Outlander II GEN Techniczne - [II 2.4 MIVEC] Diagnostyka OII za pomocą interfejsu Citroen
Mabel - 03-07-2012, 22:56 Temat postu: [II 2.4 MIVEC] Diagnostyka OII za pomocą interfejsu Citroen Witam!
Zupełnie przypadkowo trafił do mnie interfejs diagnostyczny do Citroenów wraz z oprogramowaniem Lexia.
Spędziłem z tym sprzętem parę godzin i udało mi się mocno pogrzebać w moim Outlanderze.
W jednym z menu (opcje podstawowe 1/2) znalazłem możliwość wyboru mocy silnika. Oryginalnie mam ustawione na "normalna", ale można też przestawić na "niska" lub "wysoka".
Czy ktoś z Was sprawdzał co daje taka zmiana? No i czy nie grozi uszkodzeniem "serducha"?
Wszelkie info mile widziane, zaś chcącym samemu diagnozować i naprawiać swojego OII lub ASX, polecam Lexię wraz z interfejsem (na alledrogo koszt około 450zł).
Pozdrawiam,
Mabel
mitsu00 - 03-07-2012, 23:53 Temat postu: Re: Diagnostyka OII za pomocą interfejsu Citroen
Mabel napisał/a: | Witam!
Zupełnie przypadkowo trafił do mnie interfejs diagnostyczny do Citroenów wraz z oprogramowaniem Lexia.
Spędziłem z tym sprzętem parę godzin i udało mi się mocno pogrzebać w moim Outlanderze.
W jednym z menu (opcje podstawowe 1/2) znalazłem możliwość wyboru mocy silnika. Oryginalnie mam ustawione na "normalna", ale można też przestawić na "niska" lub "wysoka".
Czy ktoś z Was sprawdzał co daje taka zmiana? No i czy nie grozi uszkodzeniem "serducha"?
Wszelkie info mile widziane, zaś chcącym samemu diagnozować i naprawiać swojego OII lub ASX, polecam Lexię wraz z interfejsem (na alledrogo koszt około 450zł).
Pozdrawiam,
Mabel | Czytalem o tym dosc sporo na kanadyjskim forum mitsubishi i radzilbym ci obchodzic sie ostroznie ze zmianami ustawien auta za pomoca Lexii. To chinski interfejs dla PSA i duzo funkcji w OII moze nie zadzialac lub narobic nieodwracalne kuku w elektronice Mitsu. Zwykla diagnostyka, bledy, zerowanie licznika, ustawianie lusterek czy innyych bzdetow bedzie dzialac bezproblemowo, ale nie kombinuj dalej bo mozesz zalowac..... Ot taka dobra rada wujka Sama
Mabel - 04-07-2012, 19:35
Tak, wiem kolego - podstawowa zasada to nie ruszać czegokolwiek ze znakiem "?"...
Niemniej jednak Lexia jest to bardzo tanie i bardzo efektywne urządzenie, które jeśli lubisz się bawić pozwoli wiele zdziałać. A że uważać trzeba i wiedzieć co się robi to rzecz podstawowa.
Niektóre opcje również są niekiedy dziwnie ponazywane, o czym dowiedziałem się dziś rano niemogąc otworzyć bagażnika (już naprawiłem ).
Prawda jest również taka że 90% mechaników niezwiązanych z ASO diagnozuje samochody takim sprzętem i gdybyś miał C-Crossera i chciał go serwisować u "Pana Staszka", to pewnie poleciałby z Lexią... A że OII i C-Crosser to to samo, to stąd możliwości.
Rację jednak masz bezsprzecznie - należy uważać i nie szarżować, bo samochód można uczynić permanentnie stacjonarnym
Pozdrawiam,
Mabel
mitsu00 - 04-07-2012, 22:37
Mabel napisał/a: | polecam Lexię wraz z interfejsem (na alledrogo koszt około 450zł). | Kupujac bezposrednio na www.aliexpress.com z Chin z dostawa DHL bezposrednio pod drzwi wychodzi jakies 280zl. Po co wiec przeplacac na Allegro
andrzejGb - 05-07-2012, 17:23
u mnie mechanik nic nie ruszał poza zmiana regionu a i tak powstał problem świecące informacje -kontrolki brak ABS, ASC i SERWIC ENGINE SOON , powrót do regionu USA i wciąż świecąca się kontrolka SERWIS ENGINE SOON :( , teraz do ASO MM
lexus - 05-07-2012, 18:12
Tak to się poprawia fabrykę
mitsu00 - 05-07-2012, 18:20
andrzejGb napisał/a: | u mnie mechanik nic nie ruszał poza zmiana regionu a i tak powstał problem świecące informacje -kontrolki brak ABS, ASC i SERWIC ENGINE SOON , powrót do regionu USA i wciąż świecąca się kontrolka SERWIS ENGINE SOON :( , teraz do ASO MM | No wlasnie, potwierdza sie co napisalem wcze sniej odnosnie zbytniej ingerencji Lexia w ECU Outlandera poza podstawowymi funkcjami
Mabel - 05-07-2012, 20:47
Kolego AndrzejGb - skąd wiesz że nie masz ABS i ASC??? U mnie lexia też zeznaje że system jest niby wyłączony, ale jak testowałem "na drodze" to jeden i drugi działają bez zarzutów.
Kod service engine mi nie chciał zgasnąć po tym jak próbowałem pobawić się z opcjami skrzyni biegów (opcja "wariator ) ale zwykły ELM (skaner OBDII) załatwił sprawę i auto śmiga.
Przed wizytą w ASO radziłbym sprawdzić czy ABS i ASC rzeczywiście nie działają... (np. podnieść jedno koło i dodać gazu, tylko ostrożnie, bo jak ASC zadziała <a u mnie działa> to samochód może zjechać z podnośnika ).
Pozdr
andrzejGb - 05-07-2012, 23:23
Po wprowadzeniu opcji Unia europekska, już w pozycji zapłon świeciły sie i nie gasła kontrolki ABS ASC po zapaleniu pojazdu nie gasły oraz na środkowym wyświetlaczu na przemian / z tego co pamiętam/ pojawiały sie animacje ABS OFF, ASC OFF po odpaleniu nie gasły ,natomiast czy ABS działał czy nie tego nie wiem ale trudno jezdzić z taką animacją
Nie gasła również kontrolka SERWIS ENGINE SOON
Powrót na Ameryka Połnocna ABS i ASC wrócił do normy , pozostała świecąca kontrolka SERVIS ENGINE SOON.
rezon - 06-07-2012, 08:25
Mabel napisał/a: | Przed wizytą w ASO radziłbym sprawdzić czy ABS i ASC rzeczywiście nie działają... (np. podnieść jedno koło i dodać gazu, tylko ostrożnie, bo jak ASC zadziała <a u mnie działa> to samochód może zjechać z podnośnika ). | Lubisz widać zabawy xtrm cóż kto bogatemu zabroni, ale zwłaszcza ABS to nie jest system do zabawy i jeżeli jakiś cudowny wynalazek może ingerować w działanie ABS'u to lepiej tego wynalazku unikać jak ognia, a nie "ostrożnie" testować zjazd samochodu z podnośnika. Jak ktoś rozkoduje komputer sterujący to może nie odpalić silnika, ale hamulce to już inna bajka. Dlatego tak ostatnio narzekam na wszystkie południowo-wschodnie ASO, bo ograniczały się do wymian tarcz/klocków "zapominając" o tym, że należy jeszcze przeczyścić prowadniczki, tarcze, itp... Hamulce często decydują o życiu, więc lepiej się nimi nie bawić, a naprawiać je profesjonalnie.
krzychu - 06-07-2012, 08:50
rezon - można oczywiście przy okazji zregenerować zacisk (wymienić uszczelniacze) i prewencyjnie wymienić końcowe odcinki przewodów hamulcowych bo mogą się rozwarstwiać w środku.... O wyminie płynu nie wspominam bo to przecież podstawa.
Każdy ma tam jakiś poziom abstrakcji dla jednego jest wyżej dla drugiego niżej. Jakby miał taki interfejs to pewnie bym się pobawił jak było by mnie stać potem na ustawienie tego przez ASO... Oczywiście to czy ABS działa łatwo sprawdzić w bezpieczniejszy sposób tak samo ASC... byle po za drogami publicznymi!
andrzejGb - 06-07-2012, 13:46
dzisiaj rano włączam silnik i co kontrolka SERWIS ENGINE SOON gaśnie ???
dam cobie spokój z tym radiem chociaż tak ładnie działało w wersji europejskiej , szkoda
Mabel - 08-07-2012, 21:25
rezon napisał/a: | Lubisz widać zabawy xtrm cóż kto bogatemu zabroni, ale zwłaszcza ABS to nie jest system do zabawy i jeżeli jakiś cudowny wynalazek może ingerować w działanie ABS'u to lepiej tego wynalazku unikać jak ognia |
Kolego nie przesadzaj, odpalenie samochodu na podnośniku i wrzucenie biegu to żadne xtrm, no chyba że masz zablokowany mechanizm różnicowy
Co do zakresu ingerencji, to też nie jestem samobójcą i wszystkie zmiany przeprowadzam ostrożnie, a samo testowanie ABS i ASC przeprowadziłem w bezpiecznym miejscu z dala od dróg publicznych.
Co do zakresu zabawy - to już zależy od charakteru - ja po prostu lubię podłubać. A czy to ASO jest tak mi potrzebne do naprawiania? OII nie jest moim pierwszym samochodem w którym grzebię, do poprzednich też mam interfejsy i prawda jest taka że za psie pieniądze można sobie samemu wiele zdiagnozować/ustawić/naprawić. No, ale jak już kiedyś pisałem na tym forum - "de gustibus non est disputandum" - jeden lubi ASO, drugi Adama Słodowego
A dla tych, którzy uważają że zwariowałem, polecam ten wątek:
http://mitsubishiforum.co...mization-40223/
Pozdrowionka!
rezon - 09-07-2012, 08:14
Mabel napisał/a: | Kolego nie przesadzaj, odpalenie samochodu na podnośniku i wrzucenie biegu to żadne xtrm, | wg instrukcji to przy dłuższych pracach powinno się samochód po podniesieniu podnośnikiem bez blokady jeszcze podeprzeć podporami stałymi, a tu jeszcze wejście do samochodu, odpalenie i testowanie, dodatkowo regulacje systemem wyłączającym (lub nie) ABS. Pewnie, że są bardziej ekstremalne zabawy, ale możliwości zrobienia sobie "kuku" i przy tych jest wystarczająco dużo. Mabel napisał/a: | jeden lubi ASO, | nie lubię ASO - zwłaszcza podkarpackiego.
|
|
|