To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Problemy techniczne - Check engine Galant 2.0 1999r.

matesz123 - 18-02-2011, 00:45
Temat postu: Check engine Galant 2.0 1999r.
Witam wszystkich forumowiczów! To mój pierwszy post, mam nadzieję nie ostatni;)...
Mam problem ze swoim Galantem (2.0 benzyna, 1999r). Dziś go dopiero zarejestrowałem i już niestety zaczęły się schody do góry. Otóż robiąc nim dziś pierwszą jazdę po zakupie, po nagrzaniu silnika do normalnej temperatury pracy zapaliła mi się kontrolka 'check engine'. Silnik stracił moc, na biegu jałowym ledwo chodził i przy tym trząsł się cały (tak jakby pracowały 2 lub 3 cylindry). Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu problem znikał i wszystko było ok przez kilka minut, a później znowu 'check engine' i tak jeszcze kilka razy zanim dojechałem do domu (2km). Pilnie proszę o pomoc; co jest tego przyczyną, czym to grozi, co mam z tym zrobić by to się nigdy więcej nie powtórzyło i ile będę musiał wybulić na mechanika (o ile się ktoś orientuje). Jeżeli odkopuję jakiś temat, to przepraszam, ale szukałem odpowiedzi na to pytanie i nie mogłem znaleźć. Bardzo proszę o odpowiedź i pozdrawiam!

Hugo - 18-02-2011, 10:40

Jeśli dzieje się to tylko na rozgrzanym silniku to miałem podobnie i winna okazała się sonda lambda, tzn. wymieniałem kilka elementów, ale po wymianie sondy już się to nigdy nie zdarzyło.
robertdg - 18-02-2011, 12:25

Zacznij od diagnostyki komputerowej, jak będziesz znał kody błędów, to wtedy się nimi pochwal.
matesz123 - 19-02-2011, 16:39

Mówisz sonda lambda? Mam nadzieję że tylko to. Byłem w jednym warsztacie ale nie mieli oprogramowania do niego, w poniedziałek pojade do innego i powiem co było przyczyną. Dzięki za podpowiedź!
Owczar - 22-02-2011, 11:05

http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3245
matesz123 - 22-02-2011, 20:19

Byłem w warsztacie, mechanik zdiagnozował mi ten błąd, nie podał jego kodu, ale powiedział mi od razu, że jest to brak zapłonu na jednej z cewek. Kazał mi przemienić cewki miejscami i zobaczyć czy kontrolka znów będzie się zapalać, tak zrobiłem-zapala się. Wymieniłem po tym świece i jest to samo, także nie obejdzie się chyba bez wymieny cewki. Jak myślicie? Dodam, że gdy zapala się ta kontrolka i silnik zaczyna świrować, to np. podczas jazdy, trzymając go ciągle na włączonym biegu, wystarczy tylko przekręcić kluczyk na pozycję przed zapłonem i ponownie na zapłon i problem od razu znika. Czyli natychmiastowo pomaga wyłączenie i włączenie zapłonu, tak jakby dopiero podczas jazdy trafiały do cewki jakieś błędy, a po przekręceniu kluczyka wszystkie się kasują.
Owczar - 22-02-2011, 22:14

matesz123, wymrugaj błędy zgodnie z instrukcją. Będzie wiadomo co jest grane.
matesz123 - 23-02-2011, 17:58

Sprawdzałem cewki. Są na pewno dobre. Nie ważne którą cewkę założę, to i tak ciągle lewa przestaje działać. Byłem u 2 elektryków, jeden rozłożył ręce, a drugi powiedział że to może być sprawa sterowania, czyli komputer. Co o tym sądzicie? Co do 'wymrugania' to przeczytam instrukcję i spróbuję coś wykombinować..

[ Dodano: 23-02-2011, 18:52 ]
Mógłby mi ktoś podesłać link do instrukcji odczytania błędów? Bo coś znaleźć nie mogę.. Dzięki.

KaWu - 25-02-2011, 17:44

matesz123 napisał/a:
Mógłby mi ktoś podesłać link do instrukcji odczytania błędów? Bo coś znaleźć nie mogę.. Dzięki.


Prosze: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3245

matesz123 - 26-02-2011, 10:38

Wymrugałem ten błąd - kod 44. Z cewką zapłonową jest wszystko ok, a w wyjaśnieniu tego kodu jest jeszcze tranzystor mocy. Co to jest i gdzie go znajdę?

[ Dodano: 27-02-2011, 13:37 ]
Problem załatwiony. Wyciągnąłem komputer, przelutowałem styki od tych większych kostek i check engine się więcej nie zapalił. Wymrugiwałem błędy i wychodzi na to, że już nic nie ma. Problem jedynie w tym, że na rozgrzanym silniku ma bardzo niskie obroty, trzęsie się i falują mu te obroty. Raz jest około 850, raz 500. Co prawda po założeniu komputera zapomniałem go nauczyć obrotów, od razu pojechałem testować, ale dzisiaj zrobiłem mu reset komputera, uczyłem obrotów i nadal jest to samo. Przelutowanie było zrobione poprawnie, żaden lut na siebie nie nachodził więc nie sądze by to było przyczyną. Cewki odpinałem i gdy to zrobiłem obroty jeszcze bardziej sie obniżały, czyli na pewno są sprawne. Podczas jazdy zachowuje się zupełnie normalnie, przyspiesza, nie szarpie itp. Czy po wyjęciu komputera trzeba jakoś mechanicznie ostawiać obroty? Proszę o pomoc, jaka może być tego przyczyna?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group