Dom/garaż/ogród - Kanał - w garażu
Marcino - 20-09-2012, 12:32 Temat postu: Kanał - w garażu Mój kanał mam zrobiony na środku garażu o długości 5.5m i jak wjazde samochodem to nie mogę wejść do niego, tzn muszę mieć samochód cofnięty ale wtedy nie zamknę bramy...
Teraz sie zastabwaiam jak to przerobić. z Przodu bedzie ciężko zrobić wejście bo garaż dość krótki.. Myślę o tym aby zrobić wejście z boku. tzn bede przejeżdzał kołem przez kratę która bedzie zasłanaiała wejście. Jakie wg was muszą być minimalne wymiary otworu żeby dało się wejśc po drabince?
elektryk - 20-09-2012, 14:17
A jakbyś przedłużył kanał aż do końca ściany garażu i wykuł dziury w ścianie tak żeby tylko stopy wstawić?
Marcino - 20-09-2012, 20:05
Jest opcja... ale.... akurat tam mam puszczony kabel do gniazdek 380V, oświetlenia kanału i rurki do grzejnków. Idzie to jakioś schować, ale musze zaraz jeszcze raz obmierzyć czy dałbym rady wejśc gdy galant stoi..:)
jacek11 - 21-09-2012, 22:46
Boczne wejście przy ścianie garażu,i będzie super.nie będziesz musiał przejeżdżać przez kratę widziałem takie rozwiązanie.bardzo wygodne,bo cały kanał jest wolny(schodki nie zabierają miejsca),a nad wejściem można zamontować kraty,i otwierać tylko kiedy coś będziemy robić w kanale.
Marcino - 22-09-2012, 00:07
Jacek,
Dzieiki,
CHyba dam rady od przodu zrobić zejście, z boku za duża kombinacja z krata.
Duza szlifierka czeka... od rana zaczynam ciąc i krzesać iskry. Wejscie planuje na 60-65cm tak jak otwór w najwęzszych dzwiach budowlanych. Jak sie da to wyleje schodki nawet z betonu zamiast drabinki.
[ Dodano: 02-10-2012, 23:12 ]
No i dziś rozebrałem szalunek, przedłużenie kanału do samego przodu garazu przyniosło efekt. Dziś wjechałem galantem i mogę spokojnie po drabince wejśc pod niego. Musze jeszcze zatynkować połącznie ze starą częścią kanału oraz zamontować lampy i gniazdka i bedzie można się wziąć za spód samochodu.
Postaram się wrzucić fotkę jak to wyglada.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 20-11-2012, 10:28 ]
Tak wyszło na surowo po zalaniu.
Tyle mam miejsca na wejście. Ta "drabinka" to jeszcze prowizorka na czas budowy. Musze pomyśleć nad metalową. Generalnie jest wygodnie zejśc. Kanał , sięga do tylnego zawieszenia czyli w sumie całą mechanikę od spodu ogarniam. Mam wbudowne 4 lampy we wnękach, nie przeszkadzają, nie zachacza się o nie, żarówki mam tak 60/75w ale mogło by być bardziej skiewrowane na podwozie swiatło. Może jakieś halogenki skierowane do góry, coś ala samochodowe jak dzienne do malucha były trzeba dać i transformator na 12v? Czsami musiałem doświetlić się lampką na kabelku.
Posadzkę zakonserwowałem farbą do betonu, ale taraz kiedy robiłem poprawki tylnych błotników i konserwację niestety podłoga sie zabrudziła tzn zachpodziła brudem, piachem, rdza i odpryskami konserwy i faby, mimo ze dawałem kartony:D.
Myślę ze ciemne płytki łatwiej by było utrzymać w czysctości. Nie wiem czy da sie to teraz łatwo zmyć np mopem i wodą z jakimiś dodatkami
Tyle przemyśleń .
|
|
|