To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - deska rozdzielcza - przetroga

Mont - 12-06-2010, 17:42
Temat postu: deska rozdzielcza - przetroga
Przyklejanie czegokolwiek na desce rozdzielczej może się skończyć zniszczeniem powłoki na desce rozdzielczej.
Żona moja wymyśliła i wprowadziła w życie zapach samochodowy, które saszetkę przykleja się do płaskiej powierzchni - w tym wypadku deska Outlandera nadawała się do tego idealnie ;)
I nie wiem już czy się śmiać czy płakać ale klej rozpuścił deskę, dosłownie.
Okazuje się, że nie jest ona z litego plastiku, a pokryta jakąś cieńką okleiną która oddzieliła od właściwego plastiku.

PS.saszetkę zapachowa wyprodukowałą "pachnąca szafa" do szafy i samochodu jednak zamieścili przestrogę by nie wystawiać na działanie wysokich temperatur i bezpośrednie działanie promieniowania słonecznego.

regon - 12-06-2010, 20:52

Miałem podobny przypadek z 10 lat temu – kupiłem „zapach” w formie drewnianej kulki. Wisiała dotykając dolnej części półki w samochodzie. Po pewnym czasie zauważyłem, że w miejscu zetknięcia z plastikiem powłoka plastiku została zniszczona. Miałem wrażenie, że esencja zapachowa zaczęła skapywać z kulki.
13zbyszek13 - 13-06-2010, 10:57

Zapach rozpuszcza deskę a mnie rozpuścił i zrobił ślad na stałe znany napój energetyczny po rozlaniu RED....
Mont - 13-06-2010, 10:59

13zbyszek13 napisał/a:
mnie rozpuścił i zrobił ślad na stałe znany napój energetyczny po rozlaniu RED....


i My to pijemy :roll: dzięki :biggrin:

chcę skonsultować to z rzecznikiem praw konsumenta bo nie podoba mi się przeznaczenie "do samochodu" jest ostrzeżenie przed temp. i słońcem i nic nie ugram ale coś trzeba zrobić by inni nie wtopili.

13zbyszek13 - 13-06-2010, 11:06

Ja od tamtego zajścia już nie piję
tomekrvf - 13-06-2010, 18:07

Mojemu bratu zapach do samochodu zeżarł panel od radia i kawałek kratki nawiewu
13zbyszek13 - 13-06-2010, 21:00

Widocznie tak ma być.
mihoo - 25-06-2010, 13:44

u mnie zapach w buteleczce w płynie zrobił trwały zaciek na srebrnej kratce
wyżarło do czarnego
ciekawe tylko czy zapach jest taki żrący czy farbka do d...
chyba to drugie
okleina na desce też zeszła (to jest cieniutka naklejka) jak przewoziłem długie listewki w aucie, które się na niej opierały - w tym wypadku wyszedł biały podkład (mogli juz zrobic czarny)
niestety materiały wykończeniowe są bardzo kiepskiej jakości
pozdrawiam

jurekschroda - 25-06-2010, 14:41

Cytat:
okleina na desce też zeszła (to jest cieniutka naklejka) jak przewoziłem długie listewki w aucie, które się na niej opierały - w tym wypadku wyszedł biały podkład (mogli juz zrobic czarny)
niestety materiały wykończeniowe są bardzo kiepskiej jakości


Listewki się "opierały", a na dziurach i nierównościach działały jak młotek i dłuto.
Czepianie sie reakcji chemikaliów ( energetyków, zapachów itp) z plastikami w aucie to przegięcie - zrobcie sobie taki "test" w innych markach, to się przekonacie.
Identyczną sprawę widziałem w "super wykończonym" , "solidnym" Golfie V.
Rozlany płyn z zapachu wżarł sie w deskę.

Podobnie nie rozumiem osób, które przewożą jakieś listwy, dechy i później mają pretensję, że okleina jest uszkodzona. :shock: Takie rzeczy w miejscach, którymi się stykają z elementami wnętrza, owija się jakąś szmatką i już - po sprawie.
Litości.
Za chwilę ktoś napisze, ze tapicerka jest słabej jakości bo spadł na nią popiół z papierosa i wypalił dziurę. :shock:

Fragu - 25-06-2010, 14:47

jurekschroda, potwierdzam, w nowym pasku zapach z buteleczki wykapał i zrobił niezłą masakrę na desce !

Ostrożnie z chemikaliami. :roll:

13zbyszek13 - 26-06-2010, 08:51

Oczywiście że to wina chemii.a do przewożenia desek to raczej szkoda samochodu osobowego.
Steff - 27-06-2010, 21:57

ja wożę teraz cement i jest gitara tylko trochę wykładzina zmieniła kolor i zapach jakiś dziwny w glonie jest
co do zapachów to nawet dziura po tym syfie w esce sie zrobiła także to wina chemii koniec kropka
dzisiaj w ramach testów wylałem red bulla ,zobaczymy czy jutro będzie dziura

mihoo - 28-07-2010, 23:02

tak koledzy,
baaardzo mądre uwagi,
samochód służy przecież przede wszystkim do wycierania szmatką z mikrofibry, oby z nie za grubą fakturą, bo się mitsubishi podrapie
materiały są do dupy i przyjmijcie to na klatę
jurekschroda przejedź mocniej paznokciem po materiale pod przednią szybą (ostrzegałem)
moja przewożona listewka była jak z papieru, a nie z betonu i podrapała deskę
ambipur był klasyczny i taki, który w żadnym z aut, z którymi mam przyjemność obcować (vw, toyota, renault, ford) nie wyrządził krzywdy, a w tym akurat tak, oczywiście, że chemia ;)
może dlatego, że odpustowa srebrzanka na wszystkich plastikowych elementach wnętrza powolutku zmienia kolor na czarny w miejscu styku z czymkolwiek, a we wspomnianych autach te elementy są po prostu czarne
pozdrawiam

Steff - 29-07-2010, 01:20

mihoo, to jest japońska tandeta w najgorszym wydaniu ,ale tego nie zmienisz byle jaki kompakt z europy jest dużo lepiej wykonany niż to dziadostwo za stówkę z kraju czereśni , patrząc na kolejne samochody przedstawiane przez japońców stwierdzam ze powinni sie wiąć na robienie sushi a nie produkowanie aut bo kompletnie im to nie wychodzi
a tutaj nikogo nie przekonasz że to tandeta bo wszyscy kochajom japońskom motoryzacje bo szwabska jest do kitu a patrząc na gofra 6 to glonojad za 25 lat nie bedzie tak wykonany jak ten wóz dla ludu

sibkods - 29-07-2010, 20:08

to trzeba było kupic Tiguana jak sie Out nie podoba.
ja wolę miec gorsze wykonanie wnętrza, ale za to sto razy lepsza stylistykę nadwozia, której VW nie dogoni nawet za 25 lat. :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group