ubek - 12-03-2009, 12:01 Temat postu: Rekin i opony made in China Witam. Wiosna idzie i trzeba by się rozglądnąć za nowymi oponkami letnimi. W zeszłym sezonie jeździłem na 215/50/R17 i raczej nie miałem zastrzeżeń. Opony kupiłem razem z felgami i w tym sezonie raczej nie posłużą. Na alledrogo znalazłem kilka chińskich propozycji. Co o tym myślicie? nexen infinity kenda Bartek - 12-03-2009, 13:18 Nexen to koreańczyk - co w sumie wiele nie zmienia.... mam toto na Wagonie odziedziczone po poprzednim właścicielu.....nie polecam.... czekoladka_1981 - 12-03-2009, 13:21 Fakt że mają ładną rzeżbę bieżnika w jodełkę 
krzychu - 12-03-2009, 13:46 Jakiś zbieg okoliczności przed chwila czytałem: http://moto.wp.pl/kat,106...,wiadomosc.html Krzychu ictus - 12-03-2009, 14:00 juz lepiej urzywki niz chinczyki... trzebabylo zajrzec do portfela przed kupnem 17" swinks_UK - 12-03-2009, 14:29 Z nówek polecam japońskie Falken 
Nie wiem jak w Polsce, ale w UK są znacznie tańsze niż legendarne marki, a właściwości niejednokrotnie lepsze. ubek - 12-03-2009, 18:27
Jasne, też o tym słyszałem ostatnio w radio, ale te moje propozycje są trochę droższe niż Wanli ... Generalnie kenda już kilkadziesiąt lat używana jest w Niemczech. Infinity w Holandii, jak dobrze pamiętam. Nexen - czytałem sporo pochlebnych opinii.... Sam nie wiem Używki - za dobre trzeba dać ok 200 pln. A tu za 350 mam z trzyletnią gwarancją. [ Dodano: 12-03-2009, 19:46 ]
Ok, a kurcze opinie ma niezłe. Ja do tej pory miałem Kumho - to chyba też Korea? Strasznie mi auto pływało na mokrej drodze. Bartku, w moim poście: prosiłem o rozpiskę końcówek ecu - dałoby się coś zrobić? "jak zlokalizować przewody wtrysków i czujnika ABS" [ Dodano: 12-03-2009, 20:12 ]
Mówisz że dobre. Znalazłem to: falken mar111cin - 13-03-2009, 10:51 jak coś to polecam przeglądnięcie testów ADACa coprawda nie znalazłem testów w takich rozmiarze, ale są takie http://www.adac.de/Tests/...urcePageID=8772 http://www.adac.de/Tests/...urcePageID=8772 im kategoria jest wyższa, tym opona bardziej polecana. tych z Nicht empfehlenswert lepiej ni ekupywać, a właśnie tam się często znajdują wszystkie linglongi itp. 5eba - 13-03-2009, 18:19 Ja tam kupilem chinole na przodek i sie jezdzi. Sa nowe,nie sa krzywo zdarte,nie sa latane itd. j13mk - 13-03-2009, 18:41 Również kupiłem chińszczyznę.... długo wybierałem, przebierałem... i mam nowe 4 szt. Ling Long L688, oponki ładnie się prezentują (mowa o bieżniku - podobny do goodyear f1 i yokohama avs). Samo wykonanie opon... cóż Made in China, wygląda dziwnie łączenie na bieżniku i rant opony (tak jakoś niechlujnie). Jak założę na alu to pewnie zdam relacje z jazdy, chyba, że od razu wyląduje w krzaczorach 
swinks_UK - 13-03-2009, 23:03
Mam dokładnie takie tylko, że 225/40R18. Póki co świetnie się trzymają drogi, poprzednio miałem Continental ContiSport i było głośniej i jakby gorzej. Zresztą chłopaki z CVR4 te polecają je jako ekonomiczny wybór. ubek - 15-03-2009, 09:41
Dzięki za wskazówki. Właśnie kupiłem 215/50/R17 za 1510. Zobaczymy... BTW, w Twoim VR4 jest napęd na 4 i kontrola trakcji, więc pewnie się z tym nie Spotkałeś, ale zauważyłem, że jak na mokrym, na drugim biegu nagle przyśpieszę, to koła przednie zaczynają się obracać (tracą przyczepność - opony kumho i teraz zimówki też). Jeden czy dwa razy taka akcja - ok. Za którymś z kolejnych takich poślizgów zauważyłem, ze przy takim zerwaniu słychać wyraźne uderzenia opony o podłoże, pewnie powierzchnia koła bardzo nierówno się zdziera. Dodatkowo, jak samochód woooolno się toczy, to widać delikatne szarpnięcia kierownicy (w jednym miejscu na obwodzie). Takie załatwienie opon to wina opon czy dużej mocy auta (wiem, Ty masz więcej)? swinks_UK - 15-03-2009, 13:33 Za zrywanie trakcji jest odpowiedzialnych wiele czynników, jednak w przypadku mocnego przyspieszenia na mokrej nawierzchni samochody z napędem na przód często boksują (specyfika przeniesienia napędu). Z tego co piszesz to stawiałbym na: 1. Jakość opon (gumy) - bieżnik, plastyczność gumy 2. Zbieżność 3. Słabe amortyzatory (brak docisku auta). U ciebie stawiałbym na pkt. 1 i 3 (wspomniałeś o minimalnym podskakiwaniu). Co do bicia kierownicy - definitywnie felgi do wyważenia (oby nie prostowania). Typowy objaw. W sumie, ustaw sobie zbieżność, wyważ koła i niech ci wulkanizator powie czy felgi już się proszą o prostowanie. Sprawdź uczciwie amorki. Tyle tego. Samego zerwania trakcji na mokrym nie wyeliminujesz (musisz wyczuć sprzęgło i gaz - mniej gazu a więcej półsprzęgła) jednak możesz zminiejszyć to zjawisko. ubek - 15-03-2009, 19:32 Jakość gumy i plastyczność - tu na pewno to. Co do zbieżności - sprawdzę. Amortyzatory - ja mam w sumie 10 letnie auto, więc pewnie nie są najlepsze, jednak nie sądzę aby to było to. Jak założyłem świeże koła - wszystko było ok. Jednak po paru zerwaniach - już nie. co do półsprzęgła to przy 50km/h to raczej nie byłoby mądre sprzęgłować
Ruszanie - ok. Jednak już przy jakiejś prędkości naciśnięcie gazu powoduje zerwania. Kierownica bije już na zjechanych oponach, po założeniu nowych (tu wymianie z tyłu) wszystko ok. Jak założę moje nowe nówki falkeny to się jeszcze wypowiem. 5eba - 15-03-2009, 23:54 Tak czy siak ,ale do Gala powinno byc 215/45 R17 - zalecane
|
||||||||||||||||||||||
