Problemy techniczne - Problem po wymianie rozrządu
giero13 - 21-03-2012, 10:08 Temat postu: Problem po wymianie rozrządu Witam wszystkich!
Na początku zaznaczam, że szukałem rozwiązania mojego problemu, ale niestety nie przełożyło się to na jego rozwiązanie.
Problem dotyczy silnika o oznaczeniu 4G63 2,0 16v DOHC, który nie jest zamontowany w mojej Carismie, ale w drugim samochodzie o skośnym rodowodzie - KIA JOICE 2000r.
Po nieumiejętnej wymianie rozrządu, silnik przy około 3 tys. obrotów wpadał w wibracje, co przenosiło się do kabiny i powodowało duży dyskomfort. Magik mechanik myślał, myślał i nic nie wymyślił. Teraz, po oddaniu auta do innego warsztatu wiem, że sprawa dotyczy wałków balansowych i ich przestawienia. Niby nic, a jednak drugi mechanik, jak i jego znajomi z branży, nie mogą sobie poradzić z ustawieniem wałków. Teraz silnik na wolnych obrotach chodzi jak stary traktor. Znalazłem na forum manuale z tego motoru, jednak i to im nie pomaga. Dzwonie do serwisów, tak KIA, HUNDYAI (tu też był montowany - oznaczenie G4CP), no i MITSU i nie bardzo chcą mi pomóc. Tak z ciekawości - KIA w ogóle odpada, bo "samochód nie był oferowany w naszej sieci dealerskiej".
Teraz moje pytanie, czy jest ktoś mi w stanie łopatologicznie wytłumaczyć, w jaki sposób ustawić te wałki, bo po prawie miesiącu oczekiwania na samochód zaczyna brakować cierpliwości. Ewentualnie, czy możecie dać namiar na jakiegoś mechanika, który ma o tym pojęcie, najlepiej z okolic Trójmiasta, albo w ogóle gdzieś w pomorskim, bo zaczynam być desperatem (najlepiej na e-mail giero13@wp.pl). Kosztem obciążę oczywiście tego, który najpierw spieprzył sprawę.
I jeszcze jedno, czy możliwe, że przy tym niewłaściwym ustawieniu wałków balansowych, uszkodzeniu mógł ulec inny element silnika?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i przepraszam, ale nie bardzo wiedziałem, w którym dziale miałem umieścić ten post.
Nie używamy wulgaryzmów... w żadnej formie.
sampler - 21-03-2012, 11:01
trafiles na kowali a nie mechanikow. Ale trudno.
Walki ustawia sie dziecinnie prosto. Wszystko ustawia sie na znaki ale patrząc od strony rozrzadu walek balansowy po prawej stronie (napędzany z pasa głownego) trzeba dodatkowo sprawdzic. Wykrecamy srubę z bloku silnika i wsuwamy wkrętak. Jezeli wchodzi to walek jest ustawiony ok. Jezeli czuc opor to walek obracamy o 360 stopni znow na znak i sprawdzamy czy wkretak wchodzi bez oporu. Jezeli tak to mozna skladac rozrzad.
giero13 - 21-03-2012, 12:10
ten pierwszy zakład, to faktycznie kowal, ale drugi, wydaje mi się, że nie
teraz podobno wałki ustawione jak trzeba, znaki się zgadzają, a dalej na wolnych obrotach chodzi jakby chciał, a nie mógł i strasznie nim telepie
Dodam, że autko ma oryg. przeb. 108 tys. km, do tej pory było serwisowane w Niemczech,niestety poprzedni właściciel nie wymienił rozrządu, no i przyszło mi to zrobić. Niby czynność nieskomplikowana, ale ktoś mi coś namieszał. Teraz bądź tu mądry i pisz wiersze. Najgorsze, że mam takie sobie pojęcie o temacie i mogą mi żenić kity, a i tak się nie połapie.
Ostatecznie przymierzam się do jakiegoś ASO, ale czy to pomoże?
krzychu - 21-03-2012, 12:49
A tam, standardowy problem. Podzwoń po mechanikach i zapytaj czy robili z 4G63. W końcu ten silnik jest montowany od '85 roku gdzieś (Eclipsy, Lancery, EVO, Galant, Outlander I itd itp). To właśnie są Ci mechanicy co zrobili 100 rozrządów to myślą, że nie trzeba zaglądać do literatury. W ASO mają łopatologiczny manual więc dadzą radę.
[ Dodano: 21-03-2012, 12:50 ]
giero13 napisał/a: |
I jeszcze jedno, czy możliwe, że przy tym niewłaściwym ustawieniu wałków balansowych, uszkodzeniu mógł ulec inny element silnika?
|
Samo z siebie nie powinno, ale eksploatacja trzęsącego się silnika nie jest wskazana bo będzie się sporo elementów wyrabiać do tych drgań.
giero13 - 21-03-2012, 12:55
na razie prawie od miesiąca autko nie jeździ, postaram się znaleźć innego magika i dam znać, co i jak, gdyby ktoś miał jakiegoś zaufanego speca będę wdzięczny za namiary na priv
sampler - 21-03-2012, 14:18
mozesz pojechac do tych ostatnich mechanikow i wytlumaczyc ze w tym silniku ustawienie na znaki to za malo. Trzeba dodatkowo sprawdzic wsuwajac np wkretak w specjalny otwor w bloku silnika
robertdg - 21-03-2012, 18:46
Tutaj znajdziesz potrzebną odpowiedź, więc kartka i ołówek w ręke
http://forum.mitsumaniaki...ic.php?p=763569
tpodsiadlo - 21-03-2012, 19:56
ale ten silnik to DOHC wiec rozrzad inny niz w galu. robilem taki rozrzad niedawno w santamo (g4cp) i walki ustawia sie bardzo prosto - tzn znaki sa widoczne w takich miejscach ze naprawde trudno sie pomylic wiec sprawdz jeszcze raz znaki albo zaplon - walki maja to do siebie ze silnik im ma wyzsze obroty tym bardziej trzesie - a jesli mowisz ze na niskich telepie to moze byc zaplon.
schemat rozrzadu hyundaia g4cp mam ale korzystam z netu z komorki i nie dam rady wkleic dzisiaj . mam takze instrukcje serwisowa po angielsku
jesli ci to pomoze to podaj maila to moze na maila mi sie uda wyslac
sampler - 22-03-2012, 08:24
ludzie w tym silniku nie tylko na znaki sie ustawia. Inaczej jak zle ustawi sie prawy balans to bedzie telepalo. Tu macie manual m.in do silnika 4G63 DOHC. Ale walki balansowe czy to w wersji DOHC czy SOHC sa takie same. Manual oczywiscie jest w dziale downloads
http://www.e-elektron.pl/...itsuEngines.htm
giero13 - 22-03-2012, 09:29
dzięki za szybkie odpowiedzi. W tym drugim warsztacie mieli już te manuale, podobno rozebrali wszystko, złożyli wg schematu i dalej brak poprawy, dziś autko jedzie do trzeciego serwisu, gdzie podobno mają rozeznanie co i jak, bo robią głównie japońce. Zobaczymy, czy im się uda. Boję się, że w pierwszym warsztacie coś spieprzyli i dlatego mam takie problemy. Termin odbioru samochodu mam na przyszły tydzień, więc zaraz po odbiorze napiszę, co było nie tak, jak być powinno
tpodsiadlo - 22-03-2012, 16:14
sampler napisał/a: | Jezeli czuc opor to walek obracamy o 360 stopni znow na znak i sprawdzamy czy wkretak wchodzi bez oporu. |
ja rozumiem ze moze i nie mam doswiadczenia, z walkami balansowymi ustawialem raptem 4 rozrzady (w tym swoj z 8 razy) zawsze na znaki i nigdy mi nic nie drgalo, nie roumiem jednak co daje obrocenie balansu o 360 stopni - tylko prosze nie myslec ze sie czepiam - po prostu chcialbym wiedziec od strony technicznej co takiego sie dzieje po obroceniu walka ze raz trzesie a raz nie
Maretzky85 - 22-03-2012, 20:21
Pompa oleju ustawia się poprawnie 1 raz na 3 obroty - w kwestii wyjaśnienia, że znaki nie wystarczają
tpodsiadlo - 23-03-2012, 06:59
Maretzky85 napisał/a: | Pompa oleju ustawia się poprawnie 1 raz na 3 obroty - w kwestii wyjaśnienia, że znaki nie wystarczają |
widzisz ja kiedy pierwszy raz robilem rozrzad nie mialem zadnych instrukcji tylko robilem wszystko sam i za kazdym razem odkrecalem ten element aluminiowy z pompy oleju i te zebatki ustawialem wewnatrz na znaki (dlatego zdziwilo mnie ze jeszcze cos moze sie przestawic po obrocie) - kilkukrotnie gdy zagladalem w instrukcje to tylko na rysunki ze znakami zeby sobie potwierdzic tylko czy dobrze ustawilem a rzeczywiscie jest tam ta instrukcja ze srubokretem.
przepraszam za OT ale wlasnie sie nauczylem jak zmniejszyc sobie 50% roboty przy wymianie rozrzadu i chyba zaczne czesciej zagladac do instrukcji
sampler - 23-03-2012, 09:55
bezcenna jest mina specow od vw kiedy po zlozeniu na znaki silnik nie chodzi jak powinien i pada zapytanie czy sprawdzali dodatkowo rozrzad srubokretem
Greg69 - 24-03-2012, 17:31
Może to Ci pomoże.
[ Dodano: 24-03-2012, 18:17 ]
Wałki balansu miałeś już opisane, ale moim zdaniem to nie ich wina.Złe ustawienie wałków(w zasadzie dolnego wałka,bo górnego nie sposób spaprać(chyba że .... ) nie będzie odczuwalne na wolnych obrotach.
Jeśli silnik przed wymianą rozrządu chodził normalnie na wolnych obrotach, a po zrobieniu " na wolnych obrotach chodzi jakby chciał, a nie mógł i strasznie nim telepie ",to jest to raczej problem z ustawieniem wałków rozrządu. W tym silniku nie ma odnośników do znaków np. na pokrywie zaworów(w nowszej generacji już były),dlatego częstym błędem jest złe ustawienie wałków ,co objawia się właśnie takim telepaniem na wolnych obrotach i odczuwalnym brakiem mocy.
Żeby poprawnie ustawić wałi należy :
- oba wałki ustawić tak aby kołki ustalające koła rozrządu(powinny być widoczne blisko śruby centralnej) na wałkach skierowane były do góry silnika
-znaki na kołach(te w środku) po założeniu i napięciu paska rozrządu muszą pokrywać się z linią podziału głowica-pokrywa zaworów !!!!!!.
Bardzo łatwo buchnąć się z tym(jeden ząb ) , a jest to "prawie" nie widoczne gołym okiem.Najlepiej wsunąć jakiś śrubokręcik wzdłuż lini zęba na kole(tam gdzie jest znak),a koniec jego powinien dotykać idealnie uszczelki pokrywy zaworów.
Jeśli tak będzie ustawiona góra(wałki rozrządu) i oczywiście dół (koło na znak) to silnik powinien zaczać pracować poprawnie.
Jesli nie to znaczy że przy pierwszej robocie "fachowcy" spaprali coś więcej, chyba że przypadkowo objawiła się inna usterka(zapłon,wtryskiwacz ,czy cuś ? ).
p.s. -"aparat" zapłonowy znajduje się na końcu wałka wydechowego .
To tyle .Daj znać po naprawie.
|
|
|