Carisma - Techniczne - Nagrzewanie
Anonymous - 27-12-2006, 08:38 Temat postu: Nagrzewanie Witam wszystkich.
Od niedawna mam Cari 1,6 z gazem i zauważyłem (ponieważ od niedawna zrobilo się u nas troszkę zimniej) że słabo działa nagrzewanie.
Po włączeniu silnika po całonocnym spoczynku (temp. w nocy ok. -2) autko dość szybko dochodzi do temperatury 40 stopni i przełącza się na gaz. Natomiast nawet przy dłuższej jeździe nie skręcałem jeszcze ogrzewania, ciężko jest go nagrzać w środku powietrze nie jest gorące (nawet po godzinnej jeździe) lecz takie letnie. Więc pytanie czy to jest taka "uroda" tego modelu (wcześniej miałem Renault Megane i po 20 min. jazdy ogrzewanie trzeba było zmniejszać bo można się było ugotować) czy coś innego (może gaz zabiera temperaturę).
Zaznaczam że silnik ładnie i szybko się nagrzewa do "połowy skali" i nie zaoserwowalem żadnych spadków ani wzrostów temperatury na wskaźniku.
saphire - 27-12-2006, 08:45 Temat postu: Re: Nagrzewanie
Amadeus napisał/a: | czy coś innego (może gaz zabiera temperaturę). |
Jak masz parownik to z pewnością trochę ciepła on ,,zabiera'' bo przecież jest podgrzewany. Kwestia tylko czy nie za dużo go bierze bo u mnie w mojej GDI to ogrzewanie szybko i dość mocno grzeje robiąc hajc spory więc muszę je skręcać dość szybko na mniejsze grzanie.
Anonymous - 27-12-2006, 08:55
A to jescze tylko uściślę czym pomykam.
Carisma 1,6 GL (SOHC 4G92) z instalką sekwencyjną Elpigaz, autko z 1998 r.
I co ciekawe najlepiej grzeje ze skrajnego lewego nawiewu, im bardzej w prawo tym powietrze zimniejsze.
Anonymous - 27-12-2006, 09:06
sprawdzony poziom plynu w chlodnicy?
Anonymous - 27-12-2006, 09:09
Sprawdzony i wymieniony na zimowy, odpowietrzenie też sprawdziłem.
szczeslaw - 27-12-2006, 11:05
Może ugnojona w środku nagrzewnica?
Amadeus napisał/a: | Więc pytanie czy to jest taka "uroda" tego modelu |
To nie jest normalne - powinna grzać dobrze i dość szybko.
kamilek - 27-12-2006, 11:11
Prawdopodobnie źle wpięty parownik w układ chłodzenia. Trzeba będzie pozamieniać kolejnością wężyki (te od parownika), które są wpięte przed rurami idącymi do nagrzewnicy.
Ale żeby być pewnym, to chociaż jeden raz jedź tylko na benzynie, nie przełączaj na gaz. I wtedy sprawdź wydajność ogrzewania. Jeżeli będzie lepsze niż dotychczas, to wina leży właśnie w podłączeniu parownika do układu chłodzenia.
szczeslaw napisał/a: | Może ugnojona w środku nagrzewnica? |
Też możliwe. Zdejmij wężyki idące do nagrzewnicy, spuść płyn z niej, zalej wodą i dmuchnij kompresorem. I gotowe UWAGA!!! Może wylecieć tyle syfu, że lepiej skombinuj jakiś wężyk, żeby to leciało na ziemię, nie na Ciebie
Ja jednak stawiałbym na źle wpięty parownik. Pojeździj na benzynie, tak jak pisałem wyżej, a wszystko się wyjaśni.
mlun - 27-12-2006, 11:12
A może nagrzewnic jest przytkana i płyn do niej w małych ilościach się dostaje?
Anonymous - 28-12-2006, 00:25
Było już TU
Anonymous - 28-12-2006, 07:36
No to po temacie, przedmuchałem nagrzewnicę i wyraźnie się poprawiło. Za radą kamilka przy pomocy wężyka.
Dzięki za wszystkie rady.
|
|
|