[92-96]Galant E5xA - [E52A 1.8] Spalanie a ogrzewanie
A - 05-10-2009, 13:15 Temat postu: [E52A 1.8] Spalanie a ogrzewanie Czy w tym modelu są jakieś grzałki elektryczne? Od ostatniego sprawdzania spalanie wzrosło mi o 1-1,5 l na 100. Było 8,4 a teraz prawie 10... Szczerze mówiąc trochę mnie to niepokoi zwłaszcza że idzie zima i opony trzeba będzie bardziej paliwożerne założyć
W między czasie wymieniłem rozrząd, po wymianie którego mam wrażenie, że potrzebuje mocniej wcisnąć pedał żeby uzyskać taki sam efekt niż przed wymianą... ale może tylko mi się wydaję, bo w sumie rozrząd albo jest zrobiony dobrze, albo auto nie pojedzie (?) Był też myty silnik wtedy, wymieniony olej w skrzyni i płyn chłodniczy ale to nie sądzę żeby mogło mieć jakikolwiek wpływ...
I druga sprawa zrobiło się zimno, a do tego jakiegoś smrodu mi naszło do samochodu więc jeżdżę z rozkręconym grzaniem na full, nawiew też na full i otwartą szybą. Czy to może mieć aż taki wpływ na spalanie?
tom11 - 05-10-2009, 16:54
Cytat: | W między czasie wymieniłem rozrząd, po wymianie którego mam wrażenie, że potrzebuje mocniej wcisnąć pedał żeby uzyskać taki sam efekt niż przed wymianą.. |
Może zle złożyli o jeden ząbek
a z tym spalanie to chyba po mieście ta dycha i to LPG?
a co do spalania w zimie mi tam pali mniej niż latem
śmigam wolniej
A - 05-10-2009, 17:04
Cytat: | Może zle złożyli o jeden ząbek |
A czy byłyby jeszcze jakieś inne objawy? Zawsze mi się wydawało, że wtedy od razu silnik by uległ uszkodzeniu...
Cytat: | a z tym spalanie to chyba po mieście ta dycha i to LPG? |
Czysta benzyna, nie mam gazu. Dlatego mnie to zaniepokoiło...
Ja w samochodzie pracuję... latem można siedzieć z otwartymi oknami w cieniu i nie jest źle ale zimą non-stop silnik chodzi żeby było ciepło
tom11 - 05-10-2009, 19:01
Spawdz błędy ECU podstawa
A - 05-10-2009, 19:57
Raz mi się zaświeciło na kilka sek CE jak dość długo jechałem na minimalnych obrotach i zimnym silniku, ale oprócz tego nic nie sygnalizowała lampka... Tamto zostało zapamiętane jako błąd 31, czujnik spalania stukowego, ale obroty były takie że prawie się dławił - jak wyjechałem sprzed szkoły i dodałem gazu zniknęło.
mitsu_pl - 07-10-2009, 11:59
Spróbuj zalać benzynki bogatszej w oktany i zobacz co wtedy będzie się działo, bo może poprostu tankujesz słabe paliwo - u mnie zdało to egzamin, mam liste stacji w moim regionie na których się nie tankuje
A - 07-10-2009, 13:00
Odkąd mam samochód tankuję 95 na jednym i tym samym statiolu, czasami na innym, ale tez statoilu... Nigdy nie było problemów. Zobaczymyczy to tego wina po następnym tankowaniu, na razie wyłączyłem nawiew.
jac33k - 08-10-2009, 17:14
1. Jazda na trasie z otwartymi szybami zwiększa spalanie w zależności od auta o 15%,
Przy 100km/h to już znaczna różnica w aerodynamice pojazdu = większy opór.
2. Zrobiło się chłodniej i auto dłużej na ssaniu pracuje.
luki_84 - 09-10-2009, 03:52
A może kolega ma ogrzewanie- coś w stylu webasto. W firmowym busie miałem takie bardzo manualne, zaczynało działać jak temp. na dworze spadała do ok 5 st.C. A "system" ten obsługiwał 1 guzik
jac33k - 09-10-2009, 10:25
Piec Webasto trudno raczej ukryć więc kolega by chyba wiedział o takim dodatkowym wyposażeniu we własnym aucie. Radzę poczytać tutaj o ciśnieniu w kołach itp:
klik
luki_84 - 09-10-2009, 15:19
Zgadza się, ciśnienie w kołach jest istotne. Tak samo jak bagażnik pełny gratów, czy w przypadku auta z lpg (dodatkowy balast) pełny bak benzyny
A może warto sprawdzić filtr powietrza...
A - 10-10-2009, 14:45
Nie mam webasto, klimy, podgrzewanych foteli, lpg ani innych cudów. Ciśnienia pilnuję, nauczyłem się w poprzednim aucie, które miało nieszczelne wentyle I co dwa dni najrzadziej trzeba było pompować dopóki ich nie wymieniłem. Najrozsądniejszym powodem mi się wydaje wzrost przez otwarte okna, chociaż wcześniej jak było ciepło też jeździłem z otwartymi ale może nie tyle...
Filtr powietrza wymieniałem w tym miesiącu. Zauważyłem jeszcze, że po przejechaniu jakichś 5-6km, jak już silnik ma optymalną temperaturę. Autko potrafi się dławić przy mocniejszym dodaniu gazu (np. ruszając pod górkę) ale tylko przez chwilę. Nie jak jest zimne tylko właśnie na ciepło, ale tylko tuż po rozgrzaniu... Do pracy mam jakieś 8km i na parkingu już bez problemu rusza nawet z trójki. A jak trafi na ten moment przytkania, to albo prawie bez gazu muszę puszczać sprzęgło, albo dać na luzie ponad 3tys obrotów i puszczając sprzęgło pilnować żeby obroty nie zeszły niżej - inaczej momentalnie dławi się aż do zgaśnięcia jeśli nie wdepnę szybko sprzęgła. Kiedyś tuż po kupieniu miałem coś podobnego na zimnym silniku, ale wyczyszczenie przepustnicy usunęło problem. Zdarzyło mi się tak wczoraj i przedwczoraj na tym samym podjeździe, ale dzisiaj np. jechałem inną trasą, cały czas po równym, nie musiałem dodawać tyle gazu i ani razu się nie przydławiło :] (i tak, umiem ruszać pod górkę przez 2 miesiące tamtędy jeździłem i było dobrze)
jacek11 - 10-10-2009, 21:35
To tak jakby lewe powietrze łapał
Anonymous - 13-10-2009, 00:21
Miałem kiedys podobne objawy-sprawdz wszystkie wężyki, bo u mnie przez nadgryziony weżyk zasysało lewe powietrze jak to jacek11 zauważył:-)
A - 27-10-2009, 00:29
Hmmm, na oko nie widać żeby coś było nieszczelne... Wymieniałem niedawno filtr powietrza ale takie numery działy się już wcześniej, teraz sprawdziłem jeszcze raz wszystkie łączenia i jest dobrze dokręcone, nie widzę też, żeby gdzieś rura była jakaś nadgryziona czy skruszona przez czas...
A może być tak, że ssanie automatyczne jest jakoś rozjechane? I silnik jak jest zimny to ssie więcej i jest ok, a jak się rozgrzeje to dalej ssie dużo i po mocniejszym wciśnięciu gazu zalewa się i dławi? I dopiero po jakimś czasie dociera do niego że jest już wystarczająco ciepły i zmniejsza ilość paliwa?
tak wiem, nie znam się
PS; bak się powoli osusza, więc spróbuję tym razem zalać czymś innym niż 95 ze statoila.
|
|
|