To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.9DI-D] Problem z alarmem

artury2000 - 14-01-2010, 13:44
Temat postu: [Cari 1.9DI-D] Problem z alarmem
Witam i proszę o pomoc.
Od pół roku kiedy jest zimno w momencie odpalania (cari 1,9 DI-D) wzbudzał mi się alarm na króciutką chwilę.
(Od razu wyjaśniam, że nie jest to trzykrotny sygnał niskiej temperatury, który niezależnie przypomina o np. ze droga śliska, zimno itp.... ) :wink:

Alarm seryjnie montowany zaczął WYĆ w nocy, rozładował akumulator, który ma 2 lata.
Po 15 min. ładowaniu był 70% naładowany.
Musiałem całkowicie wyłączyć syrenkę pod maską silnika malutkim kluczykiem, który jest w komplecie.
Syrenka być może ma oddzielne zasilanie, bo po zdjęciu klem WYŁA nadal lecz nieco ciszej.
Moje Pytanie --- Co może być powodem że samoczynnie włącza się alarm. Może syrenka ma jakąś baterię, którą należy co jakiś czas wymienić?
Auto zamykam tylko na kluczyk.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc :doubt:

MichuGdy - 14-01-2010, 13:58

Ciężko jednoznacznie stwierdzić.

może któryś z czujników krańcowych - maski lub drzwi ?

Pozdrawiam.

Anonymous - 14-01-2010, 22:25

wina akumulatora.
Jezeli w czasie uruchamiania uzbraja sie alarm to znaczy, ze pobór prądu przez rozrusznik jest taki duzy, że alarm odbiera to jako odłączenie od akumulatora.
Podobnie może byc na postoju na parkingu. W czasie mrozu następuje spadek napięcia i alarm sie uzbraja.
Nie piszesz jakimprądem ładowałes akumulator /15 minut/, ale jeżeli niskim a po takim czasie był naładowany tzn, że akumulator do wymiany.Moze to wina złego połączenia przy baterii /klemy/
POzdr.

artury2000 - 15-01-2010, 10:19

Wyjaśnię jak było z tym ładowaniem.

To prawda, że akumulator się rozładował dlatego odpaliłem z kabli od innego auta, chodził przez około 15 - 20 min. po czym pojechałem do pierwszego lepszego elektryka, który stwierdził po swoistych pomiarach że aku się naładował już w 70%. I że ładowany jest właściwym prądem :wink:

Podejrzewam, że coś jest nie tak z syreną, która na postoju pobiera zbyt dużo prądu. Sugerował, że jeżeli bateria w alarmie jest zbyt słaba to pobiera prąd z akumulatora. Ten szybko się wyczerpuje i uruchamia alarm. Mam teraz kociokwik w głowie.
Nie wiem gdzie może być taka bateria ??? jak ją wymienić i w ogóle!!!
Aha klemy są w idealnym stanie.
pozdrawiam :( :( :(

Anonymous - 15-01-2010, 15:49

Bateria znajduje się w syrenie
Nie podejrzewam, zeby taka małe bateryjka wyczerpała akumulator. Mechanior nawija Ci makaron na uszy.
Aby mu to udowodnic to odepnij syrenke całkowicie, albo wyłącz alarm i sprawdz co sie dzieje. WEiele wyjaśni Ci użycie zwykłego miernika prądu.
Zrób pomiar napięcia na akumulatorze po przyjeździe do domu i wieczorem przed uruchomieniem.
POzdr.

chmielu115 - 15-01-2010, 18:12

Masz padnięty akumulator tak jak pisze JACKD .
artury2000 - 17-01-2010, 18:04

Zamykam Temat
Dzięki za wszelką pomoc.
Padł akumulator :roll: :roll: :roll:
Pozdrawiam Wszystkich



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group