Anonymous - 24-10-2006, 09:06 Temat postu: Po raz kolejny hamulce Panowie mam dość hamulców w moim Mitsu. Podczas hamowania nagrzanymi tarczami i bębnami dochodzi do mnie dziwaczny, bardzo głośny odgłos tarcia. Odgłos porównywalny jest do do dźwięku jaki wydziela się podczas tarcia metalu o metal, nie pisk, ale raczej chrobot (obydwa z chropowatą powierzchnią). Nie mam pojęcia co zrobić. 15 tys kilometrów temu kupiłem nowe tarcze hamulcowe, nowe klocki i nowe szczęki do tyłu. Wszystko w JC Auto w Zielonej Górze. Dla mnie to po prostu tragedia..... Wcześniej tez miałem taki numer, ale po wymianie problem zniknął. Wcześniej dochodził taki dźwięk z przodu, teraz z tyłu..... Nie wiem co juz robić? Bębny wymienić? Zainwestować w oryginały? 
akbi - 24-10-2006, 09:13 Najprawdopodobniej "skończyły" Ci się szczęki. Rada - nie kupuj już w JC. Miałem to samo u siebie w Lancerze Student - 24-10-2006, 10:43 Tarcze jak tarcze ale klocki masz g....ne są za twarde. Ja u siebie też kupiłem klocki miały być dopre ETE czy jakoś tak i okazały się taka kichą że wszystko huczy jak są ciepłe na zimnych tego nie ma. Wcześniej miałem orginalne LUKASY ze znaczkiem i mapisem MITSU i wszystko było ok. po wymianie huczy. Zmień na leprze klocki. np. Textary , Juridy powinno być lepiej. Matejko - 24-10-2006, 10:46
no tutaj sobie sam odpowiedziales, tak jak na tyl okladziny moga byc z jc - tyl i tak slabiej hamuje - aczkolwiek nie jakiestam najtansze, tak na przod polecam komplet jakis drozszy ATE mam u siebie polecilem kilku osoba i takze jak ja sa zadowolone szczeslaw - 24-10-2006, 11:59
Jeżeli ATE to nie "miały być" a są dobre. To, że coś tam huczy nie ma znaczenia dopóki porządnie hamuje (a w tym akurat ATE są dobre). No chyba, że nie zależy ci na skuteczności hamowania tylko na absolutnej ciszy - ale w takim razie mamy zupełnie inne podejście do hamulców.
Dżizas!! Jurid ABSOLUTNIE nie jest dobrym klockiem!!! Może lepszym niż Kashiyama z JC ale nie dobrym! Matejko - 24-10-2006, 12:24
huczy bo masz krzywe i nierowne tarcze a na to dales pewnie nowe klocki, u mnie tez huczalo na cudownych tarczach brembo i klockach ferrodo - po zalozeniu klockow ate nadal huczalo - po przetoczeniu tarcz cisza a i czemu nie ma takiego efektu na zimnych?? bo wtedy jest mniejsza predkosc i poprostu nie slychac Anonymous - 24-10-2006, 12:38
Sam już nie wiem! Zdecydujcie się co dobre No to w końcu co? Zainwestować w oryginalne tarcze za 450zł sztuka (!!!!) i klocki Lukas??? Krzyzak - 24-10-2006, 12:40 ja mam klocki Lucas, tarcze ATE - bardzo przyzwoicie hamują Matejko - 24-10-2006, 12:45
jak chcesz tyle wydac to juz lepiej zimmerman lub z mikody zamow nacinane nawiercane Anonymous - 24-10-2006, 12:50
ile takie kosztuja ? Matejko - 24-10-2006, 13:18 z mikody nie mam pojecia pewnie nie wiecej jak 200zl szt.- mozesz zadzwonic atm mikoda, zimmerman cos kolo 400zl /szt. Student - 24-10-2006, 14:45 Na LUKASACH nic nie huczało a tarcze są proste, poprostu kupiłem właśnie kiepskie klocki ETE których więcej nie kupię i nikomu nie polecam (zamim jeszcze trafiłem na forum robiłem zakup) , jak są gorące to nie hamują z moimi tarczami. Zresztą 2.5 roku używania i jeszcze jest ich dużo. Na wiosnę tarcze i klocki wywalę i jakiś dobry zestaw kupię to zobaczymy co będzie. 
Anonymous - 24-10-2006, 15:46 Co do bębnów Ci nie pomogę, a z przodem działałbym po kolei. Z tego co rozumiem, to jednocześnie wymieniłeś tarcze i klocki - widać że ta para się nie lubi. Wymieniłbym najpierw same klocki i ewentualnie leciutko przetoczył tarcze. Jeśli to nie pomoże, to wymieniłbym tarcze. Mi w Carismie z kilku przerabianych najlepiej sprawował się zestaw Brembo (najzwyklejsze) plus klocki Ferodo Premium (=Premier). Hubeeert - 24-10-2006, 19:02
szczeslaw - 25-10-2006, 11:38
Z Ferodo się zgodzę. Jednak z Brembo jest problem - od jakiegoś czasu tanie tarcze Brembo mają tendencje do wichrowania się. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||
