[E54A 2.0 V6] Falujące obroty |
Autor |
Wiadomość |
Konrad30 [Usunięty]
|
Wysłany: 30-05-2009, 16:19 [E54A 2.0 V6] Falujące obroty
|
|
|
Witam serdecznie.
Mam problem z obrotami - otóż przy ruszaniu i naciśnięciu pedału gazu obroty skaczą w zakresie 1000 - 1500 i szarpie autkiem.
Kiedyś miałem podobny problem ale skakały cały czas - czy jechałem czy stałem np na światłach to obroty falowały między 1500 a nawt 3000
Teraz problem dotyczy TYLKO momentu ruszania z miejsca. Jak osiągnę ponad 1500 to wszystko jest OK ale jak napisałem wyżej zanim dojdzie do tego pułapu to strasznie falują.
Próbowałem następujących czynności:
- czyszczenie silniczka krokowego - zawsze pomagało w znanym mi przypadku ale w tym nie daje efektu.
- czyszczenie przepustnicy - nie pomogło
- ustawienie TPS na 0,60V - nie pomogło
- odłączenie akumulatora na ok 10 minut, podłączenie, uruchomienie silnika i czekanie do momentu załączenia wiatraka chłodnicy - nie pomogło
Aha - zaznaczę że dzieje się to (skaczące obroty) tylko przy ciepłym silniku.
Jak odpalę zimny silnik i jadę ok 2-3 km zatrzymując się i ruszając - wszystko jest OK, jak silnik osiągnie prawidłową temperaturę to wtedy się zaczyna szaleństwo.
Proszę o podpowiedź. |
|
|
|
 |
marrok
Mitsumaniak

Auto: Poszukiwane :)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 290 Skąd: Biegun Północny
|
Wysłany: 14-06-2009, 23:06
|
|
|
Ja miałem podobny problem, pomogła wymiana świec z kablami (tym od cewki też), przy okazji sugerowałbym skontrolowanie palca z kopułką.
Pozdrawiam |
_________________ zawsze z podniesionym czołem...
Rodzina:
Mitsubishi Mirage 1,5 12V 88' - był
Mitsubishi Galant 2,0 16V 97' - był |
|
|
|
 |
mitsu_pl
Forumowicz

Auto: Subaru Forester
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1301 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 14-06-2009, 23:48
|
|
|
W 2.0 V6 nie ma ani palca nia kopułki... skoro czyszczenie silniczka krokowego nic nie dało to może sprawdź potencjometr przepustnicy... |
_________________ Subaru Forester SF FL - 2000r.
Subaru Forester SF - 1999r.
Subaru Outback BI - 2005r.
Mitsubishi Galant E88A 2.5 TT |
|
|
|
 |
Tomek15
Forumowicz
Auto: Galant 96r e54 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 98 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 15-06-2009, 21:12
|
|
|
Ja też obstawiam czujnik położenia przepustnicy, pewnie jest żle ustawiony.
sprawdz linkę gazu czy nie jest za bardzo napięta powinna mieć delikatny luz. |
_________________ Galant V6 2.0 automat sedan |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 16-06-2009, 23:17
|
|
|
Panowie .... jeżeli silnik chodził normalnie i nagle obroty zaczęły falować to ( z moich doświadczeń z tym silnikiem ) wynika że nie należy pod żadnym względem ustawiać czujnika TPS (ani też kręcić tą śrubką ) ... fabryka ustawiła , auto jeździło .... samo na pewno się nie mogło przestawić ... Podejrzewam że to może mieć związek z czujnikiem położenia wałka rozrządu ( jeżeli takowy jest w naszych silnikach bo mamy aż 4 wałki ) .... u mnie np. nie ma reguły na falujące obroty czy to deszcz i wilgoć , czy słońce i sucho , raz falują , a raz silnik pracuje idealnie
[ Dodano: 02-07-2010, 23:07 ]
szpala85 napisał/a: | Podejrzewam że to może mieć związek z czujnikiem położenia wałka rozrządu |
ale bzdury pisałem
oczywiście że silniczek krokowy jest winny ..... jeżeli chodzi o obroty w naszych galach .. nic więcej |
|
|
|
 |
|