[92-96]Galant E5xA - Szarpanie przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu
macia - 16-07-2006, 17:37 Temat postu: Szarpanie przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu Podobny temat już był, ale nie sądzę, że jest to ten sam problem, dlatego proszę o pomoc.
1) Na 2,3 i 4 biegu przy dodawaniu gazu (szczególnie w niższych zakresach obrotów) motor wykonuje kilka delikatnych szarpnięć (kilka, a nie jedno!), właściwie bujnięć i po wejściu do około 3 tys. obrotów wraca do normy. Podobnie przy płynnym i delikatnym odpuszczaniu gazu. Jak może być przyczyna.
2) Inny problem, który pojawił się w tym samym czasie ale nie wiem, czy ma związek z pierwszym (jestem laikiem), to przygasanie (takie falowe, co chwilę zmienia się natężenie światła: silniej-słabiej) podświetlenia deski i świateł zewnętrznych, więc coś z ładowaniem pewnie.
Oczywiście obie sprawy mają związek z falującymi obrotami- tak o 100-200obr/min. Silnik pracuje nierównomiernie, faluje.
Ważna informacja: obydwa problemy pojawiły się zaraz po wymiania koła pasowego na wale (sprawdzali też rozrząd, ale stwierdzili że wszystko ok i założyli osłonę spowrotem), w którym rozwulkanizowała się guma i po prostu nadawało się do wyrzucenia. Dodam, że jeżdżę galem 2.0 LPG 16v 95r,, a koło założyli mi od eklipsa, bo ponoć identyczne. Proszę o pilną poradę i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi..
Anonymous - 02-12-2006, 02:41 Temat postu: Re: Szarpanie przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu
macia napisał/a: | Podobny temat już był, ale nie sądzę, że jest to ten sam problem, dlatego proszę o pomoc.
1) Na 2,3 i 4 biegu przy dodawaniu gazu (szczególnie w niższych zakresach obrotów) motor wykonuje kilka delikatnych szarpnięć (kilka, a nie jedno!), właściwie bujnięć i po wejściu do około 3 tys. obrotów wraca do normy. Podobnie przy płynnym i delikatnym odpuszczaniu gazu. Jak może być przyczyna.
2) Inny problem, który pojawił się w tym samym czasie ale nie wiem, czy ma związek z pierwszym (jestem laikiem), to przygasanie (takie falowe, co chwilę zmienia się natężenie światła: silniej-słabiej) podświetlenia deski i świateł zewnętrznych, więc coś z ładowaniem pewnie.
Oczywiście obie sprawy mają związek z falującymi obrotami- tak o 100-200obr/min. Silnik pracuje nierównomiernie, faluje.
Ważna informacja: obydwa problemy pojawiły się zaraz po wymiania koła pasowego na wale (sprawdzali też rozrząd, ale stwierdzili że wszystko ok i założyli osłonę z powrotem), w którym rozwulkanizowała się guma i po prostu nadawało się do wyrzucenia. Dodam, że jeżdżę galem 2.0 LPG 16v 95r,, a koło założyli mi od eklipsa, bo ponoć identyczne. Proszę o pilną poradę i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.. |
ja miałem problem taki że mi przy dodawaniu gazu na 2 i 3 biegu na niskich obrotach falowało, po wymianie sprzęgła problem nie występuje
Robson86 - 02-12-2006, 07:55
To jest wina sprzegla...ewentualnie utrzymuj silnik na troszke wyzszych obrotach
pozdroo
macia - 02-12-2006, 16:20
Oto rozwiązanie: alternator, a właściwie regulator napięcia... Wstawiony nowy i po kłopocie
Anonymous - 02-12-2006, 17:59
apropo jak chce ruszyc z miejsca dosc szybko (ale tak by nie tracic przyczepnosci kol) to auto mi szarpie strasznie ( na pierwszy rzut oka to myslalem ze zle wywazone kola) -> jednak to nie wina zawieszenia ani kol.. czy jest to wina sprzegla? dodam ze slizga sie oprocz tego:)
|
|
|