[92-96]Galant E5xA - [E54A 2.0 V6] świeci żółta kontrolka silnika
djjarosz - 08-08-2011, 09:46 Temat postu: [E54A 2.0 V6] świeci żółta kontrolka silnika Witam, dwa dni temu zaświeciła się żółta kontrolka silnika (błąd emisji spalin) - auto jest bez gazu.
Auto odpala normalnie ale obroty utrzymują się na poziomie 500 - maksymalnie dochodzą do 600 i nie wzrastają wraz z nagrzaniem silnika. Jeździ ale nie ma mocy. Proszę o jakieś sugestie.
jacek11 - 08-08-2011, 16:17
djjarosz, wyczytaj błędy ECU,i napisz jakie pokazał
djjarosz - 10-08-2011, 10:28
Może mi ktoś tak "po prostemu" wskazać, w które piny w kostce serwisowej należy się wpiąć, żeby "wymrugał" błędy? To co dotychczas znalazłam na forum nijak się ma do kostki w E54A. No ale ja się na tym nie znam i zapewne nie tak mostkuję.
jacek11 - 10-08-2011, 16:29
tutaj masz nawet zdjęcie kostki,i zaznaczone jest które piny zmostkować
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=18435
kostka znajduje się pod deską rozdzielczą,nad prawym kolanem kierowcy
Pozdro.
djjarosz - 10-08-2011, 21:18
jacek11 - Dzięki za dobrą instrukcję dla laika.
No i nie wymrugało żadnych błędów - kontrolka mrugała cały czas - czyli jak rozumiem "9"- tzn. co, że jest ok? A misiek ma dalej tryb awaryjny.
Czy odczytanie błędów kompem coś da? Ta przyjemność kosztuje 250 złociszy. Ewentualnie jak jeszcze można dojść co poszło.
Dodatkowo (żeby sprawdzić siebie) odczytałam błędy w drugim miśku, i tu pięknie wymrugał błędy: 21, 32, 42, 51.
21 - ten numerek występuje w kodach ABS-u i ECU i skąd mam wiedzieć, co wymrugał?
W ABS-sie - zwarcie czujnika prędkości prawy przód
W ECU - czujnik temperatury silnika
32 - nie namierzyłam co za czort.
42 - analogicznie jak przy 21 , występuje w kodach ABS-u i ECU
W ABS-sie - elektrozawór sterujący hamowaniem koła lewy przód
W ECU - pompa paliwa
51 - przekaźnik główny ABS - to znaczy, że mam go wymienić, sprawdzić (jak?), a ABS o dziwo działa.
Hugo - 10-08-2011, 23:19
Błędy silnika mruga kontrolka Check Engine, a błędy ABS-u kontrolka ABS.
djjarosz - 16-08-2011, 13:35
Ponieważ misiu nie chciał współpracować z lekarzem pierwszego kontaktu - czyli ze mną - i nie wymrugał żadnego błędu "poszedł" do specjalisty czyli na diagnostykę. Okazało się że padł moduł zapłonu.
|
|
|