nie ma przypadkow zeby cos sie po zmianie "pokiełbasiło"...Ja bym na twoim miejscu zaufał mechesowi który ci to zmienia
Maretzky85 - 08-01-2009, 20:48
Ja po moich doświadczeniach z uszczelkami zakładałbym ElRinga
Hugo - 08-01-2009, 20:48
Maretzky85 napisał/a: | Ja po moich doświadczeniach z uszczelkami zakładałbym ElRinga | Ja też.
Anonymous - 08-01-2009, 20:54
mkm napisał/a: | Czy oryginal z salonu to faktycznie oryginal czy zamiennik w wyzszej cenie? |
Na to pytanie odpowie Ci z pewnością Mateusz Hanżek 608-480-212
Wg. mnie Elring lub Reinz to najlepszy wybór
Bartek - 09-01-2009, 07:42
Czerwien napisał/a: | Reinz to najlepszy wybór |
to, że rEINZ robi uszczelki do szmelcwagenów, to nie znaczy, że to dobre uszczelki..... w 4g63DOHC wytrzymała 6 (słownie SZEŚĆ) tysięcy km......poczym poległa między 2 a 3 garem, a przedmuch pojawił się znacznie wcześniej, bo Lancer osłabł.... problem jest prosty - oryginalna uszczelka jest okuta jednym kawałkiem blachy wszystkie cylindry.... a rEINZ to defacto 2 uszczelki z połączeniem między 2 a 3 garem.....tam jest najsłabszy punkt. Założona oryginalna uszczelka w jej miejsce śmiga do dziś (Dominik popraw mnie, jeśli to nie prawda)
Anonymous - 09-01-2009, 09:20
Bartek napisał/a: | Założona oryginalna uszczelka w jej miejsce śmiga do dziś (Dominik popraw mnie, jeśli to nie prawda) |
Oczywiście, że śmiga do dnia dzisiejszego bez jakichkolwiek problemów. Uszczelka TYLKO oryginalna. Nie ma z nią żadnych problemów. Auto już ponad 30 000 km ma przejechane i nic się nie dzieje z silnikiem.
Nie życzę nikomu jazdy na holu sporo kilometrów i tracenia cennego czasu na poprawki przez profesjonalnego mechanika. Auto przecież było przez Ciebie Bartku idealnie złożone, a musiałeś ponownie wyciągać silnik i wszystko rozbierać. Przeboje były niezapomniane
londolut - 09-01-2009, 16:13
U mnie Reinz jeździ już 8tkm i nic się nie dzieje z autkiem. Niema braku mocy i jakichkolwiek dziwnych zachowań.
Bartek napisał/a: | 2 uszczelki z połączeniem między 2 a 3 garem | Mój Reinz jest w całości, bez jakiegokolwiek podziału.
Hugo - 09-01-2009, 17:24
Czerwien napisał/a: | Reinz to najlepszy wybór | Szmelc jakich mało. W Maździe uszczelka pod pokrywę zaworów Victor Reinz zamontowana zgodnie z instrukcją wytrzymała (UWAGA) 3 000 km. Po tym przebiegu olej lał się spod niej niemalże w oczach. Stara oryginalna uszczelka wytrzymała 13 lat itylko delikatnie "puszczała się" w narożnikach. Żenada.
Bartek - 09-01-2009, 17:32
A to uszczelka Dominika po 6000 km:
Hugo - 09-01-2009, 21:26
Bartek napisał/a: | A to uszczelka Dominika po 6000 km: | Bez komentarza.
|
|
|