To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Ładowanie aku na jałowym biegu

Efa! - 23-11-2010, 14:34
Temat postu: Ładowanie aku na jałowym biegu
Ile minut ma chodzić silnik na podjeździe, żeby akumulator się dobrze trzymał? Jakiś czas temu aku padł mi w 1,5 tygodnia, więc teraz profilaktycznie włączam silnik co 2-3 dni, bo akurat nigdzie nie jeżdżę.
krzychu - 23-11-2010, 14:38

Robisz mu pewnie więcej szkody niż pożytku....

Lepiej odpalić raz na 2 tygodnie ale żeby pochodził ponad 30 minut lub więcej, a najlepiej przejechać gdzieś dalej. Akumulator w samochodzie ładuje się bardzo długo.

A jak akumulator padł po 1,5 tygodnie to raczej nie normalne. Możliwe że
- akumulator był niedoładowany już wcześniej
- masz coś z instalacją albo np. alarm pobiera za dużo prądu
- masz wyeksploatowany już akumulator

Zmierz po co najmniej 4 godzinach jakie masz napięcie na akumulatorze to można mniej więcej sprawdzić czy jest powodem. Dobrze naładowany akumulator powinien mieć po 4h powyżej 12,5V. Niższe wartości świadczą o jego nie pełnym naładowaniu. Poniżej 12V może oznaczać jego zużycie.

Efa! - 23-11-2010, 15:17

No dobra, a jak pochodzi 30 minut, to już OK? Bo nie do końca rozumiem. Dzisiaj sobie chodził tak z 20 minut. A z tym jeżdżeniem, to na razie nie mam jakoś okazji...
fj_mike - 23-11-2010, 15:18

Efa!, kiedyś w Oplu po prostu odłączałem aku. Nawet po 5 tygodniach zapalał.
krzychu - 23-11-2010, 15:51

Efa! napisał/a:
No dobra, a jak pochodzi 30 minut, to już OK?


No niby tak (jak wyłączysz wszystkie odbiorniki jak radio itd.) Ale warto by sprawdzić czemu po tak krótkim czasie nie zapalił...

Można też odpiąć jedną klemę i sprawdzić miernikiem i A (a raczej mA) pobiera samochód... A jak masz 12,1V to należy go po prostu naładować porządnie (kilka godzin pod prostownikiem).

Efa! - 23-11-2010, 16:47

hehe, wiesz Krzychu, ja jestem babą... Miernika nie posiadam, szminkę to owszem, nawet kilka, hihi :D
fj_mike, by mnie chyba popieściło, jakbym tam grzebać zaczęła... zresztą zapodział nam się kluczyk od syrenki alarmu i jak odłączę aku, to chyba ogłuchnę...

krzychu - 23-11-2010, 16:49

Efa! napisał/a:
hehe, wiesz Krzychu, ja jestem babą... Miernika nie posiadam, szminkę to owszem, nawet kilka, hihi :D


Myślę że warto zapytać jak nie znajomego co coś takiego może mieć to jakiegoś mechanika. Ponieważ problem należy rozwiązać (auto po 2 tygodniach powinno po prostu odpalić).

Efa! - 23-11-2010, 16:51

W Starogardzie nikogo nie znam, pozostaje mi ta metoda z odpalaniem... Ewentualnie mogę go zostawić na 2-3 tygodnie bez ruszania i ryzyk-fizyk. Odpali, albo nie...
jaca71 - 23-11-2010, 21:58

Efa! napisał/a:
W Starogardzie nikogo nie znam, pozostaje mi ta metoda z odpalaniem...

Dlaczego chcesz krzywdzić swój samochód?
Poproś kogoś silnego by Ci zaniósł akumulator do domu i niech tam leży. Za żadne skarby nie przepalaj samochodu na prę minut. Za żadne skarby nie słuchaj ludzi mówiących by tak robić.
Rozrusznik więcej zeżre na rozpalanie samochodu niż da alternator na jałowym przez kilka minut to raz.
Rozpalanie "na chwilę" lub nawet krótka przejażdżka to niszczenie silnika.

Efa! - 30-11-2010, 17:02

Aku zdechł. Macie rację, on jest felerny.
I stąd moja wielka prośba: polećcie mi jakiś niedrogi akumulator do carismy GDI. Ponieważ jestem zielona jak trawa na wiosnę, a mąż raz że daleko, a dwa - kompletnie nie zna się na samochodach, to prosiłabym o bardzo konkretne propozycje: jakiej firmy, jaka specyfikacja, wymiary, itp. Przeglądałam forum Carismy, ale konkretów nie znalazłam. Tylko że coś tam najlepiej 65Ah. A chciałabym kupić na Allegro i jechać do jakiegoś serwisu w Starogardzie już z kupionym tylko na wymianę.

Proszę o odpowiedzi TUTAJ

Krzyzak - 30-11-2010, 20:50

Efa - w sobotę będę w Starogardzie
a osobiście polecam jakiś firmowy aku - Centra, Exide to te tańsze



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group