[92-96]Galant E5xA - [E54A 2.0 V6] Falujące obroty
Anonymous - 30-05-2009, 16:19 Temat postu: [E54A 2.0 V6] Falujące obroty Witam serdecznie.
Mam problem z obrotami - otóż przy ruszaniu i naciśnięciu pedału gazu obroty skaczą w zakresie 1000 - 1500 i szarpie autkiem.
Kiedyś miałem podobny problem ale skakały cały czas - czy jechałem czy stałem np na światłach to obroty falowały między 1500 a nawt 3000
Teraz problem dotyczy TYLKO momentu ruszania z miejsca. Jak osiągnę ponad 1500 to wszystko jest OK ale jak napisałem wyżej zanim dojdzie do tego pułapu to strasznie falują.
Próbowałem następujących czynności:
- czyszczenie silniczka krokowego - zawsze pomagało w znanym mi przypadku ale w tym nie daje efektu.
- czyszczenie przepustnicy - nie pomogło
- ustawienie TPS na 0,60V - nie pomogło
- odłączenie akumulatora na ok 10 minut, podłączenie, uruchomienie silnika i czekanie do momentu załączenia wiatraka chłodnicy - nie pomogło
Aha - zaznaczę że dzieje się to (skaczące obroty) tylko przy ciepłym silniku.
Jak odpalę zimny silnik i jadę ok 2-3 km zatrzymując się i ruszając - wszystko jest OK, jak silnik osiągnie prawidłową temperaturę to wtedy się zaczyna szaleństwo.
Proszę o podpowiedź.
marrok - 14-06-2009, 23:06
Ja miałem podobny problem, pomogła wymiana świec z kablami (tym od cewki też), przy okazji sugerowałbym skontrolowanie palca z kopułką.
Pozdrawiam
mitsu_pl - 14-06-2009, 23:48
W 2.0 V6 nie ma ani palca nia kopułki... skoro czyszczenie silniczka krokowego nic nie dało to może sprawdź potencjometr przepustnicy...
Tomek15 - 15-06-2009, 21:12
Ja też obstawiam czujnik położenia przepustnicy, pewnie jest żle ustawiony.
sprawdz linkę gazu czy nie jest za bardzo napięta powinna mieć delikatny luz.
szpala85 - 16-06-2009, 23:17
Panowie .... jeżeli silnik chodził normalnie i nagle obroty zaczęły falować to ( z moich doświadczeń z tym silnikiem ) wynika że nie należy pod żadnym względem ustawiać czujnika TPS (ani też kręcić tą śrubką ) ... fabryka ustawiła , auto jeździło .... samo na pewno się nie mogło przestawić ... Podejrzewam że to może mieć związek z czujnikiem położenia wałka rozrządu ( jeżeli takowy jest w naszych silnikach bo mamy aż 4 wałki ) .... u mnie np. nie ma reguły na falujące obroty czy to deszcz i wilgoć , czy słońce i sucho , raz falują , a raz silnik pracuje idealnie
[ Dodano: 02-07-2010, 23:07 ]
szpala85 napisał/a: | Podejrzewam że to może mieć związek z czujnikiem położenia wałka rozrządu |
ale bzdury pisałem
oczywiście że silniczek krokowy jest winny ..... jeżeli chodzi o obroty w naszych galach .. nic więcej
|
|
|