To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - [II 2.0 DID] Spadek mocy

gold123 - 19-07-2010, 22:53
Temat postu: [II 2.0 DID] Spadek mocy
czołem

Nieprzyjemna sytuacja, próbuje wyprzedzać, a tu auto nie jedzie. redukcja do 4 biegu nic nie daje. Przekroczenie 80km/h wydaje się niemożliwe. Wcześniej, przez kilkanascie minut było jechane 160/h na ekspresowym odcinku drogi.
Zjechałem na bok, parę minut silnik na chodzie, parę minut wyłączony. W czasie kiedy był na chodzie co chwila włączał się wentylator.
Po uruchomieniu problem nie wystąpił mimo kilku godzin dalszej jazdy i powrotu dwa dni później.
Chyba nie upał na zewnątrz był tego przyczyną ? I mam nadzieję, że nie ostatni przegląd...

pozdro

mitsu00 - 19-07-2010, 23:36
Temat postu: Re: Spadek mocy
gold123 napisał/a:
czołem

Nieprzyjemna sytuacja, próbuje wyprzedzać, a tu auto nie jedzie. redukcja do 4 biegu nic nie daje. Przekroczenie 80km/h wydaje się niemożliwe. Wcześniej, przez kilkanascie minut było jechane 160/h na ekspresowym odcinku drogi.
Zjechałem na bok, parę minut silnik na chodzie, parę minut wyłączony. W czasie kiedy był na chodzie co chwila włączał się wentylator.
Po uruchomieniu problem nie wystąpił mimo kilku godzin dalszej jazdy i powrotu dwa dni później.
Chyba nie upał na zewnątrz był tego przyczyną ? I mam nadzieję, że nie ostatni przegląd...

pozdro

Może to być kilka rzeczy: przytkany filtr paliwa, zawór EGR, albo coś z pompą paliwa. masz gwarancję? jeśli tak to szoruj do ASO. Na bank w sterowniku wyskoczył jakiś błąd.

Steff - 20-07-2010, 01:26
Temat postu: Re: Spadek mocy
gold123 napisał/a:
czołem

Nieprzyjemna sytuacja, próbuje wyprzedzać, a tu auto nie jedzie. redukcja do 4 biegu nic nie daje. Przekroczenie 80km/h wydaje się niemożliwe. Wcześniej, przez kilkanascie minut było jechane 160/h na ekspresowym odcinku drogi.
Zjechałem na bok, parę minut silnik na chodzie, parę minut wyłączony. W czasie kiedy był na chodzie co chwila włączał się wentylator.
Po uruchomieniu problem nie wystąpił mimo kilku godzin dalszej jazdy i powrotu dwa dni później.
Chyba nie upał na zewnątrz był tego przyczyną ? I mam nadzieję, że nie ostatni przegląd...

pozdro
typowy vagowski not lauf
Gunner - 20-07-2010, 04:43

Wstrzymaj sie z ASO.
Mialem tak 2 razy.I to wlasnie po szybkiej jezdzie.Przytkany chwilowo zawor EGR lub przeciazenie jednostki.
Chwilowe wylaczenie silnika pomaga-reset.

rezon - 20-07-2010, 09:17

Steff napisał/a:
typowy vagowski not lauf
dokładnie tak. Jeśli pojawiałby się częściej - ASO. Jeśli sporadycznie i pomaga jak pisze Gunner wyłączenie silnika - po prostu jeździć dalej.
gold123 - 20-07-2010, 18:36

Dzięki za wypowiedzi.
Jeśli sporadycznie to reset.. heh..
Sporadycznie, to ludzie życie tracą, zwłaszcza w takich sytuacjach jak nagła utrata ciągu w połowie długości tira :shock:
Zdaje się, że ostatnio ktoś pozwał jedną ze znanych i szanowanych marek za to, że autko za paręset tysięcy odwaliło mu krótkotrwały zanik funkcjowania przy dużej prędkości o mało nie wysyłając gościa na tamten świat.

Steff - 21-07-2010, 00:38

tyle że to nie jest ałdi czy bmw tylko mitsu i stracisz tylko nerwa i paliwo na dojazdy do aso które nic nie poradzi
przem_ - 21-07-2010, 09:10

Niemniej Gold123 pilnie obserwuj zachowanie wozu. Co charakterystyczne, zjawisko nie występuje podczas jazdy po mieście i pomniejszych drogach; natomiast przy większych (tzn. takich, jak normalnie jeździ się w trasie, bez ekscesów) prędkościach - podczas gwałtownego przyspieszania (wyprzedzanie) - w takich warunkach u mnie było to średnio co 60 km! Natomiast przez tydzień jazdy po Warszawie, po kolejnych wizytach w serwisie - ani razu. Później już wypracowałem sobie odpowiednie warunki do testowania i wieczorem, przy mniejszym ruchu, mogłem sobie to sprawdzić na kawałku przelotówki.
13zbyszek13 - 21-07-2010, 09:52

Steff napisał/a:
tyle że to nie jest ałdi czy bmw tylko mitsu i stracisz tylko nerwa i paliwo na dojazdy do aso które nic nie poradzi


Sprzedaj szrota nie męcz siebie i INNYCH

Steff - 21-07-2010, 10:50

13zbyszek13 napisał/a:
Steff napisał/a:
tyle że to nie jest ałdi czy bmw tylko mitsu i stracisz tylko nerwa i paliwo na dojazdy do aso które nic nie poradzi


Sprzedaj szrota nie męcz siebie i INNYCH
masz z boku przycisk ignoruj jak cie męczy czytanie ,sprzedawać nie zamierzam poczekam aż sie rozleci i postawie sobie w ogródku pomnik japońskiej motoryzacji
a o ASO bede pisał co mi sie podoba a że mam o nich takie a nie inne zdanie i mam swoje powody an nawet nagrania audio z tych rozmów ,które nadają na joe monstera :lol: :lol: :lol:

Gunner - 21-07-2010, 13:41

przem_ napisał/a:
Co charakterystyczne, zjawisko nie występuje podczas jazdy po mieście i pomniejszych drogach; natomiast przy większych (tzn. takich, jak normalnie jeździ się w trasie, bez ekscesów) prędkościach - podczas gwałtownego przyspieszania


Od siebie tylko jeszcze dodam ze ,po "mapie" zjawisko sie nie powtorzyło.

Steff - 21-07-2010, 15:27

Gunner, masz wykres swój bo mocy masz fajnie ale niutona troszki mało
Gunner - 21-07-2010, 16:59

Nie narzekam.
Uwierz ,na polskie realia wystarcza.
Jak chce poszalec wsiadam w MX5
Co do wykresu ,niestety niemam,ale moge miec,jesli ci kolego baaardzo zalezy.Parametry byly dopasowywane do stylu i miejsca jazdy.
Z reszta ,moim zdaniem dłubali go odpowiedni fachowcy.

karol_alasz - 27-07-2010, 02:13

gold123 napisał/a:
Nieprzyjemna sytuacja, próbuje wyprzedzać, a tu auto nie jedzie. redukcja do 4 biegu nic nie daje. Przekroczenie 80km/h wydaje się niemożliwe. Wcześniej, przez kilkanascie minut było jechane 160/h na ekspresowym odcinku drogi.

Tak jak kolega Steff krótko odpowiedział-notlauf-to takie drugie imię TDI :twisted:
Zaworek N75 do sprawdzenia i w dużej ilości przypadków czyszczenie "gruchy"...
Czasami pomaga "przetarganie" powozu na jakiejś autostradzie na maks-potrafia się sadze z kiery od turba wypalić.Tylko lepiej żeby nie był to za krótki odcinek drogi...
Co lepsi spece doradzają "wymianę" katalizy (innymi słowy wywalenie tegoż)-podobno pomaga,bo nie ma juz takiego dławienia na spalinach i turbo sie tak łatwo nie przeładowuje....

Balugass - 27-07-2010, 22:51

jezeli po wyłaczeniu silnika i ponownym właczeniu dalej jest to samo to pewnie sie kierownice na turbo zapiekły w a4 z afn było widac to po sztandze na turbo a w misku nawet z latarka sie turbo nie zauwazy tak spasowane :lol: jak to zapieczone turbo to trzeba je wyciagnac i wyczyscic i pamietac zeby go od czasu do czasu fest przeciagnac na obrotach w pelnym bucie(u mnie srednio raz na dziec dostanie fest po garach i puki co turbo smiga jak trzeba


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group