To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant 2,5 V6 1999 by KaCzKa

KaCzKa - 29-12-2009, 06:07
Temat postu: Galant 2,5 V6 1999 by KaCzKa
witam wszystkich.

3 tygodnie temu po dogłębnych oględzinach stałem się właścicielem Gala z Elbląga omawianego przez was w tym temacie:
CZARNY AVANCE - ELBLĄG od Zyklona
tutaj bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki i uwagi dzięki którym miałem juz jadąc pewien obraz auta.
Do tego tematu jeszcze wrócę później aby pokazać wam jak można się zasugerować zdjęciami z internetu - mam namyśli szeroko opisywany w temacie dziwny "zamatowy" mat pod maską i przebarwienia na grodzi pasażerskiej oraz na numerze vin.
Co do samego sprzedawcy to powiem że miły człowiek i ten temat pokaże nam czy sprzedał mi kit czy tak jak mówił dobry i niewalony egzemplarz :biggrin:

Moje pierwsze wrażenie ... co tu wiele pisać, auto mnie powala wyglądem i pracą silnika, komfort jazdy jest dobry a na duży plus dla mnie jest obniżone zawieszenie, twardsze niż seria, może na dziurach jest nieprzyjemny ale za to zachowuje się o wiele lepiej w zakrętach, minus ... każdy krawężnik jest potencjalnym zagrożeniem dla zderzaka i trzeba mocno uważać.

w tak zwanym między czasie gal dostał gaz sekwencyjny ze sterownikiem stag300 (niestety musi służyć na co dzień do pracy więc nie mogę sobie pozwolić na rozbijanie się na benzynie ;) ), nowe świece NGK, płyn chłodniczy stp a wczoraj zdemontowałem bijące tarcze i dzisiaj ruszam na poszukiwanie nowego heblunku.

żeby nie było zbyt kolorowo to borykam się z problemem znikającego płynu chłodniczego. jak narazie pilnuję aby stan był i na dniach będę szukał przyczyny, wszystkie rady oraz sugestie są mile widziane :)
jak tylko uporam się z problemem chłodzenia, wymienię olej na Shell 5w30 i rozrząd.
w drodze jest już zimowe ogumienie z seryjnymi alu 15'

kilka zdjęć poglądowych z aukcji sprzedającego


zimowy setup

londolut - 29-12-2009, 06:47

KaCzKa, zobacz czy płyn chłodniczy nie uzupełnia ci nad stan poziomu oleju ;)

Sztuka z wyglądu kozak. Czarny, niski na zacnej feldze 8) Co do mechaniki to się okaże :)

Życzę bezawaryjnej eksploatacji, szerokości i gumowych krawężników ;)

Hugo - 29-12-2009, 08:09

Po prostu przecudowny.
yaro1976 - 29-12-2009, 09:33
Temat postu: Re: Galant 2,5 V6 1999 by KaCzKa
KaCzKa napisał/a:

w tak zwanym między czasie gal dostał gaz sekwencyjny ze sterownikiem stag300 ...

... z problemem znikającego płynu chłodniczego. jak narazie pilnuję aby stan był i na dniach będę szukał przyczyny, wszystkie rady oraz sugestie są mile widziane :)


tu właśnie bym poszukał najpierw przyczyny, posprawdzaj wszystkie połączenia, wpięcia gazowników w instalacje chłodzenia, u mnie było podobnie, krótko po założeniu gazy zaczęło mi ubywać płynu, pod samochodem nic nie było widać, bo z nieszczelnego połączenia kapało w okolice kolektora i odparowywało momentalnie, ale pomacałem pomacałem i znalazłem nieszczelność...
zacznij od tego

pzdr

Rafal_Szczecin - 29-12-2009, 09:57

KaCzKa napisał/a:
tak zwanym między czasie gal dostał gaz sekwencyjny ze sterownikiem stag300 (
tak z ciekawosci , ile taka przyjemnosc kosztuje w zakladzie w ktorym to robiles ? pytam, bo mi wczoraj wycenili na 4100


auto piekne

Kaucz - 29-12-2009, 11:55

Drogowy kozak. Życzę bezawaryjności i przyczepności na drodze :) . Jakieś własnoręcznie zrobione foty będą ;) ?
KaCzKa - 29-12-2009, 18:55

jeśli chodzi o płyn chłodniczy to raczej na 100% jest gdzieś wyciek po jakimś wężyku bo po jeździe na postoju czuć specyficzny mdły zapach parującego płynu, ale dla pewności jeszcze dziś zejdę do garażu sprawdzić olej.

Instalacja gazowa kosztowała mnie 3400.
Na początku chciałem instalację Landirenzo ale odpuściłem sobie ponieważ cena oscylowała w okolicy 4500 zł. Jeśli chodzi o gaz to jest moje pierwsze spotkanie z nim i na ten moment jestem pozytywnie zaskoczony jazdą na sekwencji.

zdjęcia oczywiście że będą ale na razie gal stoi w garażu na lewarku bez tarczy i klocków więc nie ma co fotografować. jeszcze będzie mieli dosyć moich foto story z różnych prac przy aucie ;)

robertdg - 29-12-2009, 19:58

KaCzKa, a nie zwróciłeś uwagi czy ubywało płynu przed montażem LPG :?:
costa brawa - 29-12-2009, 20:14

bardzo ladny - prawie taki jak moj :D ;)
KaCzKa napisał/a:
obniżone zawieszenie, twardsze niż seria,

masz standardowego Eibacha czy cos innego ?
zazdroszcze podwojnych halogenow - niech smiga bezawaryjnie a z usterka napewno sobie poradzisz :)

KaCzKa - 29-12-2009, 21:19

no właśnie nie zauważyłem bo mało się nim poruszam od zakupu. jak tylko dojechałem do domu to zaczął padać śnieg. zamknąłem auto w garażu, po kilku dniach zawiozłem do majstra gazownika a jak mi go oddał to znowu padał śnig :D
i tak teraz ciągle a zimowych opon jeszcze nie mam u siebie. te 17 na 215 to jest masakra na śniegu i mrozie także cały czas poruszam się civiciem. Tylko w święta był jeden ładny i suchy dzień to wybraliśmy się galem na 150 km przejażdżkę.

co do zawiasu to nie wiem co to jest, przy demontażu hamulców widziałem tylko, że sprężyny są czerwone

i dzięki za miłe słowo maniaki ;)

costa brawa - 29-12-2009, 21:32

jak czerwone to nie eibachy - mozliwe ( z tego co pamietam z ogloszen jak szukalem dla siebie ) ze sa to vogtlnady albo H&R`y (przynajmniej z takimi sie spotkalem wtedy ) chyba ze komus sie chcialo malowac - jak przetrzesz szmatka to powinno w na zwoju pisac :)
KaCzKa - 29-12-2009, 22:05

ok, jutro będę zakładał nowe tarcze i klocki to się im przyjże dokładnie, bo sam jestem ciekaw co tam siedzi, ale wydaje mi się że vogtlandy to nie są bo zazwyczaj są fioletowe i jak miałem je w civicu to auto nie było tak spięte.
andi18 - 29-12-2009, 22:27
Temat postu: Re: Galant 2,5 V6 1999 by KaCzKa
KaCzKa napisał/a:

żeby nie było zbyt kolorowo to borykam się z problemem znikającego płynu chłodniczego

Tak jak sugerują koledzy bardzo prawdopodobne, że to sprawka gazownika, np. zamiast mosiężnych trójników do wody stosują tańsze o 5 zł :axe: plastikowe, a wiadomo jak plastik z opaską zachowuje się pod wpływem kilkudziesięcio stopniowej zmiany temperatury. Ja tak miałem, wymieniłem co trzeba i git.
Sam galant jest IDEALNY, szczerze zazdroszczę, avance, 2,5, gleba, manual. Gratuluję i szerokości.

Psikus - 30-12-2009, 15:10

Do pełni szczęścia brakuje mu tylko czarnych skór. KaCzKa, kupiłeś galanta w takiej wersji, jaką sobie obrałem już dawno temu- tyle że jeszcze rok temu to były bardzo wysokie progi finansowe, a i do sprzedaży ich za wiele nie było.Życzę zadowolenia z autka.
KaCzKa - 31-12-2009, 06:11

temat chłodziwa ruszy po nowym roku, co do czarnej skóry to byłby przewypas ale tak też jest nieźle zwłaszcza, że czarnego gala avance ze skórą w dobrym stanie dostać jest wiele trudniej.

dziś odebrałem nowe hebelki z japparts'u

starocie out

byłem bardzo zdziwiony że tłoczki dały się tak łatwo wcisnąć, za to śruby od jarzma ze strony kierowcy doprowadzily mnie prawie do szału :axe:

jak to bywa przy grzebaniu w aucie zawsze wychodzi coś nowego. reperaturka jednego tłoczka od strony kierowcy umarła

sprężyny nie mają żadnych napisów także nie wiadomo co to hmm ... :| na plus to wygląda na to że amortyzatory również są świeże


ostatnie foto już ze świeżo zdobytym obuwiem zimowym, czekam jeszcze na komplet opon Conti Winter Contact TS 830 w rozmiarze 195/65/15 i gal wyruszy na zaśnieżone ulice :D

a propos felg to może ktoś z was ma gdzieś jeden kapselek z logo mitsu ze środka?
Chętnie bym odkupił bo na felgach były tylko 3 niestety.


ps. udanej zabawy sylwestrowej \:D/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group