[96-02]Colt CJ0 - [CJxA] Hamowanie - dziwne objawy
cadavar - 20-10-2009, 08:30 Temat postu: [CJxA] Hamowanie - dziwne objawy Od zakupu auta mam pewien problem. Kiedy hamuję auto, aby je zatrzymać (końcowa faza hamowania) auto niby hamuję, ale pod koniec jest takie szarpnięcie do przodu i cofnięcie nadwozia. Towarzyszy temu dziwny dźwięk jakby coś przeskakiwało, łożysko Na stacji diagnostycznej wszystko wyglądało OK. Do wymiany tylko 'tuleje tylne wahacza przedniego' - chyba dobrze zapisałem. Macie może pomysł co to może być, a może mieliście podobny problem.
Jakiej firmy te tuleje sugerujecie
Fragu - 20-10-2009, 10:43
Może po prostu ABS się włącza?
cadavar - 20-10-2009, 12:16
Nie mam ABSów. wersja GL z dodatków mam tylko zapalniczkę i poduszki Jakieś pomysły co dolega mojemu Miśkowi.
Anonymous - 20-10-2009, 18:00
przeskakiwać mogą te tuleje lub łożyskowanie amortyzatorów.
spróbuj z kolegą sprawdzić czy przy hamowaniu amortyzator lata przód tył (niech kolega stoi z boku i patrzy na koło i obserwuje czy koło chodzi przód tył względem osi) tuleje? możesz kupić oryginalne japońskie lub febi (jeśli są robione do tego auta )
Hugo - 21-10-2009, 00:08
Deo napisał/a: | febi (jeśli są robione do tego auta | Nie są. Tuleje NOK chyba są.
robertdg - 21-10-2009, 09:08
cadavar, jezeli diagnosta stwierdzil ze do wymiany "tuleje tylne wahacza przedniego" to napewno ma racje, gdyz musi miec poparte doswiadczenie zeby wykonywac ten zawod, napierw zrob to, a jak twoj problem nie minie to szukaj dalej, choc ja stawiam na te tuleje, jezdzac z takimi uszkodzonymi tulejmi wytelepiesz reszte zawieszenia
cadavar - 21-10-2009, 13:01
W poniedziałek jadę wymienić płyn chłodniczy więc od razu na wymianę tulej się umówię. Poprzedniemu właścicielowei najwidoczniej te tuleje nie przeszkadzały w jeździe
[ Dodano: 27-10-2009, 19:53 ]
Właśnie wróciłem od mechanika, okazało się, że to nic z wspomnianych rzeczy. Jeżeli dobrze zrozumiałem mechanika to problem był z klockami i tarczą. Przy wymianie klocków przez poprzedniego właściciela coś nie było przesmarowane i chodziło na sucho. Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w mechanice więc mam nadzieję, że zrozumiecie coś z mojego opisu teraz jest OK... no i oczywiście czeka mnie spawanie podłużnic
No i jak się okazało nie do końca pomogło, podczas dzisiejszej jazdy w końcowej fazie hamowania znowu słyszalny był ten dźwięk, ale tylko raz Muszę jeszcze trochę go poobserwować.
Poobserwowałem i jest OK. To zdażylo się tylko raz, teraz nic nie słychać.
|
|
|