Łódzkie - Horror
słoik - 17-11-2011, 14:59 Temat postu: Horror Pożalę się wam na zdarzenie, które miało miejsce w sobotę. Pojechałem ze swoją "lepszą" połówka i młodszym dzieciem na badania do Sosnowca na 8 rano. Wiec się załadowaliśmy i nasz misiek nas wiezie. Dojeżdżamy pod przychodnie na miejscu i nagle misiek odmówił posłuszeństwa. Po prostu zgasł. Wielokrotne próby odpalenia nie przyniosły skutku, podładowanie akumulatora również. Znaleźli się tam mili ludzie jednak i jeden z nich jeździł ze mną po sosnowcu przez 3 godziny celem znalezienia jakiegoś warsztatu. Oczywiście sobota po wolnym piątku a więc znalezienie jakiegoś mechanika graniczy z cudem. Po wspomnianych 3 godzinach znaleźliśmy panią mechanik która zgodziła się zerknąć w mojego misia. Po krótkich oględzinach zabrzmiał wyrok po którym moje kolana oraz głowa prawie odmówiły posłuszeństwa. Padł panu ROZRZĄD. Zabrzmiało to jak skazanie mojego miśka na zesłanie bo na naprawę silnika średnio byłoby mnie stać na chwilę obecną. Ale za chwilę padło stwierdzenie, które było ukojeniem mojego stanu. Proszę się nie martwić ma pan silnik niekolizyjny. No to wiadomo ulżyło mi jak nie wiem. Wymiana samego rozrządu i do domu jeszcze autem pojedziemy. Po około godzinie jak już pół przodu prawie nie było przychodzi pani i mówi mi druzgocącą wiadomość. Jakiś magik, który poprzedniemu właścicielowi wymieniał rozrząd wkleił śrubę rolki na klej montażowy w związku z czym śruba się ukręciła i trza rozwiercać blok silnika. Na szczęście ta pani była tak miła że dała nam gorącej herbaty i zawiozła na peksa do Katowic ( którym powrót był kolejną traumą...). Dopiero we wtorek udało się wskrzesić moje autko i musiałem po nie drałować do Sosnowca po pracy i wrócić do Łodzi. I dodatkowo okazało się że mój dzieć będzie miał operację 20 grudnia wiec masakryczny dzień miałem. Ale w tym bezkolizyjnym silniku się zakochałem jeszcze bardziej.
Pozdrawiam
fergul11 - 17-11-2011, 21:38
samochod wazna rzecz , ale trzymam kciuki za powodzenie operacji i szybki powrot do domu by dziecko nie musialo zostac na swieta w szpitalu !!!
czemu az w sosnowcu w matce polce nie robia takich zabiegow ?
SHARK1979 - 18-11-2011, 10:56
słoik,
To Ci powiem miałeś ciekawy wekend, miejmy nadzieje ze wszystko będzie dobrze a tak marginesie też o mały włos bym nie wrócił z trasy do Wa-wy no chyba że w plastykowym ładnym woreczku pozdrawiam
słoik - 18-11-2011, 17:05
Shark1979 co się zadziało??
Wy się spotowaliście a ja szukałem jakiegoś czynnego magika.
Cytat: | trzymam kciuki za powodzenie operacji i szybki powrot do domu by dziecko nie musialo zostac na swieta w szpitalu !!!
czemu az w sosnowcu w matce polce nie robia takich zabiegow ? | Niestety moje dziecko ma rzadką chorobę zbyt szybkiego zarastania się szwu czaszki i będzie miał rozcinaną czaszkę, żeby w przyszłości mógł normalnie się rozwijać i żeby mózg miał miejsce na wzrost. Od tego jest tylko dwóch specjalistów w Polsce w Katowicach i w Warszawie. A byliśmy w Sosnowcu bo tam przyjmuje prywatnie nasz neurochirurg. Na święta na pewno dziecia z żoną mieć nie będę bo co najmniej 10 dni po operacji musi leżeć w szpitalu. Będę mieć święta ze starszym dzieciem i z samochodem bo będę co dwa trzy dni szorował do Katowic!!
cabaniarz - 18-11-2011, 18:25
Cytat: | Niestety moje dziecko ma rzadką chorobę zbyt szybkiego zarastania się szwu czaszki i będzie miał rozcinaną czaszkę, żeby w przyszłości mógł normalnie się rozwijać i żeby mózg miał miejsce na wzrost. Od tego jest tylko dwóch specjalistów w Polsce w Katowicach i w Warszawie. A byliśmy w Sosnowcu bo tam przyjmuje prywatnie nasz neurochirurg. Na święta na pewno dziecia z żoną mieć nie będę bo co najmniej 10 dni po operacji musi leżeć w szpitalu. Będę mieć święta ze starszym dzieciem i z samochodem bo będę co dwa trzy dni szorował do Katowic!! |
Pal sześć samochód, oby dzieciak był zdrowy i operacja się udała, czego z całego serca życzę
fergul11 - 18-11-2011, 18:52
jeszcze raz -TRZYMAM KCIUKI ZA POWODZENIE , jestem w stanie zrozumieć że dorosły cierpi bo ma jakieś schorzenie , ale z cierpieniem dziecka nigdy się nie pogodzę ,oby w tych trudnych dla ciebie chwilach chociaż samochód już nie zawiódł .
Powodzenia -łodzianin z irl.
słoik - 18-11-2011, 22:54
dzięki mitsułodziaki za wsparcie. Też mam nadzieję że operacja się powiedzie ( w zasadzie nie ma innego wyjścia) i że autko wspomoże częste podróże do Katowic. Mam nadzieję że limit nerwowych sytuacji w sobotę wyczerpałem już do końca roku!!
vendetta - 18-11-2011, 23:16
Słoik, też trzymam kciuki za malucha !!
jacek11 - 19-11-2011, 14:07
vendetta napisał/a: | Słoik, też trzymam kciuki za malucha !! |
ja też,ja też
pamar - 19-11-2011, 16:41
słoik, a co z naszym asistance? Poroibowales?
Anonymous - 19-11-2011, 22:03
Jeszcze nie mogł...
I to jest wiadomość z pierwszej ręki
Assistance na razie działa TYLKO dla użytkowników zapisanych do programu
BTW. Trzymam kciukasy za małego.
słoik - 19-11-2011, 22:54
Zbierałem żeby się zapisać i zbierałem i się w końcu nie zebrałem. Na spocie na którym byłem głupio zrobiłem że nie wziąłem nr tel od żadnego z was bo nawet nie miałem jak na foruma wejść i się kolegów ze śląska spytać. Ale skończyło się szczęśliwie i szczerze mówiąc poznałem fajnych ludzi.
A teraz zagłębiam się w szukanie postów w sprawie naszego asistance i się zapisuje. tak na wszelki wypadek hehe.
Dzięki jeszcze raz za wsparcie w sprawie dziecia mojego małego.
Forest możesz mi jednak podpowiedzieć jak się podpiąć pod program bo jakoś tematu nie mogę namierzyć!! Z góry dzięki za pomoc!!
jacek11 - 19-11-2011, 23:26
słoik, tutaj poczytaj http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=66915
pozdro.:)
SHARK1979 - 20-11-2011, 11:58
słoik napisał/a: |
Shark1979 co się zadziało?? |
Jadąc do Wawki i wyprzedzając tira oraz osobówkę z prawej strony ze stacji paliw wytoczył się samochód powoli nie patrząc w moją stronę i wyjeżdżał dalej pod moją maskę a miałem już :CENSORED: i ledwo co udało mi się odbić pozderko wszystkim
zbilak - 25-11-2011, 18:42
słoik
zycze wszystkiego ok i tak będzie ale ,ale ja w temacie Rozrząd w space star jest na pasku zębatym i naprawde bezkolizyjny
|
|
|