Anonymous - 07-09-2009, 18:21 Temat postu: od czego zacząć Podczas podjazdu pod górkę /wagonik nagle zgasł.Ściągnąłem klemę minusową , przełączyłem z gazu na benzynkę i po chwili odpalił.Czort mnie podkusił i w trakcie jazdy znów przełączyłem na gaz, 200 m przejechałem i jakby ktoś nożem uciął , wskazówki wszystkie poleciały w dół-silnik zgasł.Ponownie klema minusowa zdjęta ,rura od filtra powietrza również i odpalanie na benzynie.Po paru próbach zapalił-  .
Przejechałem 50 m na benzynie /bez przełączania na gaz / i kolejny raz kaplica - wskazówki w dół ,silnik stop i kręcenie rozrusznikiem już nic nie pomaga.Próba z pryśnięciem samostartu w rurę filtra powietrza i zakręcenie rozrusznikiem - bez efektu -nie pali  .
Bez różnicy , czy na benzynie , czy na gazie - nie pali . Od czego zacząć - gdzie szukać przyczyny 
jacek11 - 07-09-2009, 20:41 Trzeba sprawdzić czy jest iskra.Jeśli nie ma,to na początek aparat zapłonowy. 
Anonymous - 07-09-2009, 21:20 Jasne  ,odkręciłem kopułkę , wyczyściłem styki i palec , zmieniłem kable zapłonowe na inne i  dalej cisza , ani nie zamruczy 
[ Dodano: 07-09-2009, 21:58 ] sprawdzałem czy jest iskra na świecy / przewód ze świecą przyłożony do obudowy silnika / i nic - iskry brak
Anonymous - 07-09-2009, 22:59 sprawdz zasilanie cewki i tranzystor. Wyglada to na brak masy albo tranzystora albo na ECU. Mozliwe tez jest upalenie styków w stacyjce. HouseM - 07-09-2009, 23:22 A wywala jakiś kod błędu ? Przyznaje że nie znam się na instalacjach gazowych ale ja sobie wyobrażam to tak że jest jakiś element typu przekaźnik ,który odłącza napięcie od wtrysków w momencie przełączenia na LPG. Może tutaj należało by zaglądnąć. ? Anonymous - 08-10-2009, 12:37 wczoraj nastąpiła reaktywacja miśka , wymieniłem moduł zapłonowy w aparacie i auto bryka aż miło  .
|
||||||
