Tuning - malowanie progów
Anonymous - 20-12-2006, 13:11 Temat postu: malowanie progów Witam wszystkich.
Mam u siebie oryginalne nakladki na progi i chcialem je pomalowac, czym najlepiej to zrobic i w jaki sposob.Czy lepiej oddac do lakiernika? Ile lakiernik by wziol za taka przyjemnosc? Ta sama sprawa dotyczy klamek zewnetrznych i lusterek. Myslalem nad zwyklym sprayem ale obawiam sie ze dlugo sie nie naciesze progami w kolorze nadwozia. Coprawda wycieraczki malowalem sprayem i trzymaja juz hmm.... chyba ponad rok i jest super, jednak progi sa plastikowe. Narazie jestem na etapie czyszczenia i raczej dlugo bede to robil bo brud prawie sie juz w nie wzarl:P Moze ktos u siebie juz malowal i by sie wypowiedzial.
Z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich:)
Hugo - 20-12-2006, 15:06
devil1985 napisał/a: | Czy lepiej oddac do lakiernika? |
Tak najlepiej. Będzie porządnie.
devil1985 napisał/a: | Ta sama sprawa dotyczy klamek zewnetrznych |
Ja bym ich nie malował. Moim zdaniem będzie kicha.
devil1985 napisał/a: | Myslalem nad zwyklym sprayem ale obawiam sie ze dlugo sie nie naciesze progami w kolorze nadwozia |
Mam podobne obawy.
Anonymous - 20-12-2006, 21:51
Hugo napisał/a: | devil1985 napisał/a: | Ta sama sprawa dotyczy klamek zewnetrznych |
Ja bym ich nie malował. Moim zdaniem będzie kicha. |
Nie będzie kichy jak się dobrze zrobi - w poprzednim CA0 zamalowałem właśnie klamki pod kolor nadwozia (coś a`la clean look) i po roku nie wykazywały objawów zużycia.
Anonymous - 20-12-2006, 22:33
Ja bym stanowczo oddał do lakiernika - porównywanie samochodowego lakieru do sprayu to jak porównywane mercedesa z maluchem, NIGDY spray nie da takiego efektu jak lakier samochodowy.
Według mnie to śmiało maluj też klamki, wcale to nie jest kicha, i wygląda ładnie i nie ma problemu z późniejszym użytkowaniem - ja mam pomalowane klamki od 4-5 lat i nic a nic się z nimi nie dzieje (tak samo z lusterkami).
A ceny są różne, zależy jak Ci to policzy lakiernik, obstawiam przedział 200-300pln.
Anonymous - 21-12-2006, 00:23
Geloo_Jedi napisał/a: | A ceny są różne, zależy jak Ci to policzy lakiernik, obstawiam przedział 200-300pln. |
U mnie za element liczą sobie 300-400zł - takie pierdółki jak klamki czy lusterka po 50zł.
Anonymous - 21-12-2006, 14:28
Ok. Juz wiem na czym stoje. Rozumiem ze to jest sam koszt robocizny i trzeba doliczyc jeszcze farbe do tego. Hmm... Narazie to sobie klamki i lusterka daruje. Jestem bardziej za progami bo jednak one sie najbardziej rzucaja w oczy a jak by byly pomalowane to odrazu obniza samochod, nie to co czarne a raczej szare wyblakle:P Bede musial jakiegos fachowca odwiedzic i sie dowieziec o ceny. Dziekuje za odpowiedzi:) Pozdrawiam
Anonymous - 28-12-2006, 12:29
Ja bym progów na zimę nie zakładał. Ale to Ja, który pokonuje zimą częste zimowe zaspy i poprzednij zimy nieźle się nakląłem że colt strasznie niski jest a gdybym jeszcze progi założył...
Ale na wiosne będe o tym myślał
Anonymous - 28-12-2006, 12:40
devil1985 napisał/a: | Rozumiem ze to jest sam koszt robocizny i trzeba doliczyc jeszcze farbe do tego. |
Nie, koszty które podałem to całościowy koszt za element (szpachla, podkład, lakier, robocizna, etc.).
|
|
|