[96-02]Colt CJ0 - [CJ1A 1.3] Problem z gwałtownym przyspieszaniem
Dr.Gonzo - 06-04-2011, 11:55 Temat postu: [CJ1A 1.3] Problem z gwałtownym przyspieszaniem Witam wszystkich serdecznie.
Niedawno zakupiliśmy małe mitsubiątko dla mojej lepszej połowy.
1.3 GL 98 rok autko śliczne wizualnie i generalnie bezproblemowe w momencie sprowadzenia.
Ostatnio pojawił się mały szkopuł - mianowicie przy mocniejszym wciskaniu gazu samochód szarpie (tak 1-2 sekundy, zwłaszcza na niskim biegu 2/3 i przestaje). Wrażenie jest takie jakby pojazd dostawał za dużo paliwa i się nim krztusił.
Jeśli delikatnie wciskamy pedał gazu to wszystko śmiga bez zastrzeżeń, auto przyspiesza normalnie. Problem doskwiera gdy chcemy szybko kogoś wyprzedzić i odruchowo wciskamy gaz do podłogi a tu zonk, bo dostajemy orzeźwiającego telepa.
Nie ma problemów z odpalaniem zimno/ciepło. Autko cyka na pierwsze przekręcenie.
Wymienione filtry oleju, paliwa, olej, paski + inne podstawowe rzeczy związane z zakupem nowego wózka.
Zmieniona była jeszcze kopułka i palec bo były nieco zaśniedziałe. Świece i przewody wyglądają na sensowne.
Auto wg. papierów było do grudnia serwisowane w niemieckim ASO.
Silnik pracuje cichutko, płynnie - tak w czasie jazdy, jak i postoju.
Jadąc trasą (ze sprowadzenia) spaliło około 6,5-7l/ 100km więc nie chłepta jak oszalały.
Nie jestem oczywiście mechanikiem (a sam mam bluźniercze auto z Inglostadt na inne paliwo i w nim co nieco się orientuję) więc proszę mitsubrać o pomoc zanim wsadzę jakieś złotówki!
PS> Przewertowałem naście zakładek forum ale dokładnie takiego problemu nie znalazłem.
Krzyzak - 06-04-2011, 12:08
Dr.Gonzo napisał/a: | Jeśli delikatnie wciskamy pedał gazu to wszystko śmiga bez zastrzeżeń |
to jest niestety normalne - tzn. program w komputerze jest tak napisany, że lepiej przyśpiesza przy delikatnym, ale ciągłym dodawaniu gazu niż przy mocnym depnięciu w podłogę - dzięki temu czasy przyśpieszania są takie same, ale zużycie paliwa mniejsze
jedyne, czym bym się mógł martwić, to: Dr.Gonzo napisał/a: | samochód szarpie |
ale może błędnie odbieram Twoje odczucia i też może takie zachowanie być normalne (co nie oznacza, że dziwne, dla nowego właściciela)
akbi - 06-04-2011, 12:44
Dr.Gonzo napisał/a: | Świece i przewody wyglądają na sensowne. |
kiedyś miałem podobnie (z tym, że w silniku 1,6) i po wymianie świec i kabli WN wszystko wróciło do normy.
Dr.Gonzo - 06-04-2011, 13:54
Nie mam odniesienia czy to jest normalne. W moim aucie wciskam gaz do podłogi i lecę Fakt że nie mam doświadczenia w jeżdżeniu mniejszymi litrażami ale mojej kobiecie to strasznie przeszkadza co odbija się na moich uszach
Co do świec i przewodów to bym pierwsze wymienił, bo roboty mało a i tak przydałoby się świeże zamontować dla świętego spokoju. Tyle że NGK swoje kosztuje a czasem tak jest że pierdółka za złotówkę uprzykrza nam życie...
vendetta - 06-04-2011, 14:09
akbi napisał/a: | Dr.Gonzo napisał/a: | Świece i przewody wyglądają na sensowne. |
kiedyś miałem podobnie (z tym, że w silniku 1,6) i po wymianie świec i kabli WN wszystko wróciło do normy. |
Mam to samo autko co Ty i ten sam silnik i miałam takie same objawy. U mnie pomogła, tak jak pisze Akbi, wymiana świec i przewodów. Też wszystko wyglądało sensownie, ale zmiana była od razu po wymianie. Nie jest to duży koszt, więc zacznij od tego.
Dr.Gonzo - 07-04-2011, 20:27
No i proszę! 136 plna, paręnaście minut roboty i po problemie.
Stare przewody WN i świece nadal wyglądają zadowalająco ale jednak były g warte.
Oczywiście po zmianie na świeżutkie NGK autko zyskało dodatkowe zapasy mocy i przyjemność jazdy.
Co oczywiście najważniejsze to uśmiech mojej ukochanej
Dzięki za pomoc!
Do usłyszenia następnym razem, bo mimo że autko made in japan to jednak jak każdy samochód będzie się dopominać o uwagę :]
|
|
|