To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Szarpie, przerywa, nie odpala.

paranoJA - 18-12-2009, 10:06
Temat postu: [CA4A 1.6] Szarpie, przerywa, nie odpala.
Witam,
Jestem właścicielką Mitsubishi Colt GLXi 1.6 1995r, no mechanik ze mnie żaden i mam duuuuży problem
Samochód od kilku dni strasznie szarpał, tak jakby kable były po prostu do wymiany. Ale z kablami, świecami jest wszytsko okej. Wczoraj auto stanęło mi na środku drogi i odmówiło dalszej współpracy. Nie wiem czy potrafię to ubrać w słowa, ale sprobuję.
Jest problem z niskimi obrotami, silnik zaraz po odpaleniu po prostu gaśnie. I nie dzieję się tak tylko wtedy kiedy silnik jest zimny, bo nawet jak jest rozgrzany to przy redukcji, no po prostu nie trzyma niskich obrotów. Obiło mi się o uszy coś o silniczku krokowym, no ale nie wiem, nie znam sie.
Dzięki z góry za pomoc, pozdrawiam ;)

edit: zrobiłem porządek z tytułem i działem ;)

Anonymous - 18-12-2009, 11:07

Silniczek wolnych obrotów raczej nie będzie powodował takich problemów. Oczywiście można go wyczyścić, tutaj znajdziesz instrukcję. Skoro przewody i świece są w porządku, sugeruję sprawdzić następujące elementry: przepustnica (czyszczenie), palec rozdzielacza, kopułka aparatu zapłonowego i sam aparat, komputer.

Proszę admina/moda o przeniesienie postu do właściwego działu.

tttwm - 18-12-2009, 13:56

Ja bym stawiał na sadę lambda. Miałem kiedyś takie objawy i taka była przyczyna, tylko ze w innym samochodzie.
Ale to co kolega napisał powyżej też jest bardzo prawdopodobne.

A takie małe pytanie, masz może instalację gazową w samochodzie?? Możliwe też że odpieła ci się "tuba" która prowadzi do kolektora (tam gdzie filtr powietrze), gruba czarna gumowa lub plastikowa rura mniej więcej po srodku silnika idaca na lewo do czarnego kwadratowego pudełka. Jeżeli masz gaz, to może Ci strzelił i się odpieła (ja tak mialem) jeżeli nie masz gazu to może się poluzowala i spadła, nawet nie zupełnia, ale częściwo i samochód będzie gasł.

Szarpanie i przerywanie bardzo mi pasuje do elekryki, ale jeśli masz pewność że z nią jest ok.

Czy silnik jak kręcisz rozrusznikiem z wcisniętym pedałem gazu chce podjąć jakąś pracę?? Czy zupełnie zdechł??



Jeżeli możesz to daj mu pedał do oporu i pokręć rozrusznikiem i powiedz co się dzieje. Jeżeli już zapali, to oceń czy gasnie tylko na wolnych obrotach czy możesz go wkręcić na luzie na obroty, czy wkręca sie na luzie równo, czy jest różnica między praca na luzie czy na biegu, czy po ciemku w nocy gdy pracuje silnik nie masz dysko błysko pod maską.

paranoJA - 18-12-2009, 20:53

Dzięki za poprawienie wątku.
Samochód nie ma instalacji gazowej, jutro sprawdze czy jeszcze żyje i spróbuje go odpalić.

kamil892411 - 19-12-2009, 00:18

mi colcik szarpal przerywal...i ostatnio wogole nie chcial odpalic i stal prawie miesiac, okazalo sie ze cewka miala przebicie i padl modul
paranoJA - 19-12-2009, 18:03

Samochód raz odpala i po dodaniu gazu wskakuje na obroty i działa jak gdyby nigdy nic. Za kilkoma następnymi podejściami odpala, ale gaśnie zaraz po dodaniu gazu. Generalnie podejmuje pracę raz na 8/10 prób.
auxtech - 20-12-2009, 22:58

W tych temperaturach bardzo ważny jest odpowiedni poziom płynu w chłodnicy oraz jego stężenie tzn. temperetura zamarzania. niby błacha sprawa ale w toyocie carina e miałem podobny problem z szarpaniem i przerywanie gaśnięciem itp - przyczyna brak 1 litra płynu w układzie niby mało a jednak. kolejną rzeczą jaka bym sprawdził to palec i kopułka. pozdrawiam
paranoJA - 04-01-2010, 23:59

Cóż się okazało.
Problem leżał w nieprawidłowym działaniu kompuera. Komputer ustalał błędną dawkę paliwa i moment jego wtrysku do cylindra, w którym miał nastąpić zapłon. Stąd te wszytskie problemy. Generalnie wystarczyło tylko go poregulować. Dzięki serdeczne za pomoc ;) Pozdrawiam cieplutko :)

Anonymous - 05-01-2010, 08:06

paranoJA napisał/a:
Cóż się okazało.
Problem leżał w nieprawidłowym działaniu kompuera. Komputer ustalał błędną dawkę paliwa i moment jego wtrysku do cylindra, w którym miał nastąpić zapłon. Stąd te wszytskie problemy. Generalnie wystarczyło tylko go poregulować. Dzięki serdeczne za pomoc ;) Pozdrawiam cieplutko :)
Podregulować komputer? :? Ktoś Cię chyba mocno w bambuko robi. Komputer jest nieprogramowalny.
paranoJA - 05-01-2010, 10:43

No nie wiem, gość mi powiedział, że do wtrysku była wysyłana zbyt mała ilość paliwa. To jak nie komputer za to odpowiada, to co takiego?
londolut - 05-01-2010, 11:42

Może po prostu koleś zrobił reset ECU i tyle.
Hugo - 05-01-2010, 17:23

paranoJA ile zapłaciłaś za naprawę?
paranoJA - 05-01-2010, 17:32

18o pln
Anonymous - 05-01-2010, 18:32

paranoJA napisał/a:
Hugo napisał/a:

paranoJA ile zapłaciłaś za naprawę?
18o pln
To, moi zdaniem, jeszcze bardziej świadczy o tym, że
gregorbu napisał/a:
Ktoś Cię chyba mocno w bambuko robi.
Reset komputera="na piwo", wymiana kondensatorków=maks. 50 PLN.
paranoJA - 05-01-2010, 18:57

Ja się na tym nie znam. Z mojego punktu widzenia każdy mechanik trochę naciąga, to jasne jak słońce. Dochodzić nie będę czy to to, czy co innego. Trudno sie mówi. Dobrze, że wszystko jest już w porządku.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group