Chcę Kupić Space Stara - Zakup Space Stara
Anonymous - 28-05-2010, 10:30 Temat postu: Zakup Space Stara Witam
Od 5 lat jestem szczęśliwym posiadaczem colta CJ0 z 1997 roku. Samochód nigdy mnie nie zawiódł i nigdy nie zdażyło mi się abym musiał "kręcić 2 razy" choć nie mam garażu a temperatury w zimie sięgały u mnie do -25.
Niestety jestem zmuszony kupić coś rodzinnego dlatego z powodu zaufania do marki Mitsubishi rozglądam sie za space starem. W związku z tym mam kilka pytań:
- jak wygląda sprawa zabezpieczenia antykorozyjnego, zwłaszcza podwozia i podłużnic (w colcie cj0 ruda jest największym wrogiem i w każdym gniją tylne podłużnice)
- jak silnik 1,6 znosi gaz i jakie jest średnie spalanie przy "normalnej " jeździe
- jak wygląda sprawa awaryjności tych samochodów
Dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam
drtymf - 28-05-2010, 11:28
Co do zabezpieczenia są dwa miejsca gdzie ruda bierze
- tylna klapa - zazwyczaj kiedy była wcześniej uszkodzona jeśli nie to raczej bezproblemowo.
- podobno górne mocowania mcphersonów z przodu.
W moim 2001 r. nic z tych rzeczy nie występuje(mam tylko zardzewiały hak holowniczy ale to już inna bajka) , z tego co rozglądałem się przed zakupem nie widziałem żadnego ze śladami korozji.
W temacie 1,6 niech się wypowiedzą właściciele.
Z typowych usterek to łożyska w górnych mocowaniach przednich amorów delikatne są. Tulejki w niektórych skrzyniach trzeba czasem wymieniać. Poza tym przejrzenie forum technicznego da ci sporo zależnie od tego nad którą wersją myślisz. Opinia powszechna jest że to samochód raczej mało problemowy.
xjacobs - 28-05-2010, 23:51
ruda jesli juz jest, to tylko pod tablicą rejestracyjną
jezdze 1.6, ale bez gazu, wiec nie bardzo mogę pomóc
sprawa awaryjnosci wyglada tak, ze w 1.6 bedziesz skazany na wymianę tulejek od czasu do czasu, co tutaj mozna uznac za czesc eksploatacyjną... a tak to ss od 2 lat jest zupełnie bezawaryjny.. a czy poprzedniemu wlascicielowi się coś działo? nie wiem, wątpię
Anonymous - 25-06-2010, 13:45
to co mogę dodać od siebie
mam gaz sekwencje, wcześniej miałem zwykła I generacji to była masakra - zero przyspieszenia spalanie w granicach 12 litrów - takiego go kupiłem i z takim sie męczyłem aż mnie w końcu pokusiło na sekwencje i powiem że trzeba było tak od razu zrobić jedyny problem to z kołem zapasowym - mam zbiornik zamiast koła i koło worze w bagażniku - mam dobiegówkę ale i tak zajmuje sporo miejsca a przez te nieszczęsne amortyzatory tego miejsca w bagażniku nie jest jakoś rewelacyjnie dużo
spalanie teraz w mieście około 9 litrów ale przy mojej jeździe to samochody zawsze więcej paliły w trasie można zejść do 8 - z klimą trzeba dodać litr albo półtorej.
Awaryjność ?? hmm w zasadzie to nic mi się nie zepsuło prócz wspomnianych tulejek - wymiana w ASO to 300zl i mam spokój od ponad roku. dodatkowo klamka w tylnej klapie ale po przeczyszczeniu chodzi jak nowa i to by było na tyle, oprócz ogólnie znanych denerwujących detali:
piszczenie kierownicy,
pukanie tylnego zawieszenia po deszczach,
samoczynne opuszczanie się szyb w tylnych drzwiach,
cieniutki lakier - łatwo o zarysowania
Rdza: po zimie zauważyłem na przedniej klapie oraz próg przy lewym tylnym kole. Do poprawek nic wielkiego.
Myślę, że jak bym miał (z jakiś względów) kupić inny samochód rozglądałbym się za MSS
|
|
|