USINOROF - 05-07-2011, 10:47 Temat postu: Szarpanie silnika po deszczu Witam forumowiczów. Mam problem jak w temacie, mianowicie jak popada deszcz przez noc lub jest wilgoć rano to strasznie mi szarpie silnikiem, cały lata i się trzęsie. Podczas jazdy szarpie i co jaki¶ czas wskakuje na chwilkę na prawidłowe obroty. Sytuacja trwa ¶rednio 10 min, pózniej wszystko cacy. W zwi±zku z tym moje pytanie, czy kto¶ wie co może być przyczyn± ??? Z góry dzięki za odpowiedzi. Dodam że kopułka i palec rozdzielacza s± nowe, wymiana ¶wiec nic nie daje, kable ok, przepustnica czyszczona i obroty regulowane zgodnie z intrukcj± ze strony Krzyżaka robertdg - 05-07-2011, 21:47 SprzawdĽ czy przewody WN nie maja przebicia. USINOROF - 06-07-2011, 12:08 Dzięki za zainteresowanie tematem. Przewody sprawdzałem w ten sposób że po prostu odpaliłem mi¶ka w nocy i sprawdziłem czy nie ¶więc± się gdzie¶. Nic nie zauważyłem, ale może jest na to jaki¶ inny sposób, je¶li tak to proszę o podpowiedz. robertdg - 06-07-2011, 18:27 A nawilżyłe¶ je uprzednio 
USINOROF - 09-07-2011, 15:55 Przy wilgotnych kablach..........pojawiły sie przebicia w nocy widać iskierki na przewodach..............niewiele ich jest w sumie tylko w jednym miejscu i przy kopułce,,,,,,,,,,,,,,,,,,,Przewody s± strasznie zabrudzone od smaru i kij wie od czego więc wyczy¶ciłem dzi¶ i zobaczymy jutro bo z rana deszcz ma być, dam znać co i jak. [ Dodano: 04-08-2011, 20:32 ] przewody wyczyszczone ¶rodkiem do czyszczenia gazników  ................teraz deszcz nie deszcz mitsu hula jak f1 he he
Wuzlasu - 20-09-2011, 23:10 Tak w temacie szarpania... Zainteresowanym podpowiem, że przetestowałem różne firmy i pomimo moich obiekcji w sprawie ceny - przewody NGK nie maj± sobie równych. Wymiana przewodów WN, kopułki, palca, pozwoliła na zdiagnozowanie jeszcze drobnych problemów z aparatem zapłonowym (niestety wypadała iskra) co na benzynie było prawie nieodczuwalne poza czasem naprawdę delikatnym "puknięciem" w tłumiku. Problem obnażyła instalacja LPG. Przy doci¶nięciu pedału gazu na 2,3,4 biegu tak, żeby sobie dynamiczniej odjechać, auto się dławiło. Aparat dzi¶ pojechał poczt± do Yakuzy w Toruniu. Ma wrócić jak nowy, zobaczymy... |
||||||
