Nasze Miśki - Czarna bestia by tomek84
Tomek - 28-03-2010, 21:39 Temat postu: Czarna bestia by tomek84 Witam
Jako, że już troche jestem na tym forum, Galanta zakupiłem miesiąc temu i pierwszy tysiąc (kilometrów) już za mną, postanowiłem i ja się podzielić moją historią.
Zacznijmy od tego, że za jakimś sensownym wozidłem rozglądałem się od niecałego roku.
Opcji pod uwagę brałem wiele, od samochodów mniejszych do kombiaków, nie ma chyba marki, nad którą bym się nie zastanawiał.
Wersje zmieniały mi się co chwile, dosłownie pustka w głowie.
Galant podobał mi sie odkąd pamietam, do tego pare lat temu miałem okazje ładnych pare (tysięcy) kilometrów zrobić Sigmą kombi, dlatego też jedną z opcji, którą brałem pod uwagę był EAx. Kiedyś przypadkiem, ktoś na innym forum motoryzacyjnym odesłał mnie na forum MM i tak już tutaj zostałem.
Początkowo jeszcze się wachałem, po dłuższej lekturze forum postanowiłem, że moim nowym nabytkiem będzie tylko Galant.
Jako zwolennik taniej jazdy nastawiałem się początkowo na silnik 2.0 z gazem, pierwszym Galantem którego oglądałem był V6, po krótkiej jeździe postanowiłęm, że od teraz szukam tylko V6.
Początkowo (ze względów finansowych) rozglądałem sie za modelami przedliftowymi (głównie kombi).
Po oglądnieciu pierwszej sztuki, a był to przedliftowy sedan, postanowiłem jednak, że będzie to sedan. Zbiegiem okoliczności nie kupiłem go (dzisiaj dziękuję panu bogu za to) i sprawa na chwile ucichła. Potem byłem bliski zakupienia Avance'a od Silvera, sprzed nosa uciekł mi piękny poliftowy Sport, a potem Avance '01 (od kombi) od handlarza z Gliwic.
Znów zaczęły mi sie podobać sedany, chciałem też uniknąć kosztów z NIVO.
Poszukiwania trwały, na allegro od dawna przewijał się piękny czarny Avance od użytkownika Azja, auto zwracało moją uwagę już w 2009 roku, ale wtedy miało
niesamowitą cenę 29 000. Jak dla mnie było to wówczas za dużo.
Dobrze się złożyło, że troche poczekałem, po nowym roku finanse dopisały, sprzedający opuścił cenę na 25500 i zacząłem się poważnie nad nim zastanawiać.
Przebywałem na dłuższej zagranicznej delegacji, nie miałem za wiele czasu na te sprawy, przyjechałem w piątek, oglądnąłem go po raz pierwszy, podjechałem na stację diagnostyczną, wypadł nieźle, zbieżność lekko nie taka jak być powinna.
W sobote w południe był już mój.
Sprzedający nie chciał taniej go oddać, kilka dni wcześniej wymieniona piasta w lewym przednim kole, propozycja 25800 była dla mnie i tak do zaakaceptowania, sztuka naprawdę zacna, dobrze wyposażona, do pełni "szczęścia" brakuje mu chyba tylko Webasto i skóry.
Postanowiłem jednak troche się potargować, sprzedający opuścił pare stówek i jest mój.
Wersja Avance, na obniżonym zawiasie, rocznik 2001, przebieg 174850 (w momencie zakupu).
Egzemplarz sprowadzony przez gościa z Radomia w czerwcu/lipcu 2009.
Z ciekawszego/niestandardowego wyposażenia ma:
- TCL
- Podgrzewane fotele
- Składane lusterka (elektrycznie)
- instalacja gazowa BRC p&d
Jako, że zbliża się 180 tyś km przebiegu, do tego sprzedający sam zadeklarował, że rozrządu nie robił, postanowiłem to szybko zmienić.
Zakupiłem rozrząd u Japaneze, rozrząd + pare bajerów - 940 zł wraz z przesyłką. Oprócz rozrządu zakupiłem mu filtr paliwa, powietrza i kabinowy
(zostanie wymienione razem z rozrządem, z którym wybieram się do p. Leszka, jak tylko wrócę do .pl na stałe.
Jako, że wcześniej auto, przynajmniej 25 tyś km przejechało na mobilu 10W40, postanowiłem nie czekać i czym prędzej wrócić na syntetyk.
Wymieniłem filtr oleju i olej na Valvoline MaxLife 5W40, poprzedzone płukaniem silnika. Po wymianie przejechałem nim około 600 km, póki co nie
ubyło ani kropli.
Auto obecnie stoi na ładnych Borbetach 17' (oginalne Avance).
Poniżej dwa zdjęcia (póki co posiadam tylko zdjęcia z ogłoszenia, nie miałem czasu zrobić swoich)
Na drugim zdjęciu kierownika wygląda na wytartą, jest to jednak tylko odbicie światła.
Jako, że sprzedający do auta nie dołączył radia, postanowiłem zakupić coś taniego na allegro (jako, że nie jestem jakimś fanatykiem sprzętu CarAudio).
Wybór padł na to Pioneer DEH-2200UB, bardzo ładnie komponuje się z zegarami HC.
Obecnie borykam się z problemami z anteną (nie wysuwa się/radio źle podłączone). Problem opisany szerzej tutaj:
http://forum.mitsumaniaki...=24082&start=60
Kolejny problem Galanta, to przycinający się pedał gazu, który prawdopodobnie wynika z zabrudzonej przepustnicy, opisane tutaj:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=50677
Wszystkim zajmę się już niedługo, po świetach.
Podsumowując:
Co zostało zrobione:
1. Zakupione radio
2. Ustawiona zbieżność
3. wymieniony olej + filtr oleju
4. letnie koła wyważone i założone na auto
Co jest do zrobienia w najbliższym czasie:
1. Piaskowanie i malowanie felg stalowych na zimę (są w kiepskim stanie)
2. Wymiana rozrządu, jeszcze raz oleju, filtry itp.
3. płyn chłodniczy troche szaleje, podejrzewam uszczelkę, choć olej stoi w normie, potrzebne dłuższe testy, przy okazji rozrządu i to zostanie sprawdzone.
4. Jeszcze raz podłączenie radia, co powinno rozwiązać problem niewysuwającej się anteny
5. Trzeba zaglądnąć w przepustnice i ew. przeczyścić
6. na start urwałem prawy górny zaczep przedniego zderzaka (krawężnik na parkingu był za wysoki), póki co nie mam pomysłu jak to naprawić
7. przed zimą na pewno trzeba by się zająć tylnymi nadkolami, bo ruda zaczyna się delikatnie pojawiać, póki co nic wielkiego, ale po kolejnej zimie podejrzewam będzie coraz ciekawiej
W bardziej odległej przyszłości zastanawiam się nad:
1. Wyborem felg alu na zimę (15-16 cali)
2. kusi mnie wymiena foteli, tapicerki, plastików, podłogi na opcje beżową ze skóry + kierownica Nardi (strasznie mi się podobają czarne auta z beżowym wnętrzem).
Kaucz - 29-03-2010, 20:30
No ładna sztuka. Pamiętam ją z alledrogo . Sam wielokrotnie do niego zaglądałem, ale cena mnie powalała po prostu.
Życzę bezawaryjności i czekam na jakieś ładne zdjęcia auta .
Andrew - 29-03-2010, 20:33
Fajny wóz. Gratuluję zakupu
fck - 29-03-2010, 21:29
zawsze od wersji avance bardziej podobała mi się sport edition ze względu na paskudny moim zdaniem zderzak przedni i niezbyt piękną tapicerkę, ale jak tak patrzę na Twojego czarnucha to zaczyna mi się podobać. Bardzo pasują te fele do niego
Kaucz - 29-03-2010, 21:51
fck napisał/a: | ze względu na paskudny moim zdaniem zderzak przedni |
jak jeszcze nie wiedziałem o istnieniu versji Avance to z początku myślałem, że to jakiś taki tjuninkowy jest głównie z tego względu, że wiele było połamanych i faktycznie wyglądało źle - szczególnie w przedziale cenowym, który mnie interesował.
fck - 29-03-2010, 21:54
Kaucz napisał/a: | jak jeszcze nie wiedziałem o istnieniu versji Avance to z początku myślałem, że to jakiś taki tjuninkowy jest głównie z tego względu, że wiele było połamanych i faktycznie wyglądało źle - szczególnie w przedziale cenowym, który mnie interesował. |
dokładnie, ja co prawda wiedziałem, że jest to fabryczna przeróbka mitsubishi, ale zawsze kojarzyło mi się to z przeróbką wiejskiego tunera. Ale jakby tak do avance'a założyć zderzak od sporta
tylko kurcze grill oby nie pasował a akurat grill avance ma prześliczny
Tomek - 29-03-2010, 22:06
fck napisał/a: | zawsze od wersji avance bardziej podobała mi się sport edition ze względu na paskudny moim zdaniem zderzak przedni i niezbyt piękną tapicerkę,
|
Szczerze powiedziawszy mnie sport też się bardzo podoba
Avance ma taki troche napompowany wygląd, ale moim zdaniem jest troche 'świeższy' niż sport
poza tym kupując Galanta szukałem też jak najmłodszych sztuk, bo mam zamiar nim pojeździć 6 lat, jak Bóg da
Tapicerka moim zdaniem jest conajmniej dziwna, ale szczerze mówiąc, jak siedze za kierownicą to na nią nie patrze
fck napisał/a: |
ale jak tak patrzę na Twojego czarnucha to zaczyna mi się podobać.
|
a dziękuję
fck napisał/a: |
Bardzo pasują te fele do niego
|
Moim zdaniem najładniejsze felgi jakie szły z jakim kolwiek Galantem
Te dużo bardziej podobają mi się niż typowe Avance
/EDIT:
Dorzuce jeszcze zdjęcie przodka:
i tyłka
Jak już wspominałem przedni zderzak ucierpiał delikatnie na krawężniku, z tyłu zaś denerwującą rzeczą jest blenda na klapie, jest troche pogięta, tzn. lekko odstaje na wysokości litery T.
fck - 29-03-2010, 22:44
kurde ten grill jest mega, no i muszę przyznać że widziałbym taką dokładkę tylniego zderzaka u siebie
j-rules - 29-03-2010, 22:55
kiedy mozna Cie wyczajac w Tarnowie?
PAre(nascie) dni temu widzialem czarnego Gala na swiatlach pod dworcem... Chcialem ustawic sie obok ale jakis pacan mi zajechal droge no i moglem tylko ogladac lsniacy tyl... Wygladal mistrzowsko. Byc moze to byles Ty? (Byla to pora taka ze bylo juz ciemno)
Pozdrawiam i mam nadzieje natknac sie na tą fure gdzies
robertdg - 29-03-2010, 22:55
fck, To jest cały zderzak dokładki sa tylko na błotniki, tomek84 zadowolenia z nabytku.
costa brawa - 29-03-2010, 23:01
Ladny galancik - ladny bo taki jak moj hehe ..
Zyczyc tylko bezawaryjnosci
jak lubisz to szybki sciemnij - duzo duzo ladniej sie prezentuje i przyjemniej w srodku
PS
j-rules, ja bylem pare dni temu w tarnowie takze jak to RMI bylo to ja
j-rules - 29-03-2010, 23:04
costa brawa, kurcze, za nic sobie nie moge rejestracji skojarzyc, taki bylem zapatrzony na calosc Wiem tylko ze kierowal sie na kraków ten Gal. Tak czy siak Twoj tez jest piekny
Tomek - 29-03-2010, 23:06
j-rules napisał/a: | kiedy mozna Cie wyczajac w Tarnowie?
PAre(nascie) dni temu widzialem czarnego Gala na swiatlach pod dworcem... Chcialem ustawic sie obok ale jakis pacan mi zajechal droge no i moglem tylko ogladac lsniacy tyl... Wygladal mistrzowsko. Byc moze to byles Ty? (Byla to pora taka ze bylo juz ciemno)
Pozdrawiam i mam nadzieje natknac sie na tą fure gdzies |
w Tarnowie bywam rzadko, choć mam nadzieje, że już niedługo będzie mi dane bywać co weekend.
Na pewno będę Niedziela-Poniedziałek, potem tak jak napisałem powyżej
Ostatnio byłem w Tarnowie w dniach: 20-23 marca (sobota-wtorek)
lściący tył ?? wątpie, żebym to był ja, bo mocno zakurzony jest
ale mogłeś nie zauważyć
No a tak na poważnie to Galantów wiele w Tarnowie nie ma, więc pewnie byłem to ja, choć nie przypominam sobie abym podróżował koło dworca, tym bardziej wieczorową porą, ale mogę mieć małe zaniki pamięci
w każdym razie do zobaczenia na drodze, zapamiętam sobie Twojego Lancerka
/EDIT:
costa brawa napisał/a: | PS
j-rules, ja bylem pare dni temu w tarnowie takze jak to RMI bylo to ja |
to już mamy zagadkę rozwiązaną
tak czułem, że jednak pod dworcem nie byłem
j-rules napisał/a: | costa brawa, kurcze, za nic sobie nie moge rejestracji skojarzyc, taki bylem zapatrzony na calosc Wiem tylko ze kierowal sie na kraków ten Gal. Tak czy siak Twoj tez jest piekny |
przypomniaj sobie mniej więcej kiedy to było, date albo dzień tygodnia, to rozwiążemy zagadkę
PS. a na przyszłość jakby coś to moje numery to KT 73939
costa brawa - 29-03-2010, 23:21
a to nie ... na krakow nie jechalem ... szukamy nastepnego
Tomek - 14-04-2010, 23:58
Kolejny tysiąc kilometrów minął już jakiś czas temu.
Od nabycia auta prowadze pomiary spalania, metodą taką, że za każdym razem tankuje pod korek (sie znaczy gaz do pełna) i kasuje licznik i tak w koło.
Ostatnio zanotowałem najniższe spalanie: 11 litrów LPG. Najwyższe jakies zanotowałem pomiędzy dwoma tankowaniami to 13.7 l/100km.
Średnio wyszło mi 12 litrów LPG/100km.
W tym czasie galant spalił mi jakieś 12-14 litrów PB (na samo zapalnie, nie jeżdże na PB, więc nie znam spalania PB).
Trzeba przyznać, że jeżdże pół na pół trasa/miasto, a i raczej noge mam ciężko, poza tym dopiero co go zakupiłem to sie jeszcze nim bawie i go testuj, także nie oszczędzam póki co na stacji.
Ogólnie 12 litrów na 100km jest dla mnie wynikiem wielce zadowalającym.
Instalacja BRC plug & drive
|
|
|