To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sigma/Diamante Techniczne - Co może być nie tak ???

Rejant - 16-12-2010, 08:06
Temat postu: Co może być nie tak ???
Witam was serdecznie.

Liczę na waszą wiedzę i pomoc w ustaleniu usterki w moim aucie ( gdyż jestem największym laikiem na tym forum). Opiszę wszytko dokładnie chociaż myślę, że i tak będzie problem z ustaleniem usterki na odległość. Wczoraj wieczorem miałem nie lada problem z otworzeniem wszystkich drzwi (przymarzły), po jakimś czasie udało mi się otworzyć drzwi przednie pasażera i kierowcy, za żadne chiny nie mogłem sobie poradzić z tylnymi. Pojechałem do sklepu po odmrażacz do szyb, zamków itp. Psikałem tym odmrażaczem po klamce po szybie wszędzie gdzie tylko się dało i mogło mieć wpływ że w końcu zamek puści, oprócz tego cały czas otwierałem i zamykałem drzwi z pilota. Walka zajęła mi jakiś 40 minut, ale w końcu się udało. Teraz najlepsze po tej walce, chciałem odpalić auto i kicha nie da rady. Kontrolki palą się natomiast nie chce zapalić. Akumulator na pewno jest w dobrym stanie. Czy macie jakiś pomysły co mogło się stać ? Czy jakiś wpływ może mieć, że cały czas bawiłem się centralką ?? Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.

Andrew - 16-12-2010, 10:14

Auto masz z podtlenkiem LPG?
Rejant napisał/a:
Czy jakiś wpływ może mieć, że cały czas bawiłem się centralką ??
Nie to raczej nie wchodzi w grę. Może masz złe paliwo, tzn. za mało i z dodatkiem wody...
Rejant - 16-12-2010, 13:33

andrew84 napisał/a:
Auto masz z podtlenkiem LPG?
Rejant napisał/a:
Czy jakiś wpływ może mieć, że cały czas bawiłem się centralką ??
Nie to raczej nie wchodzi w grę. Może masz złe paliwo, tzn. za mało i z dodatkiem wody...


Tak auto ma LPG. Natomiast myślę, że nie jest to wina paliwa ponieważ po przekręceniu kluczyka kontroli się zapalają i tyle (w ogóle nie chce kręcić) tak jakby alternator ?? Ale tak nagle wysiadłby ??

Andrew - 16-12-2010, 13:43

Jest taka możliwość, że aku padł. Spróbuj odpalić na kable od drugiego auta i miernikiem sprawdź ładowanie jakie jest.
Rejant - 16-12-2010, 16:13

Mam jeszcze jedno pytanko, czy może być to wina immobilajzera? Miałem jeszcze wczoraj sytuację, że poprosiłem znajomego aby wyjął mi kluczyk ze stacyjki, wyjął go na drugim położeniu. Gdy przekręcam kluczyk słyszę cyknięcie, wydaję mi się, że dochodzi z rozrusznika,ale ręki nie dam sobie uciąć.
Dodgman - 16-12-2010, 18:11

Rejant, pewnie to inna przyczyna twojego problemu ale jak czytam co piszesz <słyszysz cyknięcie,immobila> to przypomina mi się sytuacja sprzed 2 lat a mianowicie:

Wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam kontrolki się świecą a tu lipa słychać cyk, cyk, myśle coś z immobilajzerem nie tak, miałem już wymontować immobilajzer ale coś mnie wzięło aby wziąć drugi nie używany kluczyk...
Niespodzianka odpala za pierwszym razem , kluczyk był wyrobiony, dodam ze drzwi otwierał. Pare razy go sprawdzałem - Kluczyk do wyrzucenia.

A może rzeczywiście Ci padł akumulator, choć piszesz że ok. Podładuj go albo zrób jak andrew84 pisze <kable i sprawdź ładowanie> Alternator nie ma wpływu na odpalenie auta tylko ma za zadanie ładowanie akumulatora. Gdy będziesz pewien że aku jest ok to może ten rozrusznik- tylko wtedy jest dzwięk przypominający tzw.piłowanie.

szpala85 - 17-12-2010, 17:39

Rejant,

do rozrusznika idą dwa przewody jeden gruby + ( tam jest stałe napięcie +12v) i jeden cienki ( na nim pojawia się +12V jak próbujesz odpalić auto ) sprawdź czy ten cienki przewód nie zaśniedział na wtyczce ( poruszaj nim i spróbuj odpalić )

ja miałem tak w Galancie

Rejant - 17-12-2010, 18:42

Jak na razie sprawdziłem akumulator i jest git, to samo jeśli chodzi o drugi kluczyk (nic się nie dzieje), dalej tylko słyszę cyknięcie i nic poza tym. Żadnego piłowania nie słyszę więc czy to może być rozrusznik ??
szpala85 - 17-12-2010, 19:09

Rejant,
Cytat:
sprawdź czy ten cienki przewód nie zaśniedział na wtyczce ( poruszaj nim i spróbuj odpalić )


[ Dodano: 17-12-2010, 19:23 ]


z tego co widziałem to rozrusznik jest tak samo umieszczony jak w silniku 6a12 ... więc wsadź tam łapę i pomacaj , podyndaj tym kabelkiem :wink:

Dodgman - 17-12-2010, 22:09

A odpalałeś samochód po tym jak kumpel wyjął kluczyk ze stacyjki z drugiego położenia ?
Czy dopiero próbowałeś następnego dnia ( jak pisałeś wieczorem)?

Przecież jak kluczyk jest na drugim położeniu to jest zblokowany i trzeba jak sądzę użyć nie lada siły aby go wyciągnąć ! jeśli tak było to mogłoby coś się stać ze stacyjką, choć pewien nie jestem gdyż nigdy o takiej akcji z wyciąganiem klucza nie słyszałem...

Co do rozrusznika to pamiętam jak latałem cinquecento dla zabawy z kumplem to były takie sytuacje jak nie mogliśmy odpalić że waliliśmy w rozrusznik sztangielką aby coś zruszyć i o dziwo pomagało ale to inna liga samochodu....

jak sprawdzisz te styki rozrusznika co <szpala85> pisze i nic nie pomorze to obstawiam stacyjkę

Rejant - 17-12-2010, 23:18

Tego samego wieczoru próbowałem odpalić samochód ( gdzieś 30 minut później) i już nie dało rady, mi też się kiedyś zdarzyło, że wyjąłem klucz na złym położeniu i w ogóle nie musiałem używać siły, wyszedł bez najmniejszego problemu, ale odpalał bez problemu. Zaznaczę, że nigdy wcześniej nie miałem problemu z odpalaniem auta, wygląda tak jak by na to miał wpływ wyciągniecie kluczyka ze stacyjki albo bawieniem się centralką, ale to może tylko zwykły zbieg okoliczności. Jutro zajrzę do tych kabelków jeśli znajdę rozrusznik. Wielkie dzięki Panowie za wszystkie sugestie, jestem wdzięczny.
Slaw - 17-12-2010, 23:44

Jeżeli po przekręceniu kluczyka na pozycję start nic nie słychać,to zapewne stacyjka.Jeżeli słychać przy rozruszniku cyknięcia podczas próby odpalania ,to zapewne skończyły się szczotki w rozruszniku.Przy włączonym zapłonie powinna świecić się kontrolka check engine.Jeżeli nie ,to wina immobilaizera.
Dodgman - 18-12-2010, 15:52

Jeśli w czymś ci to pomorze to opisałem sytuacje nieaktywnego immobilajzera:

W drugim aucie mam immobilia na tzw. pastylkę-wygląd płaskiej baterii (muszę ją przyłożyć).
Gdy ja nie przyłożę to po przekręceniu kluczyka słychać jedno cyknięcie lecz w okolicy stacyjki a następnie wydobywa się dźwięk pracy silniczka z pod maski „procedura startu” oczywiście auto nie odpala.

Jednak że nie świecą się żadne kontrolki (całkowite odcięcie zasilania) – u ciebie kontrolki się palą - jak piszesz.

Zajc3w - 18-12-2010, 16:44

Zacznij od najprostszego: sprawdź czy przy próbie odpalenia pojawia się napięcie na przewodzie sterującym rozrusznika. Jeśli nie, musisz sprawdzić stacyjkę. Po zdjęciu osłony kolumny kierowniczej masz dostęp do wszystkich styków stacyjki, niestety nie pamiętam, które styki są od czego. Jak stacyjka okaże się sprawna to o ile pamięć mnie nie zawodzi jest jeszcze po drodze przekaźnik. Szczegółów niestety nie pamiętam - musisz zajrzeć do schematu instalacji, dostępnego na forum.
mmatulek - 19-12-2010, 08:07

Panowie,

Czy aby na pewno w Sigmie Kombi z '93 jest immobilaizer. :?: Ja u siebie nie stwierdziłem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group