Anonymous - 24-01-2010, 16:13 Temat postu: [EA5A/W 2.5] Kupujemy Galanta ;) Witam posiadaczy Galantów. To mój pierwszy post w tym dziale. 
Jeszcze "za kawalera" kupiłem Mitsubishi Carismę po FL sedan. Prawie rok później zmieniałem stan cywilny. Nasza rodzina to 2+2 (my z żoną + dwa psy). Podróżowanie w komplecie nigdy nam nie sprawiało kłopotu. Duży bagażnik 480l pomieścił bagaże, a psy jeździły na tylnej kanapie. Tak jest do teraz i zapewne jeszcze przez pewien czas będzie. Jednak wiecie jak to bywa. Prędzej czy później model rodziny zmieni się na 2+1+2 (my, dziecko i dwa psy). Wtedy trzeba będzie pomyśleć nad kupnem kombi. Jakiego? Oczywiście Galant. 
Chciałbym zadać tutaj Wam kilka pytań żeby być przygotowanym na taką ewentualność w przyszłości. Bardzo prosiłbym o nie wysyłanie mnie do innych tematów czy opcji szukaj, bo w temacie Galanta jestem dość zielony i mylą mi się wersje wyposażeniowe... Zawsze byłem miłośnikiem diesli, ale Carisma to zmieniła, więc będziemy rozglądać się za benzyniakiem. Jako, że Galant nie należy do najoszczędniejszych samochodów głównie za sprawą dużych silników, wymiarów i wagi założenie LPG wchodzi w grę. Co nam do szczęścia potrzebne? - silnik 2.5 V6 - klimatyzacja (najlepiej manual) - elektryczne szyby i lusterka - skrzynia manualna, ew. automat z tiptronikiem - ABS - nieskórzane (!) fotele Im mniej elektroniki tym lepiej... Jakie najmniejsze koła można założyć na Gala? ''15? Mimo, iż lubię oglądać samochody z dużymi felgami i oponami o bardzo niskim profilu to na własny samochód zawsze patrzyłem bardziej racjonalnie i wybierałem mniejsze felgi, by później kupić najlepsze opony w tym rozmiarze za stosunkowo niewielkie pieniądze. W Carismie np. jeżdżę na ''14, bo różnica w cenie między moimi oponami a identycznymi w rozmiarze ''15 to przeskok o ok. 100 zł za sztukę. Tutaj pytanie do właścicieli V6 z LPG -> kupić Galanta z LPG czy samemu zakładać? Roczniki? Na pewno nie starsze niż 2000... Reasumując: czy znajdziemy idealnie dopasowanego do naszych wymagań Galanta? Owczar - 24-01-2010, 16:21 enanthate, niestety to nie jest dział do tego typu dywagacji. Przeniosę do odpowiedniego działu, a tymczasem troszkę poczytaj: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38803 robertdg - 24-01-2010, 17:07 enanthate, po 2000roku znależc Galanta z manualną klimatyzacja troszkę trudno, climatronic wkoncu nie jest złym rozwiązaniem i tez nie jest jakiś awaryjny, Owczar juz Cie odesłał do odpowiedniego wątku
Odnośnie LPG sytuacja jest podzielona, jedni powiedzą, że lepiej kupić z instalacja inni powiedzą, że lepiej samemu sobie założyć, koszt instalacji LPG w regionie śląskim musisz liczyc w granicach 2800zl minimum. Do Gala po 2000r koła najmniejsze to 15cali, ale na przyzwoitych "balonach", koszt kompletu opon juz od 650zł w zwyż w zalezności od kraju produkcji i marki
Anonymous - 24-01-2010, 17:28
Nigdy nie byłem przekonany do climatronicu. To nie to samo co tryby 0, 1, 2, 3, 4 i klima on lub off.  Ja głównie jeżdżę bez klimy, stąd to przywiązanie do standardowego nawiewu.
Co do założonego LPG pewnie warto celować w LPI Vialle, nieprawdaż? Opon ''15 za 650 zł bym nie kupił. W Carismie '14 cena za sztukę to było ~200 zł. Zależy kto co lubi, ja na jakości opon nigdy nie będę oszczędzał, ale na rozmiarze już tak. A więc super - jednego już się dowiedziałem.
Owczar - 24-01-2010, 17:38
Bardzo kosztowny serwis i mało warsztatów. Zwykła instalacja LPG. Jest o tym napisane w dziale. robertdg - 24-01-2010, 17:42
Nie uważam gdyz mało jest u nas fachowców znajacych i umiejacych zdjagnozować ta instalke od podszewki, kolega kupił 2 lata temu autko z Holandii z ta instalacja, no i zaczely sie niedługo jakies problemy z zaworem czy cos w ten desen, okazalo sie ze jest ten element na tyle wyeksploatowany ze nadaje sie do wymiany, a bylo to LPI z wtryskiem ciekłym, koszt części z wymiana miał byc rzedu niecałe 2000zł, wieć stwierdził ze załozy nowa instalacje i nie bedzie sie uganiał po serwisach oddalonych o około 100km od domu.
GoodYear Yokohama Kleber Fulda takie o to przykłady , rozmiary są bardzo typowe i popularne pzrez co opony nie sa az takie drogie.
Anonymous - 24-01-2010, 18:03
A powiedz mi jeszcze, minimalny rozmiar to ''15 185/65 ? robertdg - 24-01-2010, 18:11 enanthate, z rozmiarami jest różnie, niektóre wersje maja napisane na tabliczce 195/60R15 bądż 195/65R15, węzszy rozmiar dałoby się załozyc i wedle kalkulatora wychodzi odpowiednik 186/65R15, ale szczerze nie widze sensu takich kombinacji, instrukcja do Gala ściśle określa jakie oponki zakładac do tego auta, jednak jakiś tam związek z trakcją musi mieć, tymbardziej ze przy 2.5V6 dysponujesz sporym zapasem mocy, wieć uważam zakładanie mniejszych opon do takiego motoru za bezsens Anonymous - 24-01-2010, 18:35 Chodziło mi raczej właśnie o tabliczkę, czyli ten "optymalny" rozmiar, zwykle będący najmniejszym racjonalnym. OK, ale może zejdźmy z kół i wróćmy do tematu. Domyślam się, że moim wymaganiom wyposażeniowym sprosta nawet najuboższy Galant... Jeżeli tak, to jak ta wersja się nazywa?
robertdg - 24-01-2010, 18:41 oznaczenie GLX, ale Elegance w rocznikach po 2000 tosztotomasz - 25-01-2010, 08:18 Widzę, że masz zgoła odmienne podejście do wyboru wersji auta od najczęściej spotykanego. Dobrze jest sobie zaplanować czego się poszukuje, jednak życie i dostępność aut na rynku często to brutalnie weryfikuje. Wolisz manualną klimę - taką możesz spotkać tylko w wersjach produkowanych na holandię i belgię o ile po drugim FL w ogóle były takie dostępne. Elektrykę jaką oczekujesz będziesz miał w każdej wersji. Skrzynia biegów to tak naprawdę wybór nie preferencji tylko świadoma decyzja co do przyszłych ewentualnych napraw. Automat musi być zadbany i regularnie serwisowany w przeciwnym razie należy spodziewać się problemów z konwerterem. Manual to tak naprawdę skrzynia z Colta, czyli z auta o połowę mniejszej mocy w porównaniu z V6, a co za tym idzie awaryjny - padają synchronizatory i łożyska. Wg opinii starych klubowych wyjadaczy problem dotyczy 100% egzemplarzy. Koła 15" i opony 195 to kategoryczne minimum. LPG imho warto zakładać samemu. Masz wtedy przynajmniej teoretyczny wplyw na to co, jak i gdzie zostało zrobione. Podobno nie ma złych instalacji, są tylko źli mechanicy ale to temat na zupełnie inny wątek. marek g - 25-01-2010, 18:45 Witam.Rzadko coś napisze lecz czytam Forum regularnie..Dziś coś wtrące od siebie..Całkowicie się zgadzam z przedmówcą.Galantów na ąllegro są 4 strony(innych modeli sam z 30)dobrych może z 5,6 sztuk...Dostępność aut na rynku weryfikuje niestety nasze oczekiwania co do samochodu..Ja osobiście szukałem też 2,5v6 jak wszyscy zresztą,marzyła mi się skóra no i avance oczywiście..A co się spełniło?Co prawda avance srebrny a nie czarny i to z niepolecanym silnikiem 2,4gdi i bez skóry..Parę egzemplarzy zobaczyłem i wolałem wybrać samochód z99 r 92tyś(może ktoś nie wierzyć) przebiegu niż wychwalane 2.5 V6 z przeważnie 180tyś przebiegu i to młodsze rocznik i jestem baaaaardzo zadowolony.Moja rada-- szukaj po prostu bardzo zadbanego egzemplarza i z małym przebiegiem...i tyle.Moim zdaniem sensowny jest tylko wybór pomiędzy sedanem a kombi..pozdrawiam. Moominek - 25-01-2010, 19:15 Temat postu: Re: [EA5A/W 2.5] Dobieramy idealnego Galanta wg naszych wyma
Raczej nie. Własne "widzimisię" koryguje niestety rynek tych aut. Nie są to auta popularne, jak Golf Na swoim przykładzie powiem, że trafiłem w taki jaki chciałem, kolor, wyposażenie, wersja, itd., a potem okazało się, że auto przeżyło 3 razy tyle więcej co pokazywał licznik
Zgadzam się z przedmówcami ale co do przebiegu to nie sugerowałbym się zbytnio. Lepiej niech jest większy niż statystyczny polski ale prawdziwy. Mój Galant 2,5V6 pokazywał 140tys. km, a w rzeczywistości miał ok. 400 tys. i co? Silniczek nie pożerał oleju, owszem troszkę znikało ale jakby w ilościach normalnych (ok. 1l na 20.000 km), ani razu nie zawiódł nawet przy dużych mrozach... Niektóre elementy przestawały działać (klima - zapchany osuszacz, ABS - ruchomy wianuszek) ale miały prawo przy faktycznym przebiegu i nie wkurzałyby, gdybym go znał. Warto by przyjąć 2 góra 3 kryteria wyboru i takiego auta szukać... a przede wszystkim z pewnego źródła, o to niestety trudno. Anonymous - 25-01-2010, 20:10 marek g, Moominek - tak jak napisałem przejście z Carismy na Galanta (lub po prostu dokupienie Galanta i zostawienie Carismy w rodzinie) będzie miało miejsce dopiero w momencie gdy okaże się, że żona jest w ciąży. Od tego czasu mamy jeszcze kilka miesięcy na szukanie "idealnego" modelu. Jednak po Waszych postach wywnioskowałem, że z wielu wymagań trzeba zrezygnować, a pozostają podstawowe: kombi, 2.5V6 i manual/aut. tiptronic.
tosztotomasz - 26-01-2010, 08:10
Tak się niestety dziś kupuje w Polsce samochody. Przerabiałem to ostatnio po nagłym zgonie mojego miska. Kilka sztuk obejrzałem i powiem jedno - dziś chyba jeszcze bardziej niż kiedyś ściąga się do kraju szrot. Tylko metody i techniki tuszowania są bardziej wyrafinowane. Wybierz silnik, nadwozie a potem szukaj auta pewnego i wiarygodnego. Reszta to naprawdę już tylko szczegóły z którymi można się pogodzić w imię jazdy pewnym autem. |
||||||||||||||||||||||||
