Carisma - Techniczne - "podbijanie" na nowych felgach - problem
kuba.es - 06-03-2009, 17:31 Temat postu: "podbijanie" na nowych felgach - problem Witam!
Szukałem intensywnie podobnego tematu jednak nie znalazłem nic więc opiszę swój problem w oddzielnym temacie:
Otóż zakupiłem ostatnio felgi oz na praktycznie nowych oponach (gwarancja) lecz mam problem... Pozwoliłem niepowołanej osobie na wymianę tych kółek i okazało się że śruby zostały założone odwrotnie tzn zwężająca się część do zewnątrz. Z tego co się orientowałem to powinno być odwrotnie. Przejechałem tak około 10 km, do pracy. Prędkość ok 60 km/h z powodu niesamowitego podbijania :/ Prosto po pracy zajechałem do wulkanizatora i złapał się za głowę - powiedział ze gdybym tak dłużej jechał to mogłoby nawet koło odpaść. Przełożył śruby, dokręcił mocniej i powiedział żeby jeszcze dokręcać po trochę. Stwierdził że śruby są wyrobione i felgę tez nieco spiłowało... Po wyjechaniu od niego, problem nieco ustał jednak to wciąż nie to co powinno być. Czy ktoś ma jakieś pomysły co mógłbym zrobić? Może wymiana śrub coś by dała? Bardzo proszę o jakąś poradę, załamać się idzie
jolly69 - 06-03-2009, 18:00
podjedź na wulkanizację, taką co sprzedają nakrętki (bo mówimy o nakrętkach a nie o śrubach.. śruby masz w piaście), niech Ci dobiorą nowe nakrętki z szerszym kołnierzem, tak żeby dobrze przylegały i dociskały felgi.. jeżeli stożki w felgach nie są wyrobione to chyba nie powinno być problemu.. ( koszt jednej nakrętki jak kiedyś sprawdzałem to od 6 zł w górę więc wydatek jakiś jest ), najlepiej żeby Ci założyli nakrętki i pozwolili się przejechać żeby sprawdzić..
drd1812 - 06-03-2009, 18:57
zajrzyj tutaj - wiele się wyjaśni
Hubeeert - 06-03-2009, 19:58
kuba.es napisał/a: | okazało się że śruby zostały założone odwrotnie tzn zwężająca się część do zewnątrz. Z tego co się orientowałem to powinno być odwrotnie. Przejechałem tak około 10 km, do pracy. Prędkość ok 60 km/h z powodu niesamowitego podbijania :/ |
Nie w tym problem - jakiej średnicy masz otwór centrujący?
wichura1 - 06-03-2009, 22:27
Pierścienie centrujące + nowe nakrętki (chociaż nie powinny być uszkodzone). Na Allegro są goście którzy dorabiają pierścienie centrujące, koszt rzędu 50PLN za kpl. Musisz tylko podać kołnierz centrujący piasty 67,1mm -> otwór centrujący felgi x,xxmm.
Tomashi - 06-03-2009, 22:37
na marginesie:
a na co Wy te "nakrętki" nakręcacie??
Raczej śruby, które się wkręca w piastę...
Szczerze mówiąc nie spotkałem się z takim pojęciem hmm...
Ciekawostka, uświadomcie mnie
wichura1 - 06-03-2009, 22:48
W Mitsubishi z piasty wystają gwintowane pręty, łeb ryflowanymi brzegami jest wbity od tyłu piasty. Na giwntowane pręty zakładasz koło i dokręcasz nakrętkami, które mają z jednej strony stożek.
Tomashi - 07-03-2009, 00:57
o żesz jasne,pomyliło mi się z poprzednim autem
Ale ze mnie gamoń-przecież sam wymieniałem piastę i tera mi się przypomniało...
pora spać
Sorki za zamieszanie.
Rafal_Szczecin - 07-03-2009, 01:06
wichura1 napisał/a: | Na Allegro są goście którzy dorabiają pierścienie centrujące, koszt rzędu 50PLN za kpl. |
plastikowe to koszt rzedu 32pln + 7pln wysylka . wiem bo na nowy sezon zamowilem sobie nowe pierscienie
Matejko - 07-03-2009, 01:06
jesli opony nie sa nowe, a "nowe" to one tez moga byc przyczyna podbijania
kuba.es - 07-03-2009, 07:58
Na wstępie wielkie dzięki za zainteresowanie moim problemem.
Może to głupio zabrzmi ale nie wiem jak sprawdzić rozmiar otworu centrującego
Póki co dokręciłem je mocniej i problem nieco ustał, jednak do ideału nieco brakuje. Czy konieczne jest założenie pierścienia centrującego? Czy mogą coś pomóc same nakrętki? Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać... Do tej pory mój misiek smigał lepiej niż dobrze, teraz boję sie do niego wsiadać
jolly69 - 07-03-2009, 08:22
kuba.es napisał/a: | Póki co dokręciłem je mocniej i problem nieco ustał |
To według mnie świadczy o złych lub właśnie wyrobionych nakrętkach... co do pierścieni centrujących to tyle ile osób.. tyle teorii.. moja jest taka, że plastikowy pierścień centrujący służy tylko po to, żeby łatwo założyć koło, nie wyobrażam sobie, żeby miękki plastik mógł centrować koło, a mocno dociśnięte stożkowe śruby tego nie robiły... pełno jest ludzi np. na allegro, którzy piszą że bez tego koło będzie stwarzało bicie, według mnie to tylko marketing żeby więcej sprzedać... ale podkreślam, że to moja teoria jest tylko.. (choć obgadana w kilku warsztatach wulkanizacyjnych przy okazji kłopotów z biciem felg jakie miałem kiedyś w Colcie)
kuba.es - 07-03-2009, 11:26
Rozmawiałem z zaufanym mechanikiem i stwierdził że mam nakrętki od felg stalowych i musze załatwić dedykowane do alu... Czyżby to mogła być przyczyna?
Co sądzicie o TYCH NAKRĘTKACH ? Dodam że u mnie w miasteczku podobne nakrętki kosztują 11 zł/szt!
SHARK1979 - 07-03-2009, 12:41
http://moto.allegro.pl/it...tkie_marki.html
a ja mam takie, nie widać gwintu
wichura1 - 07-03-2009, 13:56
jolly69 napisał/a: | kuba.es napisał/a: | Póki co dokręciłem je mocniej i problem nieco ustał |
To według mnie świadczy o złych lub właśnie wyrobionych nakrętkach... co do pierścieni centrujących to tyle ile osób.. tyle teorii.. moja jest taka, że plastikowy pierścień centrujący służy tylko po to, żeby łatwo założyć koło, nie wyobrażam sobie, żeby miękki plastik mógł centrować koło, a mocno dociśnięte stożkowe śruby tego nie robiły... pełno jest ludzi np. na allegro, którzy piszą że bez tego koło będzie stwarzało bicie, według mnie to tylko marketing żeby więcej sprzedać... ale podkreślam, że to moja teoria jest tylko.. (choć obgadana w kilku warsztatach wulkanizacyjnych przy okazji kłopotów z biciem felg jakie miałem kiedyś w Colcie) |
Teoria jest taka, że pierścień działa tylko podczas montażu, bo centruje koło przed dokręceniem nakrętek, po dokręceniu 110Nm jego rola się kończy, ale nie ma jak go wyjąć, dlatego zostaje. Zwróć uwagę że koło podczas montażu opada w dół na szpilkach, przesunięcie 2mm na tak dużym obwodzie powoduje bicie inaczej wogóle nie robiłoby się otworów centrujących. Zapewniam cie ze koło bez pierścienia powoduje bicie, najpierw założyłem koła od VW bez pierścieni, ale musiałem je szybko dokupić.
kuba.es napisał/a: | Rozmawiałem z zaufanym mechanikiem i stwierdził że mam nakrętki od felg stalowych i musze załatwić dedykowane do alu... Czyżby to mogła być przyczyna?
Co sądzicie o TYCH NAKRĘTKACH ? Dodam że u mnie w miasteczku podobne nakrętki kosztują 11 zł/szt! |
Oryginalne od Carismy pasują i do stalówek i do alu, między innymi dlatego sa takie długie. Wiem bo użwam je do letnich i zimowych kół. Są zamknięte, żeby się gwint nie brudził.
|
|
|