[92-96]Galant E5xA - [E57A 2.0D] Olej do skrzyni biegów
hubert_galant - 03-11-2009, 18:03 Temat postu: [E57A 2.0D] Olej do skrzyni biegów jaki olej byłby najlepszy??? czytałem już że texacco 75w90 ale w intercarsie nie moge go dostac
mitsu_pl - 04-11-2009, 10:37
nie sugeruj się nazwami, tylko parametrami. Praktycznie każdy olej jest taki sam...
hubert_galant - 04-11-2009, 13:04
czyli uważasz że jak zaleje jakąś ruską mieszanke tylnowybuchową to będzie to samo jak bym zalał texacco??? proporcje podają te same, ale wiem z doświadczenia że jak dbasz o samochód i chcesz nim jeździć to nie zalejesz byle świństwa żeby Ci skrzynie rozwaliło proszę o jakąś sprawdzoną firme, bo znajde jakąś ruską (np. Ufo) i zaleje a po miesiącu będę miał (I tak już nie nową skrzynie) do wymiany. nie lubie robić czegoś co później może przynieść mi tylko straty a nie zyski... w tym momencie mój kolega (kierownik z pracy) robił sam remont silnika... mówiłem aby kupił lepsze uszczelniacze, on wybrał tańsze i godzine temu jeden uszczelniacz mu poszedl zostawiając mi pod domem 4 litrową plame oleju... przeznaczenie było to samo, komponenty też tylko inna firma (mitsuboshi czy jakoś tak, a nie bosh) więc naprawdę lepiej kupić coś lepszego, pewnego i sprawdzonego, niż póżniej jeszcze do tego dokładać.
Pozdrawiam
jacek11 - 04-11-2009, 22:23
hubert_galant napisał/a: | przeznaczenie było to samo, komponenty też tylko inna firma (mitsuboshi czy jakoś tak, a nie bosh) |
Jeśli bym miał wybierać między tymi dwiema firmami,wybrałbym Mitsuboschi
mitsu_pl - 05-11-2009, 00:28
No wiesz... akurat nie brałem pod uwagę rosyjskich jak to nazwałeś "tylnowybuchowych mieszanek", chodziło mi bardziej o te marki olejów, które są dostępne, jak np: Mobil, Castrol, BP itp. No, ale każdy orze jak może...
hubert_galant - 05-11-2009, 11:53
nazwałem mieszanka tylnowybuchowa bo mi się tak powiedziało, chodzi mi o to że słyszałem i czytałem gdzieś na forum, że olej jak olej, może mieć tą samą konsystencje, ale niestety jest robiony z dolewką wody albo czegoś innego. dlatego się pytam jaki jest też sprawdzony, żeby mnie nie zaskoczył nie miło
a co do mitsuboshi to jest gorszy zamiennik w inter carsie mam brata mechanika i jak jechaliśmy po rozrząd to mieli (to były chyba paski) 3 rodzaje: Mitsuboshi, Contitecha, i chyba właśnie bosha. polecali ten Contitecha, albo w ostateczności bosha, mitsuboshi nawet mój brat stwierdził że nie ma sensu zakładać, bo to "szmelc". nie jestem mechanikiem samochodowym, opieram się na opiniach specjalistów z danej dziedziny.
sampler - 05-11-2009, 12:40
Akurat jest inaczej. Poczytaj na forum czy komus strzelil pasek Mitsuboschi. Jeden raz i to przez niepoprawny montaz. A Gates czy inne badziewie dosyc czesto zawodzi. Pozatym Mitsuboschi to Japan wiec wiadomo o co chodzi
Krzyzak - 05-11-2009, 14:08
hubert_galant - mitsuboshi to paski montowane fabrycznie, wiec nie sluchalbym tych "specjalistow"
paski conti potrafia sie kruszyc w rekach, paski mitsuboshi po tym samym przebiegu wygladaja jak nowe
bosch to syf, tragizm i malaria, podobnie jak gates - oba sa takze robione w Polsce
polecane paski to: mitsuboshi, sun, flennor, tsubaki (mniej wiecej w tej kolejnosci)
mitsu_pl - 05-11-2009, 15:21
Ja u siebie też założyłem obydwa paski Mitsuboshi, ostatnio jak dobierałem się do rozrządu, to byłem pod wrażeniem, paski jak nówki, a zrobiłem już ponad 30 tys. km!!!
hubert_galant - 05-11-2009, 23:45
nie wiem, mój brat od 10 lat prowadzi warsztat, byłem dziś u niego żeby dolał mi płynu do chłodnicy bo była zapowietrzona jak wczoraj odbierałem go od niego i się pytałem który pasek "według niego" jest lepszy, to stwierdził że ten contitechu. przyznał że zakładał mitsuboshi kiedyś w mazdzie 323F 96r. bo klient sobie zażyczył ale po 15 tys. km zerwał mu się pasek i on osobiście uważa że contitehu jest lepszy. powiedział mi też że jak w moim galu 2.0 v6 zakładał mi pasek to założył contitechu. zrobiłem 110 tys. km zanim mi poszły uszczelniacze i wtryski... pasek według niego były w przyzwoitym stanie, opieram się na jego zdaniu ponieważ wiem że on dba o moje samochody tak jak ja o nie dbam, więc nie myśle o tym żeby założył mi gorszy pasek dziś jak byłem też w intercarsie na al. Jerozolimskich w Warszawie po pasek rozrządu dla mojego kierownika (czyt. wyżej) to się spytałem pana Jacka który pasek to potwierdził że najlepszy contitechu. nie mi to oceniać bo ja jestem tylko użytkownikiem samochodów ja ich nie naprawiam ani nie składam
P.S. nie miejcie mi tego za złe ale chciałem się podzielić swoim zdaniem i zdaniem mojego osobistego mechanika ponieważ po to służy to forum i nie chce wyczytywać postów typu że my się gó....o znamy, bo jakoś jeżdże
luki_84 - 06-11-2009, 00:50
A propos paska mitsuboshi to zaraz po zakupie mojego gala, wymieniałem rozrząd bo miał przebieg 74 tyś.km. Jako laik kupiłem pasek Gates'a ( bo taki był od ręki ). Montowałem sam, zdjąłem stary pasek, pokazałem ojcu stary i nowy. Obaj mieliśmy takie samo zdanie: gates to chłam. Stary pasek był w lepszym stanie niż nowy. Stary mam w bagażniku - mogę zrobić fotkę jak ktoś chce
A jeśli chodzi o olej to wlałem właśnie Texaco kupione w IC w Cząstkowie pod W-wą. Kosztowal coś ok. 55zł / litr.
sampler - 06-11-2009, 06:58
hubert_galant napisał/a: | nie wiem, mój brat od 10 lat prowadzi warsztat, byłem dziś u niego żeby dolał mi płynu do chłodnicy bo była zapowietrzona jak wczoraj odbierałem go od niego i się pytałem który pasek "według niego" jest lepszy, to stwierdził że ten contitechu. przyznał że zakładał mitsuboshi kiedyś w mazdzie 323F 96r. bo klient sobie zażyczył ale po 15 tys. km zerwał mu się pasek i on osobiście uważa że contitehu jest lepszy. powiedział mi też że jak w moim galu 2.0 v6 zakładał mi pasek to założył contitechu. zrobiłem 110 tys. km zanim mi poszły uszczelniacze i wtryski... pasek według niego były w przyzwoitym stanie, opieram się na jego zdaniu ponieważ wiem że on dba o moje samochody tak jak ja o nie dbam, więc nie myśle o tym żeby założył mi gorszy pasek dziś jak byłem też w intercarsie na al. Jerozolimskich w Warszawie po pasek rozrządu dla mojego kierownika (czyt. wyżej) to się spytałem pana Jacka który pasek to potwierdził że najlepszy contitechu. nie mi to oceniać bo ja jestem tylko użytkownikiem samochodów ja ich nie naprawiam ani nie składam
P.S. nie miejcie mi tego za złe ale chciałem się podzielić swoim zdaniem i zdaniem mojego osobistego mechanika ponieważ po to służy to forum i nie chce wyczytywać postów typu że my się gó....o znamy, bo jakoś jeżdże |
No to rzeczywiscie Twoj mechanik jest wiarygodny skoro zakladal taki pasek raz w zyciu i to jeszcze do mazdy ktora potrafi zerwac pasek fabryczny z uwagi na wady konstrukcyjne. A co do Conti to jako sprzedawca moze tez bym go polecal. Bo jest najdrozszy
Tak czy inaczej jak montowac cos na rozrzad to tylko Mitsuboshi i Sun
Krzyzak - 06-11-2009, 08:42
moze najdrozszy nie jest bo kiedys kupowalem do jakiegos Colta i tylko Conti byl na stanie w IC a paski mitsuboshi czy sun sa drozsze (flennor jeszcze drozszy)
istnieje mozliwosc, ze jako ze jest to ogromna firma, to tez istnieja podroby mitsuboshi i te moga byc wadliwe
jacek11 - 06-11-2009, 17:28
hubert_galant napisał/a: | P.S. nie miejcie mi tego za złe ale chciałem się podzielić swoim zdaniem i zdaniem mojego osobistego mechanika ponieważ po to służy to forum i nie chce wyczytywać postów typu że my się gó....o znamy, bo jakoś jeżdże |
Nie musisz się od razu denerwować.Mało jest sprzedawców,którzy mają pojęcie o częściach do japońskich samochodów.Najlepiej jest polecić Bosha,bo wszyscy myślą że to niemiecka część,więc nikt nie będzie wybrzydzał.
Po to jest to forum,co by się zapytać co jest dobre.Naprawdę jest to kilku wyjadaczy,co mają o tym pojęcie.Uwierz mi.Nikt Ci tu źle nie doradzi.
Pozdro.
hubert_galant - 07-11-2009, 12:32
jacek11 napisał/a: | hubert_galant napisał/a: | P.S. nie miejcie mi tego za złe ale chciałem się podzielić swoim zdaniem i zdaniem mojego osobistego mechanika ponieważ po to służy to forum i nie chce wyczytywać postów typu że my się gó....o znamy, bo jakoś jeżdże |
Nie musisz się od razu denerwować.Mało jest sprzedawców,którzy mają pojęcie o częściach do japońskich samochodów.Najlepiej jest polecić Bosha,bo wszyscy myślą że to niemiecka część,więc nikt nie będzie wybrzydzał.
Po to jest to forum,co by się zapytać co jest dobre.Naprawdę jest to kilku wyjadaczy,co mają o tym pojęcie.Uwierz mi.Nikt Ci tu źle nie doradzi.
Pozdro. |
dlatego tutaj pisze i się pytam, a powracając do tematu, olej przekładniowy 75w90 firmy VAT. miał ktoś z nim kiedyś styczność??? posiadam go prawie 4l od kumpla i nie wiem czy jest sens go zalewać czy nie. z góry dzięki za opinie pozdrawiam
|
|
|