[02-06]Lancer CS0 - Alternator ?
marti33 - 19-09-2010, 22:56 Temat postu: Alternator ? Kolejna idiotyczna usterka Lancera. Jak dla mnie to wielkie zaskoczenie !!!!!!!! Mianowicie coś z alternatorem: silnik odpala pali się kontrolka brak ładowania i ! po dodaniu gazu tak gdzieś do 5000 6000 obr alternator zaczyna wyć ale ładuje, gaśnie kontrolka (wzrost napięcia na klemach) i po 2,3 minutach dym i koniec, śmierdzi spalonym lakierem z drutu nawojowego, dodam ze wirnik się obraca . Ma ktoś pomysł co to ?
plecho1 - 19-09-2010, 23:21
Albo padł układ prostowniczy albo uzwojenie stojana. Należy rozebrać alternator i pomierzyć miernikiem bo tak na odległość to ciężko coś dokładnie powiedzieć.
robertdg - 20-09-2010, 08:12
marti33 napisał/a: | Mianowicie coś z alternatorem |
marti33 napisał/a: | po dodaniu gazu tak gdzieś do 5000 6000 obr alternator zaczyna wyć |
marti33 napisał/a: | po 2,3 minutach dym i koniec, śmierdzi spalonym lakierem z drutu nawojowego, dodam ze wirnik się obraca |
marti33 napisał/a: | Ma ktoś pomysł co to ? | sam sobie rozwiązałeś ten problem, bez demontażu alternatora się nie obejdzie, jeżeli poszedł dym, to ewidentnie coś się zfajzyło, hałasowanie alternatora może byc spowodowane, paskiem, łożyskami, uszkodzonym wirnikiem bądź stojanem
marti33 - 21-09-2010, 00:45
Dziś misiek został odstawiony do specjalistów od rozruszników i alternatorów może coś zaradzą padło na uszkodzony układ prostowniczy no zobaczymy. A jak nie to kłania się ASO a tak na marginesie ciekawe czy alternator z EVO 8 lub 9 to nie to samo ? Pozdrawiam
[ Dodano: 21-09-2010, 23:16 ]
No i już po sprawie był uszkodzony stojan, nowy to koszt 250 pln i nareszcie nie słychać pisku w głośnikach Pozdrawiam.
PMX - 29-09-2010, 19:16
Filozofii w tym nie ma.
Najczęściej w alternatorach psują się: szczotki grafitowe + regulatory napięcia (czasem są zintegrowane, czasem osobno), łożyska, mostki prostownicze (monolity lub z możliwością podmiany pojedynczych diod).
Do sprawdzenia przez oględziny/osłuchanie/wymacanie i proste pomiary multimetrem uniwersalnym.
Uszkodzenia uzwojeń są rzadsze (i mogą wynikać z niedomagań wcześniej wymienionych elementów). Jeśli już, to bez sensu kupować nowe stojany/wirniki, gdy do około 100 zł można dorwać dobre używane alternatory (do większości samochodów osobowych).
marti33 - 29-09-2010, 23:27
No może i tak, tylko problem, że byłem akurat 300 km od domu. Zrobione, zapłacone, działa to OK. No a jeśli Kolega załatwi mi za 100 pln alternator od miśka to stawiam dobre piwo (oczywiście sprawny a nie 5min przed końcem) Pozdrawiam
PMX - 30-09-2010, 19:45 Temat postu: Spoko... Bez urazy, ale polecam dwie rzeczy.
1) Zajrzeć na Allegro i wpisać w polu "szukaj" frazę: "alternator mitsubishi". Są za ≈100 zł.
2) Nie zarażać ludzi swoją logiką zero-jedynkową (wynikającą z niewiedzy), czyli: nowe=super, używane=złom, bo to nie prawda!
Ale nic mi do tego i jak ktoś chce, to niech przepłaca przy każdej byle usterce 2-3 razy, bo tylko tak według niego będzie "fachowo".
|
|
|