arturo91 - 02-12-2012, 14:35 Temat postu: [EAx 97-04] Co myślicie koledzy o tym Galancie? [Piastów] Witam. Koledzy zastanawiam się nad tym Galantem , czy wie ktoś coś może bliżej na temat tego auta? Może miał z nim ktoś styczność? : http://otomoto.pl/mitsubi...-C27078769.html Pozdrawiam i dzięki Bizi78 - 02-12-2012, 14:47 cyt. "BLACHARKA BARDZO ŁADNA DO DROBNYCH POPRAWEK" Pod maską sama ruda, nadkola tył, po prostu masakra  .
Wygląda jakby był po powodzi  .
Jestem ciekaw jak wygląda podwozie  .
major - 02-12-2012, 14:52 na początku dostosuj temat wg wzoru: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=40247 
co do samego auta to wymieniony przedni zderzak i grill na poliftowe. Prawy błotnik w innym odcieniu. Wskazywać to może na jaką przygodę. Trzeba dopytać sprzedającego. Widać też jakieś uszkodzenia na lewym tylnym nadkolu(możliwe, że to rdza)- to akurat standard w tym aucie. Silnik widać nie myty i nie jest ulany olejem. Kielichy albo zakonserwowane albo to wylazła rdza 
Ogólnie cena auta jest dość atrakcyjna więc nie ma co się spodziewać perfekcyjnego stanu  
Jak masz blisko to podjedź poogladaj. arturo91 - 02-12-2012, 16:09 ok, na przyszłość będę wiedział jak poprawnie założyć temat. No z tego co gość gada to ruda na nadkolach tylnych sie pojawiła (to mnie nie dziwi). Co do tego pod maską to nie rdza niby tylko on spryskał te wszystkie miejsca łączeń blach itp jakimś preparatem choniącym przed rdzą. Nie spodziewam się cudów w tych pieniądzach ale też nie chce kupić skarbonki do której będę musiał cały czas dokładać. Najważnejszy jest dla mnie silnik i skrzynia (kolejna bolączka Galantów). Mieszkam ponad 350km od tego Galanta więc wolę nie jechać pooglądać Galanta ruinke. Byłem dzisiaj w woj. Świętokrzyskim i oglądałem tego oto Galanta: http://tablica.pl/oferta/...6fc98d7;r:13;s: SZCZERZE ODRADZAM!!! Miałem już kilka różnych aut w swoim życiu i oglądałem przynajmniej z setkę aut ale takiego wraka to jeszcze nie widziałem 
Pomijając poważnie zgnite nadkola, niedziałającą Klimę, szumy w skrzyni biegów (sprzedający twierdzi że to łożysko ale to na pewno nie ono), do wymiany banan z prawej strony, końcówki drążków, auto na gazie przerywa (to chyba wina cewek i świec ale pewności nie ma), drzwi z obu stron fatalnie spasowane, podłóżnica wyraźnie wspawana z innego auta. Najlepsze na koniec, okazało się że auto jest krzywe (podczas dzwonu przestawiło geometrię auta) - lista była jeszcze dłuższa ale już nie pamiętam co tam jeszcze było nie tak 
inq - 02-12-2012, 16:22 A czego spodziewałeś się za 5500? Za te pieniądze nie kupisz sensownego Galanta EA. Juiceman - 02-12-2012, 17:05 Ja swojego kupiłem za 4900 xD 
inq - 02-12-2012, 17:33 Jak dobrze widzę to 4 lata temu + opłaty
m6riano - 03-12-2012, 01:53 arturo91, Polska, piastów (woj. mazowieckie) tel.: +48 509753189 Jeśli gość sie zgodzi to zaprosze go na spota mazowieckiego 12 grudnia i wtedy go dogłębniej obejrzymy..;-) [ Dodano: 03-12-2012, 01:55 ] "Pojemność skokowa: 1946" pomylił rubryki i wpisał date urodzenia..;-) arturo91 - 03-12-2012, 02:46 jak wcześniej już wspominałem, nie wymagam pięknego stanu od Gali za 6000 ale nie chce też wraka. Mogę przymknąć oko na rdzewkę na nadkolach czy pod maską, przymknę oko na pare wgniotek jakiś nawet na zawieszenie ale chce żeby silnik i skrzynia były w 100% sprawne. Dzięki kolego m6riano, pomysł dobry ale obawiam się żę raczej na to nie pójdzie Tomek - 03-12-2012, 11:44
tylko zapomniałeś dodać, że w niemczech i jeśli dobrze kojarze, to chyba nie do końca sprawnego więc może nie wypowiadaj takich opinii na głos, bo ktoś może zrozumieć to tak, że auto (EA) za 5 tyś będzie dobrej jakości, a to w PL to jest niemożliwe w DE może się zdarzyć, jak ma padnięty silnik czy skrzynię, to wtedy wróg odda za grosze, bo koszt naprawy małej bzdury w skrzyni to od razu 2 tyś jurków Juiceman - 03-12-2012, 14:26
Owszem Tomku dobrze pamiętasz konwerter był uszkodzony (regeneracja 500pln) i to cena z przed 4lat! ale chciałem tylko tym zasugerować że można trafić okazje. A nie wszystkie auta z tego pułapu cenowego negować.
arturo91 - 06-12-2012, 00:01 Koledzy, zostałem właścicielem tego Galanta Na miejscu okazało się że autko było zgodne z opisem sprzedającego. Oczywiście kilka drobnych wad znalazłem już ale nic poważnego (np. nieszczelność zbiorniczka do spryskiwaczy). Pozdrawiam i dzięki
|
||||||||||||
