To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Eclipse - Techniczne - [1G 90-94] Pierwsza zmiana oleju

Nikoś - 31-08-2009, 09:52
Temat postu: [1G 90-94] Pierwsza zmiana oleju
Przyszedł czas na wymiane oleju lecz ten mechanik który naprawiał mi miśka powiedział że mam zalać silnik olejem ale mineralnym bo syntetyk to syf i tylko brudzi silnik. Co mam zrobić? Lać syntetyk czy mineralny?
Koyocik - 31-08-2009, 10:33

Wymienić. Mechanika. A do silnika nalać to, co było lane wcześniej - jeżeli syntetyk to syntetyk. Chyba, że silnikowi już rośnie `apetyt` na olej, to można rozważyć coś gęstszego (półsyntetyczny).
Pexu - 31-08-2009, 10:37

Dokładnie, półsyntetyk to wszystko. Minerał to ostateczność. A mechanik do zmiany :P
Nikoś - 31-08-2009, 13:11

No ten mechanik zrobił mi kapitalke prawie 4000zł a pali na dotyk więc go nie zmienie ale mam właśnie wątpliwości co do tego oleju. A jaki olej wy byście mi proponowali. Z góry wielkie dzięki :prayer:
zenek_bb - 31-08-2009, 13:17

jak miałeś robioną kapitalke czyli wszystkie uszczelki w silniku, wszystkie panewki itp itd to rzeczywiście najlepiej syntetyk, jak teraz po remoncie tylko docierałeś silnik na mineralu to ci dobrze powiedział, ale jak na przykład ja bym zmienił na syntetyk z mineralnego teraz to by mi sie silnik rozszczelnił bo syntetyk by wszystko wypłukał i uszczelki by wszystkie puściłym, jak cie stać to zalej syntetykiem, ale jak niemiałeś naprawde kapitalki to lej minerał albo półsyntetyk
Nikoś - 31-08-2009, 16:11

Miałem bo sypnoł mi się rozżąd. Tarze mam nowe tłoki i szli cylindrów. A ten mechanik też ma kliperka 1G tyle że czarny 8)
HouseM - 01-09-2009, 01:27

Co do właściwości czyszczących silnik to zdania są podzielone. Jedni twierdzą że bardziej płuczący jest olej mineralny, inni że syntetyczny. Moja opinia jest taka ,że jest to zależne tylko i wyłącznie od konkretnego oleju. Są to jednak rozważania całkowicie nie na temat.
Po remoncie generalnym olej nie ma prawa nic wypłukiwać ponieważ wszelkie nagary i osady powinny być usunięte właśnie w trakcie remontu przez mechanika.
Olej syntetyczny lub w przypadku trochę starszego silnika pół syntetyczny to najlepsze rozwiązanie. Mineralny to zdecydowanie ostateczność dla silników ze sporym apetytem na olej po pierwsze ze względów ekonomicznych (mineralny = tańszy) po drugie ze względu na to ,że bardziej gęsty.
Moim zdaniem (myślę ,że wszyscy się zgodzą) "Remont Generalny" = doprowadzenie silnika do pełnej sprawności technicznej. O jakichkolwiek wyciekach czy spalaniu oleju nie powinno być mowy.

I w tym wypadku olej syntetyczny = lepsze smarowanie = lepsze zabezpieczenie silnika

No chyba że ten remont generalny był tylko z nazwy... wtedy Lubro + Motodoktor. :?

Nikoś napisał/a:
No ten mechanik zrobił mi kapitalke prawie 4000zł a pali na dotyk więc go nie zmienie ale mam właśnie wątpliwości co do tego oleju. A jaki olej wy byście mi proponowali. Z góry wielkie dzięki :prayer:

1- Cena sugeruje ,że remont był faktycznie "generalny"
2- To ,że pali na dotyk nie świadczy w tym wypadku o niczym. Eclipse to nie maluch czy golf 2 ,żeby miał jakiekolwiek problemy z odpalaniem.

zenek_bb - 01-09-2009, 21:23

tylko pytanie poco mechanik zalał mu po tym całym remoncie silnik mineralnym, a nie odrazu syntetykiem, teraz zależy ile zrobił na tym mineralnym od remontu bo jak zrobił 10-15tys od remontu na mineralnym to ja bym sie bał wlać teraz fullsyntetyk, ale jak zrobił 1000km i docierał silnik tylko to można spokojnie wlać co sie chce, tylko poco docierał silnik na mineralnym... :shock: :?
HouseM - 02-09-2009, 02:09

zenek_bb napisał/a:
tylko pytanie poco mechanik zalał mu po tym całym remoncie silnik mineralnym, a nie odrazu syntetykiem, teraz zależy ile zrobił na tym mineralnym od remontu bo jak zrobił 10-15tys od remontu na mineralnym to ja bym sie bał wlać teraz fullsyntetyk, ale jak zrobił 1000km i docierał silnik tylko to można spokojnie wlać co sie chce, tylko poco docierał silnik na mineralnym... :shock: :?


Bo taniej :D albo nie zrobił tego za co kolega zapłacił. Jeśli wymienione były wszelkie uszczelniacze i simeringi to nawet 15 tyś na mineralnym nie powinno mieć znaczenia.

Nikoś nie bierz moich słów za pewnik. Sam miałem moment zwątpienia i zalałem do ecli mineralny olej najpierw quaker state premium 15W40 , w kolejnym roku Quaker state Performance Mineral Racing ... 2 lata i 30 tyś km później zmieniłem na syntetyka Valvoline Max life . Jeżdżę tak już prawie 3 miesiące. Wycieków brak a apetyt na olej zmalał. :thumbright:

zenek_bb - 02-09-2009, 05:50

tylko z syntetykami jest tak że jak silnik dużo pracował na mineralu (od dawna) i zaleje się go syntetykiem najczęściej się rozszczelni, jak był niedawno remont to lać syntetyk dobry bo dlatego są to drogie oleje bo są poprostu lepsze niż mineralne (przynajmniej dla silnika; bynajmniej dla kieszeni) i poprostu warto... mnie czeka zmiana uszczelniaczy zaworowych i sie zastanawiam nad lekkim ogólnym remoncie w zimie, przywioze z holandii troche kabony to sie w silnik doinwestuje i też po remoncie zaleje go syntetykiem i spokój będzie na lata...
Koyocik - 07-09-2009, 10:19

Tak się zastanawiam, co to znaczy "od dawna" - 10tysięcy, 50? Jest jakaś reguła?
Adaho_krak - 07-09-2009, 10:50

Koyocik napisał/a:
"od dawna"


Moim zdaniem powyżej roku lub powyżej 50tkm w tym przypadku.

MATi1G - 07-09-2009, 14:07

Po remoncie mozna wlac minerał zeby dotrzec silnik na góra 1000 km potem spuscic olej wymyc miske wlac olej docelowa zrobic na nim 5000 km góra i zalac jeszcze raz swiezy i cieszyc sie jazda dotartym silnikiem na oleju docelowym
Nikoś - 08-09-2009, 09:12

Mam go zalkane valvoline max live 10w40
Kubica - 03-01-2010, 22:33

10W40 to półsyntetyk


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group