[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] CHECK ENGINE - co zrobic?
colt87 - 15-06-2010, 21:59 Temat postu: [CA4A 1.6] CHECK ENGINE - co zrobic? Witam, zwracam sie do Was gdyz mam kolejny problem zwiazany z moim coltem. Posiadam pelna wersje GLXi; dzis jechalem spokojnie 80km/h i nagle wyswietlila sie lampka kontrolna check engine. Co sie moglo stac? jakis bezpiecznik sie przepalil, kabel poluzowal czy moze to byc wina raczej kondensatorow?- bo takie powody znajdywalem w innych tematach.
Tak jak lampka sie nagle zapalila to w ogole nie znika, z autem nic nadzwyczajnego sie nie dzieje i tu moje kolejne pytanie (moze wydac sie nieco glupie ale nie wiem co zrobic) - mozna na takim czyms dlugo jezdzic? bo musza pozalatwiac kilka spraw na dniach i nie bardzo usmiecha mi sie dawac auto do mechanika.
Dziekuje za jakies pomocne wypowiedzi
karolgt - 15-06-2010, 22:18
masz gaz czy tylko na benzynie?
tttwm - 16-06-2010, 08:01
colt87 napisał/a: | mozna na takim czyms dlugo jezdzic? | zależy co się dzieje.
Pierwsza sprawa czy masz gaz czy benzynę. Jeśli masz lpg to czy na benzynke gdy się przełączasz to gaśnie CE??
Generalnie niezależnie od tego na czym jeździsz zajrzyj na tą stronę: http://mitsubishifan.webpark.pl/
Po pierwsze wyjmij komputer i obejrzyj kondensatory, jeśli ich nie wymieniałes a nawet wyglądają ok, to profilaktycznie możesz wymienić.
Odczytaj błędy z komputera. Na stronce którą podałem masz tez podany opis jak to zrobić. Przyczn może być wiele, a niektóre zaniedbane opłakane w skutkach.
Odczytanie błędu (jak będziesz miał diodę gotową) to 5 minut max. Wyjęcie komputera i oblukanie czy jest ok to max 20 minut.
londolut - 16-06-2010, 08:59
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=14769
Pkt 6a i 6b
tttwm - 16-06-2010, 09:01
londolut napisał/a: | http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=14769
Pkt 6a i 6b
_________________ |
Tak apropo naszego faqu - duże z tych linków nie działa (chyba że tylko mi).
Wszystkie które odnoszą się do mitsubishi-grafix coś tam przestały działać.
londolut - 16-06-2010, 09:03
Cholerka... dzięki za cynk. Postaram się to poprawić w najbliższym czasie.
colt87 - 16-06-2010, 14:43
A wiec autko mam na sama benzynke.
Ok dziekuje Wam bardzo za odpowiedzi, postaram sie cos zdzialac i sie odezwie
tttwm - 16-06-2010, 15:39
colt87 napisał/a: | na sama benzynke. |
To zainteresuj się tym koniecznie, bo ile przy gazie może tak być że CE się zapali, to na benzynie nie powinno.
colt87 - 17-06-2010, 14:40
Odlaczylem na noc akuś, dzis go podlaczylem i problem znikl, nie wiem czy to jest tylko chwilowe ale narazie kontrolka sie nie pojawia.
Moze byl jaksi blad w komputerze, zauwazylem ze obejmy z kabli spinajace akumulator sa juz w oplakanym stanie, jedna ze srobek byla nieco poluzowana i to moze tez od tego cos bylo - za chwile jade kupic nowe obejmy i je wymienie
tttwm - 17-06-2010, 14:51
Nie wiem czy zrobiłeś dokońca dobrze. Podejrzewam że obejmy na aku nie mają z tym nic wspólnego, jedyne co to mogą nie podawać albo odbierać odpowiedniego pradu ładowania/zasilania lub mieć większą oporność, ale sądzę że to by miała objawy w pracy silnika. Jeżeli faktycznie jest jakiś bład to go teraz skasowałeś, ale w trakcie eksploatacji pojawi się znowu i uwierz że kasowanie go nie jest dobrym rozwiązaniem. Nawet jeżeli pojawi się powiedzmy za tydzień lepiej sprawdzić co ten błąd powoduje odczytując go diodą niż znowu kasować. Finalnie tak robiąc możesz stanąć i już więcej nie pojechać.
celina_celina - 18-06-2010, 17:02
Hej! U mnie problem z check engine zaczął się rok temu.
Na początku go ignorowałam. Tak samo jak ty teraz. Niestety problem nie zniknął i stan auta i jego pracy ciągle się pogarsza.
O czywiście byłam u mechanika - a nawet trzech - oraz elektryka samochodowego - ponoć speca od aut japońskich :/ - i nie wiedzą, co mu jest.
W tej chwili stan auta jest na tyle poważny, że po prostu jeżdże nim tylko od mechanika do mechanika, a i to mam strach.
Tak jak napisałam. Na początku palił mi się tylko check engine. Najczęściej zapalał się jak stanęłam na światłach. Potem jak zapaliła się kontrolka to auto cichnęło. Tak jakby przestawało pracować, ale jechał normalnie, bez problemów. W tej chwili auto nie ma przyspieszenia, dusi mi się przy zmianie biegów i strasznie kopci z rury wydechowej. Potrafi nawet sam zgasnąć podczas jazdy. A tu już przestaje być śmiesznie...
Także nie ignoruj tego błędu i zajmij się tym jak najszybciej.
Dodam jeszcze, że autko było podłączane pod komputer. Ilość błędów - 0.
Ręce opadają!!
[ Dodano: 18-06-2010, 17:05 ]
Będę bardzo wdzięczna za pomoc w rozwiązaniu mojego ww problemu.
Pozdrawiam
ozzy89 - 18-06-2010, 18:28
celina_celina napisał/a: |
Dodam jeszcze, że autko było podłączane pod komputer. Ilość błędów - 0. |
a próbowałaś wymrugać błedy diodą ? w tym temacie masz instrukcję jak to zrobić
tttwm - 18-06-2010, 21:41
Auto z LPG??
celina_celina napisał/a: | Dodam jeszcze, że autko było podłączane pod komputer. Ilość błędów - 0. |
Nasuwa mi się tylko jedno - ZMIEŃ MECHANIKA!!!!!!!!
Sprawdź sama błędy Na samej górze masz napisane co i jak. Jeśli się pali CE - to musi być jakiś błąd. Nie jestem specem, ale uważam że nie ma innej opcji. No chyba że masz gdzieś zwarcie i Ci się sama żarówka świeci, ale to szczyt mojej fantazji.
Odkąd mam mitsu problem wiem jak diagnozować.
Wcześniej miałem poloneza 1.6 GLI. Moja wiedza na temat mechaniki była = 0.
Zaczęło się tak jak teraz u Ciebie. Przez rok z dnia na dzień coraz gorzej. Robiłem wszystko, chyba zostało wymienić cały silnik. Wystarczy że była wilkoć i nie chciał palić.
Sprzedałem.
Potem kupiłem miśka, trafiłem na forum i co się okazuje - czytam tutaj posty ludzi i najprawdopodobniej wystarczyło wymienić kopułkę rozdzielacza lub cewkę (ok. 150-200 zł), a ja przez 6 miesięcy słychająć się mechanikó wpakowałem w samochód z 2000 zl.
Idź do jakiegoś sklepu z elektroniką/elektryką kup diodę 12 V lub żaróweczkę. Skombinuj 2 kabelki. Połącz to sprytnie i wy mrugaj błędy.
NIE RESETUJ KOMPA BO TO NIC NIE DA!
idas - 18-06-2010, 22:49
celina_celina napisał/a: | W tej chwili auto nie ma przyspieszenia, dusi mi się przy zmianie biegów i strasznie kopci z rury wydechowej. |
Obstawiałbym przepływomierz i sondę lambda, ale tak jak już wcześniej koledzy pisali weź sprawy w swoje ręce, kup diodę na 12 V i "wymrugaj błędy" długie mrugnięcia to pierwsza cyfra, natomiast krótkie druga, jak będziesz miała więcej błędów (a pewnie będziesz) to będą wymrugiwane po sobie i będą się zapętlać, tak że nie stresuj się jak od razu nie wyłapiesz błędu. Jak nie dasz rady to nagraj filmik z mrugania, choćby telefonem - jakość nie ma tu znaczenia aby tylko błyski było widać to Ci tu na pewno pomożemy:) Powodzenia!
rosomak1983 - 19-06-2010, 00:41
A jak z odpalaniem na zimnym???
|
|
|