Daromen - 15-07-2010, 21:24 Temat postu: Pinin 1.8 GDI mrugajaca kontrolka napedów Witam wszystkich,mam maly problem,ostatnio zauwazylem ze jadac na wlaczonym 2h lub 4h zaczyna mrugac kontrolka pomaranczowa blokady miedzyosiowej,nie mruga ona regularnie,najczesciej jak jade pod góre lub równej drodze,jak w dół to nie... czy to wina czujników czy czegos jeszcze? zeby je sprawdzic nalezy spuscic olej ze skrzyni rozdzielczej? Jesli ktos wie prosze o pomoc dzieki pozdrawiam. sq9mcs - 15-07-2010, 21:33 miałem podobny efekt z wysłużonymi tulejami skrzyni biegów. Przy zapalaniu samochodu mrugała mi przednia oś chociaż nie ruszałem lewarka od SS4. Czasami się tak działo a czasami nie. Wymieniłem tuleje w poduszce skrzyni i problemy ustały. Tak nawiasem, fabryczna konstrukcja tych tulei jest za delikatna jak na taki ciężar. Daromen - 15-07-2010, 21:37 Tak jak ty mowisz tak tez sie mi dzieje,przed zapaleniem mruga os przednia ale jak odpale to gasnie... no i dochodzi mi jeszcze ta druga wariujaca kontrolka,czy to moze byc wina poduszek? łatwo je wymienic? sq9mcs - 15-07-2010, 23:10 Poduszki demontujesz w następujący sposób. Najpierw wejdź pod samochód i zobacz czy ręką jesteś w stanie ruszać skrzynią w dość widoczny sposób. Jeśli tak to jest to kres poduszek. Ja mam u siebie 2.0 GDI ale konstrukcja jest podobna. Na belce pod skrzynią masz poduszkę (2.0 ma dwie). Windujesz skrzynię odkręcasz poduszkę na tulei przy belce a następnie łapę przy skrzyni. Poduszka jest już wolna i można ją wyciągnąć. Teraz albo zakup nowej albo regeneracja. U mnie objaw ustał a jego przyczyną była wisząca skrzynia, która nie była w osi silnika i przechylała go do tyłu. Przyznam się szczerze że patrząc po konstrukcji wszystkich poduszek włącznie z silnikowymi to Mitsubishi troszkę poszło na łatwiznę. Tuleje nie są wykonane tak jak np w wahaczach, to nie pełne odlewy. Tuleja metalowa wewnętrzna która jest mocowana śrubą do belki jest złapana do swojej obudowy gumą w dwóch miejscach, co przy jeździe w terenie z czasem kończy się ich zerwaniem bądź zmiękczeniem jak w moim przypadku. Lewarki w aucie latały tak że samochodem aż szarpało. Skrzynią ruszałem pod samochodem w górę i w dół jak chciałem. Niestety zostawił mi ten defekt poprzedni właściciel który jeździł tak od zimy a jego mechanik nic nie znalazł. Podejrzewam że różnicowy w tylnym moście będzie nadawał się w niedługim czasie do remontu, ze względu na uderzanie o niego wałem. Daromen - 03-09-2010, 19:23 Mam wlasnie taki objaw jak mówisz,z tym ze ostatnio wszedlem pod auto i próbowałem ta skrzynia ruszac no i fakt jest troche luzu,ale dziwi mnie jedno,to ze teraz nawet jak stoje w miejscu to mruga ta pomaranczowa kontrolka a jak docisne lewarek w prawo od siebie to przestaje,co to moze byc,wydaje mi sie ze to chyba jednak cos nie tak bedzie w srodku skrzyni.... sq9mcs - 04-09-2010, 09:38 wygląda że któryś ze styków selektora skrzyni nie pracuje jak powinien. U siebie jeszcze nie doszedłem czemu mi nie chce zaświecić. Trzeba będzie jednak czujniki posprawdzać |
||||||
