nikiniko - 09-02-2009, 22:42 Temat postu: 4G93 E52A 1.8 16V co robić z LPG Kupiłam GALANTA z ins. LPG II gen. po wystrzale, co widać po pękniętej obudowie fil.pow. Problem polega na tym że nie chodzi na gazie, byłem u gazownika i powiedział że da się to zrobić. Nie powiedział mi jaki koszt i nie wiem czy w tych 16V silnikach inst. II gen. działa ? Czy opłaca się naprawić czy tylko stracone $$ ?? Bo słyszałem że w 16 zaworowych silnikach inst. II gen nie sprawdza się!? Piwor - 09-02-2009, 22:46 Mam ten sam silnik (jeśli to SOHC) w Carismie i właśnie na 2 generacji LPG. Jak nie jeździ, jak jeździ.  A czy opłaca się naprawiać? Gdyby mnie było stać na PB, to bym nie kupował samochodu z LPG. 
nikiniko - 09-02-2009, 22:53 ale czy masz wystrzały ? czy bezproblemowo ? Piwor - 09-02-2009, 23:02 Nie mam strzałów. Niech gazownik wszystko Ci powie, co jest nie tak, co jest do roboty i napisz wszystko tutaj - pomyślimy co z tym fantem zrobić.
nikiniko - 09-02-2009, 23:11
i o to mi chodziło, dzięki PIWOR a co do gazownika to powiedział że instalacje poprzerabia i będzie chodziło, tylko postraszył mnie że jak świeca jakaś nie zapoda iskry to gaz się cofnie i może rozwalić przepływomierz 
proponował sekwencje nie wiem czy straszył żeby zarobić na sekwencji Maretzky85 - 09-02-2009, 23:45 Próbuje frajera znaleźć na instalacje gazu jak dla mnie, zmień gazownika 
pan_slonik - 10-02-2009, 00:14 mam identycznego. lpg IIG jak masz swiece ngk dobre kable to sie nic nie stanie. zawsze mozna bum klapke zamontowac. jezdze 3 lata na gazie i zadnego wystrzalu. a gazownik woli zamontowac ci nowa inst bo: po pierwsze o wiele wiecej zarobi po drugie mniej sie orobi (weze gazowe, butla, wlew itd sa juz polozone) po trzecie wiele wiecej zarobi po czwarte nie zna sie na naprawie istniejacych inst tylko montuje pewnie jedna firme i tyle o gazie wie po piate wiecej zarobi wichura1 - 10-02-2009, 00:15 Gazownik mówił prawdę, jak świeca nie poda iskry gaz zapali się w kolektorze dolotowym i się przepływomierz rozwali (400-500PLN używka). Przy sekwencyjnym wtrysku gazu jest minimalne prawdopodobieństwo wybuchu, no i kultura pracy silnika lepsza. Na gazie i benzynie w zasadzie nie ma różnicy. Maretzky85, a skąd wiesz ile będzie kosztowała naprawa? Może lepiej zamiast leczyć syfa pudrem wywalić badziewie i wstawić nowe. Jeżeli wywaliło gaz nie wiadomo jaki ma emulator , niewiadomo w jakim stanie parownik i jego membrana, itd. Zbiornik ma, więc będzie znacznie taniej.
Jeszcze nie słyszałem żeby bum klapka uratowała komuś przepływomierz. Maretzky85 - 10-02-2009, 11:34 Dlatego powiedziałem, że to moim zdaniem tak wygląda
Wydaje mi się, że przy odpowiednim utrzymaniu elektryki samochodu nic nie ma prawa strzelać. Dlatego też w/g mnie pan gazownik strasząc po prostu chce sobie więcej zarobić. tomusn - 10-02-2009, 11:45 nie rozumiem Cie Maretzky85, to co ma zrobić? gaz nie działa - trzeba naprawić, gazownik mówi, że można naprawić, a czego Ty oczekujesz? dodam, że w MSR 1992 4g93 (1.8 16v sohc) gaz IIGEN działał, były niewielkie problemy (czasem szarpanie itp) ale ogólnie ok, choć strzał raczej był - były pogięte blaszki w przepływomierzu wniosek końcowy - szału ni ma nikiniko - 10-02-2009, 20:34 zdecyduje się raczej na naprawę tej instalacji, skoro piszecie że macie te same silniki i na II gen i da się jeździć no to zaryzykuje wiem że sekwencja najlepszym rozwiązaniem no ale....$$ 
tomusn - 10-02-2009, 21:19
nikiniko - 12-02-2009, 23:32
i tak też uczynie |
||||||||||||||
