[96-02]Lancer CK0 - [CK1A 1.3] silniczek wycieraczek
Spychacz - 25-07-2010, 12:23 Temat postu: [CK1A 1.3] silniczek wycieraczek Witam po długiej przerwie
Wczoraj wracam z synkiem z Wągrowca do Poznania, ulewa na maxa a tu nagle za Murowaną Gośliną stanęły mi wycieraczki... i zonk nie dało rady dalej jechać. Stałem 2 godziny zanim jakoś dojechałem do domu.
Sprawdziłem:
- bezpiecznik 20A ok
- po włączeniu wycieraczek np. na pierwszy tryb czasowy (I pozycja w dół) słyszę cykanie przekaźnika więc jest ok
- zdjąłem kostkę z silnika (ma 4 piny) i podłączyłem miernik - na I pozycji czasowego pokazuje mi 12.8V na jednym z pinów, a po chili znika i tak na zmianę więc napięcie dochodzi., po przełączeniu np. na max szybkość wycieraczek pokazuje 12.8V na innym pinie (stale) więc to wina silniczka.
- rozebrałem silniczek i dla pewności wymieniłem szczotki w nim ale jedna ze szczotek jest podłączona do takiej małej kostki, nie mam schematu więc nie wiem co to ale pewnie jakiś moduł?, po złożeniu nadal nie rusza więc coś nie tak z tym silnikiem.
Uzwojenia wyrywkowo posprawdzałem i miały taką samą oporność więc raczej one nie spaliły się. Pytanie gdzie mogę dostać taki silniczek??? HELP bo nadchodzą deszczowe dni...
Tymczasowo kupiłem "Niewidzialną wycieraczkę" Autolandu preparat na bazie silikonu i naniosłem na przednią szybę teraz kropelki sobie zjeżdżają ale to tylko tymczasowo aby jakoś pomóc sobie
Ma ktoś może schemat układu zasilania silniczka wycieraczek?
mkm - 25-07-2010, 16:51
A masa jest?
Nie wiem czy znajdziesz odpowiedz, ale przeglądnij te tematy:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=11586
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=23044
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=17990
Spychacz - 25-07-2010, 16:59
masa niby jest sprawdziłem nawet na samej szczotce i była - tam są o dziwo trzy szczotki - z niebieskim kabelkiem to ta z masą i dwie inne, na jednej mam napięcie a na drugiej nie ma :\ dajcie namiary na jakiegoś dobrego elektryka w okolicach Poznania bo mnie cholera weźmie - jutro mam wyjazd do Wrocławia oby nie padało...
mkm - 25-07-2010, 17:23
Elektryka znajdziesz szybciej na regionalnym.
Wypowiadales sie w polecanych warsztatach
robertdg - 25-07-2010, 17:45
Spychacz, zanim wymienisz silniczek, podłacz mu obcą mase, jeżeli to nie pomoże, to w silniczku są, a raczej powinny być 2 blaszki sprężynowe, które dotykają do pierścieni ślizgowych (moga być już przegrzane i nie dolegać prawidłowo, trzeba je delikatnie podgiąć), miernikiem możesz sobie sprawdzać w nieskończoność, niestety stanowi za małe obciążenie i nie jest w stanie wychwycić słabej masy, czy słabego styku, najlepiej do prób używać żarówki o mocy conajmniej 25W. Silniczki najczęśćiej psują się, gdy:
- problem leży po stronie szczotek,
- zapieczone są ramiona wycieraczek, albo sworznie ramion w tulejkach prowadzących.
Spychacz - 25-07-2010, 22:25
obcą masę? nie wiem który pin w kostce to masa :\ ale sprawdziłem połączenie śrubki do której wychodzi kabelek z silniczka z inną i jest ok (jest przejście), co do blaszek...problem w tym, że w silniczku są trzy szczotki na sprężynkach, żadnych blaszek nie widziałem??? gdzie one są? wycieraczki po wyjęciu silniczka ze ślimakiem chodzą leciutko.
robertdg - 25-07-2010, 22:47
Spychacz napisał/a: | obcą masę? | Np obcy mostek z klemy minusowej aku do obudowy silniczka (tylko uważać na paluchy, bo ja zastartuje silniczek to ramiona silniczka mogą narobić szkody) - tylko w miejscu niemalowanym
Spychacz - 27-07-2010, 06:57
ok po dołączeniu obcej masy silnik drgnął (wycieraczki też ruszyły się tak na 2 mm ) ale ok jeszcze raz go wykręciłem, rozebrałem na części, szczotek oryginalnych nie miałem ale doszlifowałem z wiertarki, złożyłem podłączyłem.... działają ale słabiej tzn. jak je podniosę to chodzą elegancko ale jak opuszczę na szybę w dodatku suchą to chodzą baaardzo powoli, prawdopodobnie to wina szczotek ponieważ oryginalne mają gruby przewód, a te które ja założyłem mają cienki przewodzik i pewnie nie przepłynie przez niego dostateczna ilość prądu - stąd to osłabienie.
W każdym razie wielkie dzięki teraz rozglądam się za dobrymi szczotkami z grubym przewodem
zbysze1 - 06-11-2010, 18:30
W moim tez siadl silniczek wycieraczek, z poczatku czasem dzialaly, z pol godziny nie i znowu.
Rozebralem i francuskie lozyska ma . Sa w nim 3 szczotki , pewnie jak jedna z nich zawiesza sie to slabiej chodzi. Szczotki mialy jeszcze dobra dlugosc , ale jakis rowek z boku byl co blokowal ich docisk do komutatora. Silniczka nie wykrecalem z auta, tylko wirnik ze stojanem , aby zlozyc szczotki nalezalo o jakis wypust zablokowac, pozniej delikatnie tracic za przewod co prad do nich doprowadza i dosuwaly sie do komutatora.
[ Dodano: 07-01-2011, 23:00 ]
Wystarzylo aby snieg miedzy ramieniem wycieraczki a maska w lod sie zaminil i wycieraczki dziwnie chodza, jak lekkie obciazenie to ruszaja sie, jak nale kawalki lodu na szybie, to staja . Nie jest to zwiazane z dokreceniem ramion do osi, dzwignie sie nie ruszaja, silniczek jakby stal zablokowany . Mial ktos podobnie ?
Spychacz - 29-03-2011, 23:15
odświeżę troszkę temat Jakiś czas temu kupiłem szczotki od rozrusznika malucha bo mają grube przewody i doszlifowaem je na papierku ściernym tak, że pasowały idealnie do uchwytów. Po wymianie włączam wycieraczki... śmigają szybciutko jak kiedyś pozdrawiam
|
|
|