Galant - Ogólne - dzwon gala:((
eremita - 15-10-2009, 09:41 Temat postu: dzwon gala:(( puknełem w omege i i ryjek w galu sie ptrzaskał
facet omegą przyznał sie i wina jest jego.
teraz czekam na wycene, na 100% zrobia szkode całkowitą zobaczymy ile mi dadza
czy mi starczy na naprawe? czy warto go naprawiać?
Koyocik - 15-10-2009, 09:43
Ty cały i zdrowy?
eremita - 15-10-2009, 09:50
na szczęście nic nikomu sie nie stało. chyba ktos tam czówa bo w pasach rzadko jeździłem a wtedy miałem i od tego czasu zawsze będę miał!!
q67 - 15-10-2009, 10:11
Wg. Eurotax'u to cena twojego autka coś pewnie około 14-15tyś zł
Szkoda troszke gala ,bo ładny był . Ale cóż ... życie Ważne ,że ty wyszedłeś bez szwanku .
eremita - 15-10-2009, 10:22
no własnie to jest śmieszne w czerwcu jak ubezpieczałem to AC płaciłem od 20tys a teraz tylko tyle jak sie dowiadywałem to 14 to max.
Krzysek - 15-10-2009, 10:29
Ładny gal, naprawisz go. Najważniejsze, że Ty cały. Jak będą zaniżać odszkodowanie to odstaw auto do serwisu i tam niech go odbudują, zazwyczaj wtedy nie robią już problemów.
Mój kolega ma civica, miał rozbity przód...oddał do servisu-pomalowali mu jeszcze błotniki tył i zderzak tył - w ramach odszkodowania , ubezpieczalnia wypłaciła pieniądze bezproblemowo.
atsar - 15-10-2009, 10:43
eremita napisał/a: | no własnie to jest śmieszne w czerwcu jak ubezpieczałem to AC płaciłem od 20tys a teraz tylko tyle jak sie dowiadywałem to 14 to max. |
zawsze mozesz sie odwolywac, natomiast jesli ubezpieczales na 20 tys i w ciagu trwania polisy tj.roku nie powinna ci cena spasc az o 6tys! Powiedz mi czy te 20tys to sam podales czy agent wyliczal jego wartosc? Bo to jest dosc istotne. W razie czego sluze pomoca na PW.
Najwazniejsze ze jestes caly
eremita - 15-10-2009, 10:53
ja mam ubezpieczenie w alianz wyliczyl mi 19500zł ja podniosłem do 20tys.
a to idzie przez oc sprawcy przez Warte. to może lepiej to robić ze swojego Ac jak bedzie taka duża różnica?
atsar - 15-10-2009, 11:54
eremita napisał/a: | a to idzie przez oc sprawcy przez Warte. to może lepiej to robić ze swojego Ac jak bedzie taka duża różnica? |
zawsze mozesz tak zrobic i twoja firma powinna sciagnac regresem od firmy sprawcy, aczkolwiek nieraz mamy takie przypadki, ze firma ktora miala sciagac regres albo sie ociaga, albo odwrotnie firma ktora ma wyplacic i w ten oto sposob moze sie okazac ze przy wznawianiu Twojej polisy firma odejmie ci znizke z racji wystapienia szkody z AC i dopiero pozniej znowu bys musial latac i prosic sie o zwrot skladki bo nadplaciles. takze przemysl dokladnie co Ci sie oplaca i czy chcesz tracic nerwy. Oczywiscie to tylko czarny scenariusz ktory nie musi miec miejsca
Hugo - 15-10-2009, 12:59
Wielkich szkód nie widać. Dach się nie zagiął?
Krzyzak - 15-10-2009, 13:17
ja mysle, ze dzwon byl spory - w Mitsu ponizej 50 km/h rzadko zdarza sie by pekaly klosze reflektorow (czyli roznica predkosci w momencie dzwona mogla byc wyzsza)
to jednak solidny woz
mysle - patrzac na zdjecie - ze da sie to spokojnie naprawic
maska na pewno na zlom - widac, ze hamowales mocno, bo auto nurkowalo i to ona przejela glowne uderzenie... pewnie i zawiasy beda do wyrzucenia
reszta sie wyjasni po otwarciu
Bartek - 15-10-2009, 14:31
Hugo, Niestety po Galach nie widać, a między kielichem a grodzią są strefy zgniotu.....
PiotrBe - 15-10-2009, 22:12
no właśnie tu trafiłem...
dopiero niedawno zderzaka szukałeś.
No ale zgodzę się ze wszystkimi, ze najważniejsze ze Tobie nic sie nie stalo.
to moze sprzedasz alu..
robertdg - 15-10-2009, 22:45
Dzwon konkretny, szczescie ze nikomu nic sie nie stalo, tylko blacha ucierpiala, naprawa tylko i wylacznie z ubezpieczenia, jezeli wyplaca wystarczajaca kwote, chcac to zrobic do porzadku musisz liczyc spore koszta, chlodnice pewnie uszkodzone, ubudowy od wentylatorow tez na 100%, do tego poducha powietrzna, szczerze jezeli wyplaca pelna wartosc auta, to oddaj auto ubezpieczalni, a za ta kase kup drugie lepsze , no chyba ze jestes pewien swojego i duzo w nie zainwestowales, jak bedziesz mial kosztorys wyceny naprawy to daj znac, wtedy pomyslisz co dalej.
eremita - 16-10-2009, 16:24
PiotrBe napisał/a: | to moze sprzedasz alu.. | jak będzie kasacjia i nie kupie nowego gala to alusy sprzedam:)
robertdg napisał/a: | chlodnice pewnie uszkodzone, ubudowy od wentylatorow tez na 100%, | chyba nie
robertdg napisał/a: | szczerze jezeli wyplaca pelna wartosc auta, to oddaj auto ubezpieczalni, a za ta kase kup drugie lepsze | za pełna wartość od ubezpieczalni nie kupie lepszego
robertdg napisał/a: | no chyba ze jestes pewien swojego i duzo w nie zainwestowales | własnie o to chodzi ze technicznie był lalunia:) na wiosne wymienialem amorki łożyska, no i wsadziłem instalacjie LPG.
Krzyzak napisał/a: | ja mysle, ze dzwon byl spory - w Mitsu ponizej 50 km/h rzadko zdarza sie by pekaly klosze reflektorow (czyli roznica predkosci w momencie dzwona mogla byc wyzsza)
to jednak solidny woz | w chwili udeżenia na 100% predkość była niższa niż 30 szybko nie jechałem
generalnie dzien mialem do du.. rano nie zdałem egzaminu na inzyniera a popołudniu to
|
|
|