[92-96]Galant E5xA - [E52A 1.8] Gaśnie po dodaniu gazu
nikiniko - 24-02-2010, 23:35 Temat postu: [E52A 1.8] Gaśnie po dodaniu gazu Problem polega na tym że odpalam misia i ok ale gdy dodam gazu gaśnie. Nawet gdy zapale go i tak pochodzi na wolnych aż się zagrzeje,po prze gazowaniu gaśnie.
Mianowicie wczoraj wymieniłem kondensatorów w ECU bo były już rozlane i to może nawet przed moim nabyciem gala. Ostatnio zaczęły się dziać dziwne rzeczy z moim misiem no i po przestudiowaniu forum wypadło na wymianę kondensatorów.
Nie wiem co to może być, nic mi do głowy nie przychodzi. Po spięciu pinu 1 z 4 kontrolka miga jednostajnie co świadczy że brak błędów.
Czy ktoś zarzuci jakąś myśl, bo mi się pomysły skończyły . P O M O C Y !!!!
jacek11 - 25-02-2010, 17:16
Zakładam,że nie masz instalacji gazowej(nic nie pisałeś),więc na początek,jak silnik zgaśnie,wykręć świecę,i zobacz czy jest zalana,czy sucha.Jeśli będzie mokra,to winy szukamy w elektryce,Jeśli jest sucha,trzeba sprawdzić doprowadzenie paliwa.
Możliwe,że pompa jest niewydajna,ewentualnie zapchany filtr paliwa.
nikiniko - 25-02-2010, 23:31
Może zbyt mało szczegółów podałem, a więc instalacja gazowa jest ale problem zarówno na benzynie jak i gazie.
Wczoraj było tak: gal zapalał i chodził na wolnych obrotach bez problemu, gdy próbowałem dodać gazu gasł tak jakby nastąpiło odcięcie zasilania(typu wyłączenie stacyjki).Czekałem aż się tak zagrzeje na wolnych, gdy załączył się wentylator dodałem gazu no i pad.Tak kilka razy za każda próbom dodania gazu gasł.Na wolnych chodził.
Dzisiaj rozkręciłem silniczek krokowy i przeczyściłem i pomierzyłem. Pomiar był jednakowy na wszystkich pinach czyli 7 ohm. Z tego wątku -> http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=4550 wynika że powinno być:
Kod: | 1-2
2-3
4-5
5-6
Pomiedzy tymi parami musi byc opor ok. 30 ohm...
1-3
4-6
Pomiedzy tymi parami musi byc opor ok. 60 ohm... |
Po złożeniu i wyczyszczeniu silniczka zapalał ale obroty minimum 2500 mimo popuszczenia śrubki od przepustnicy i linki na max. No i gasł przy takich obrotach. Jak wcisnąłem tak na 3000 do 4000 to nawet dojechałem do domu.Ale po niżej 3000 obr. gasł.
Na razie obstawiłem ECU, zamówiłem no i czekam.Sugerowałem się tym że przy wymianie kondensatorów zobaczyłem rozlany elektrolit na płytce. W sklepie elektronicznym sprzedali mi preparat do czyszczenia płytki może on coś uszkodził.Po spryskaniu aż coś podobnego do kiśla ściągałem z płytki.
jacek11, jutro sprawdzę te świece, bo co do filtra to odpada bo na gazie to samo.
luki_84 - 26-02-2010, 12:50
Co do korokowego, to jest to zwykły silnik prądu stałego. Ja wszystko rozebrałem, wyczyściłem. Potem podałem 3V ( żeby nie przesadzić ) na piny zaznaczone ( raz +/- potem -/+ ) trzpień powinien się wykręcać i wkręcać.
http://img21.imageshack.us/img21/4161/krokowy.jpg
jacek11 - 26-02-2010, 17:42
Zdaje się,że może być problem z aparatem zapłonowym Zobaczymy,jak zmienisz ECU
nikiniko - 01-03-2010, 17:15
Wymieniłem dzisiaj ECU i misiek odżył jeszcze nie ciesze się do końca bo ECU, które kupiłem posiada ślady po rozlanym kondensatorze jak długo wytrzyma i jestem ciekawy czy jutro odpali
jacek11 - 02-03-2010, 17:36
Zapytaj Bartka,może naprawi Ci to stare ECU.Wtedy będziesz miał pewniaka
|
|
|