[96-02]Colt CJ0 - [CJ4A 1.6] Zapłon
sianes - 20-01-2011, 21:52 Temat postu: [CJ4A 1.6] Zapłon witam! chcialbym sie dowiedziec jak dlugo u was w coltach trwa zaplon. u mnie kreci pare sekund niezaleznie czy jest +30 czy -20. dodam ze czekam az zgasna wszytskie kontrolki swiece mam nowki, filtr paliwa tez. czy to jest normalne?
mystek - 20-01-2011, 22:02
u mnie odpala od kopa, tzn... powiedzmy po dosłownie 1 sekundzie, a czasami mnie tak skurczybyk zaskoczy, że tylko raz machnie rozrusznikiem i już jest odpalony, a ja zanim zareaguję, by puścić kluczyk, to jeszcze go machnie ze 2 razy .
Ile to jest to kilka sekund?
Andrew - 20-01-2011, 22:07
sianes a akumulator w jakim masz stanie? Proponuję podładować prostownikiem i później go spróbować odpalić, będzie widać czy pomogło. Wydaję mi się, że to raczej stan akumulatora jest za to odpowiedzialny
sianes - 20-01-2011, 22:17
mystek, okolo 3 max 4sekundy
Radeon - 20-01-2011, 22:54
No to coś słabo pali Mój odpala poniżej 3 sekund, max 2-3 obroty silnikiem.I mam to samo co Mystek, jak nie odpuszczę kluczyka to tak 1-2 razy obkręci na odpalonym.Przyzwyczajenia z poprzednich gratów.
Hugo - 20-01-2011, 23:05
Powinien odpalać "na dotyk". Max. 2 obroty wału silnika.
sianes - 21-01-2011, 06:38
powiem tak, nie przeszkadza mi to wogole, bo ngdy mnie nie zawiodl nawet przy -27 pytalem jednak z ciekawosci. a ma ktos jakies sugestie co mozna wymienic aby to poprawic
mystek - 21-01-2011, 12:00
#Andrew - zmieniałem pod koniec grudnia akumulator i szczerze nie zauważyłem różnicy między prędkością odpalania samochodu. Natomiast odpala zawsze, w każdych warunkach - to wiadomo.
No i też wiadomo, że jak samochód postoi noc na mrozie -15st C, to rano gorzej mu idzie rozruch i pokręci go trochę dłużej i słychać, że jest bardziej przymulony przy rozruchu, bo musi to wszystko zamarznięte poruszyć.
Andrew - 21-01-2011, 12:04
mystek u mnie też po nocy dłużej kręci, ale powiem Ci, że po naładowaniu aku jak zapalam to pali od strzała. Wydaję mi się, że u mnie przy mała moc rozruchowa jest i dlatego tak jest. Z tego względu też zasugerowałem to powyżej
idas - 21-01-2011, 13:39
Mystek napisał/a: | bo musi to wszystko zamarznięte poruszyć. |
Co? tłoki przymarznięte do cylindrów?
U mnie jest tak, że na rozgrzanym silniku odpala na strzał-tzn kluczyk w prawo i pali, natomiast na zimnym silniku trwa to 1-2 sekund, raz mi się nawet zdarzyło że znacznie dłużej, nie wiem czy to było spowodowane:/
Zależność temperaturowa (silnika) jest dla mnie zrozumiała, bo przecież zawory się rozszerzają pod wpływem ciepła i na zimnym może nie trzymać idealnie takiej jak powinien kompresji (po rozgrzaniu już tak).
mystek - 21-01-2011, 15:33
#Idas - myślałem tutaj o gęstym oleju zwłaszcza
|
|
|