Galant VR4 E88A 92-96 - wahacz yamato
gres - 09-04-2010, 08:29 Temat postu: wahacz yamato jakby nie patrzeć to najtańsze co znalazłem w IC
Muszę wymienić ten wygięty wahacz z przodu + końcówkę drążka.
Pierwsze pytanie - czy yamato rozleci się od razu czy też uda się troche pojeździć?
drugie - wymienie to bez większych problemów ?
Trzy - chyba nie trzeba nawet koła zdjąć?
Frost - 09-04-2010, 09:29
siemasz gres
1. patrz głównie żeby był na klucz 22
2. firmy nie znam więc nie odpowiem
3. wymienisz sam bez problemu
4. nie trzeba, ale jak odkręcisz to będzie widniej
Bartek - 09-04-2010, 09:45
Cytat: | 3. wymienisz sam bez problemu |
mając porządny ściągacz do sworzni....chińszczyzna nie daje rady - u mnie dopiero Beta się nie poddała
Frost - 09-04-2010, 09:59
Bartek napisał/a: | mając porządny ściągacz do sworzni | ja bez ściągacza robie bez kłopotu.
Bierzesz młotek i walisz z cąłej siły w zwrotnice(jest tam taki dzióbek), najlepiej odkręcić śruby z podłogi tak aby wachacz wisiał, bierzesz młotek palniesz raz może dwa i wachacz leży na podłodze. Sposób sprawdza się od 3ch lat w każdym prawie aucie (poza busami)
gres - 04-05-2010, 10:57
udało się samemu
przy okazji wymiany końcówki drążka podjechałem na zbieżność - panowie się zdziwili ze wszystkie 4 koła musza ustawiać:D
|
|
|