Pajero III - snorkel w pajero III
michal77 - 19-01-2013, 11:55 Temat postu: snorkel w pajero III witam,czy któryś z użytkowników ma w swoim pajero snorkel?pytam bo myśle o założeniu tylko niewiem czy mi sie coś nie spieprzy gdy wjade w jakąś większą wode tzn czy nie dojdzie do jakiegoś zwarcia czy coś w tym rodzaju.mam pajero 3.2 did 2005 na 32 calowych oponach.doradzcie czy na sens montowac ten snorkel.
PiotrKw - 19-01-2013, 20:18
Normalny " Pajero III ma głebokość brodzenia 70 cm. Snorkel zabezpieczy przed falą i nabraniem wody w szczelinę pod maską gdzie normalnie jest pobierane powietrze.
Ale na większą wodą bez przygotowania elektryki bym nie liczył .
Szyszkowa - 19-01-2013, 20:59 Temat postu: Re: snorkel w pajero III
michal77 napisał/a: | witam,czy któryś z użytkowników ma w swoim pajero snorkel? |
Tak
michal77 napisał/a: |
pytam bo myśle o założeniu tylko niewiem czy mi sie coś nie spieprzy gdy wjade w jakąś większą wode tzn czy nie dojdzie do jakiegoś zwarcia czy coś w tym rodzaju. |
Na wiele większą wodę nie licz. Tak, jak pisał PiotrKW problemem będzie elektronika.
michal77 napisał/a: | mam pajero 3.2 did 2005 na 32 calowych oponach.doradzcie czy na sens montowac ten snorkel. |
Warto monntować. Zmniejszasz ryzyko związane z zalaniem wlotu (co może się zdarzyć w całkiem płytkiej wodzie). Poza tym zasysasz czystsze powietrze.
TangoKK - 20-01-2013, 08:48
Tak jak piszą koledzy warto montować, ale na większą wodę nie licz. Wiem coś o tym bo właśnie walczę ze skutkami zatopienia auta
Pogięte korbowody, pozalewane moduły ABS, SRS, napędów i jeszcze kilka innych problemów.
Powoli wychodzę na prostą, ale inni mogą uniknąć takiej porażki. Tak więc przestrzegam, nasze miśki bez porządnego przygotowania nie powinny się zbliżać do wody
michal77 - 20-01-2013, 18:11
ok,dzięki za rady.będe uwarzał z tą większą wodą
PiotrGdynia - 14-09-2014, 20:40
Witam wszystkich
Dziś ja zacząłem przeprawe ze snorkelem w swoim Mietku (zobaczymy jak się skończy )
Niestety do mojego snorkela nie było instrukcji montażu :(dołączone są niektóre elementy (blaszki róznych rozmiarów) i sam nie wiem w jakim celu ale mam nadzieje z wyjdzie w praniu
Jeśli ktoś miał do czynienia z czymś podobnym to może dopomoże
alfik - 14-09-2014, 22:50
Poszukam, bo mam chiński snorkel i tez nie było instrukcji i znalazłem w necie. Jak nie znajdę, bo to ponad rok minął, to podam ci na priva numer telefonu i wszystko wyjaśnię. Musisz mieć papierowy wzór do wycinania dziur, bo bez tego kicha. Do tego ten mój miał słabo ukształtowane rury i nie trzymały sie kupy, trzeba było nieźle kombinować, by był szczelny (dłuższa rura gumowa i lepsze opaski). Blaszki służą do przesunięcia mocowania filtra powietrza o kilka cm, a okrągła jest do ustalenia osi otwornicy.
Edit:
Jest tu:
Instrukcja PDF
Może trzeba sie zapisać na to forum, ja tam jestem.
bluecd - 15-09-2014, 10:35
Mam pytanie do tych, co juz topili Mietka: nie gnija wam wykladziny wewnatrz potem?
Przeciez tego w zyciu nie da sie porzadnie wysuszyc.
TangoKK - 15-09-2014, 15:50
bluecd napisał/a: | Mam pytanie do tych, co juz topili Mietka: nie gnija wam wykladziny wewnatrz potem?
Przeciez tego w zyciu nie da sie porzadnie wysuszyc. |
Da się nic nie gnije. Mój był zatopiony aż do panelu nawiewu. Trzeba tylko wszystko, dosłownie wszystko wyciągnąć i wysuszyć
Edit: Wulgaryzm wykropkowany, nadal jest wulgaryzmem.
PiotrGdynia - 15-09-2014, 18:23
Jest chyba jeszcze dość znaczące w czym taplałeś swoje auto i jaką woń po sobie to zostawia
TangoKK - 15-09-2014, 19:52
PiotrGdynia napisał/a: | Jest chyba jeszcze dość znaczące w czym taplałeś swoje auto i jaką woń po sobie to zostawia |
Możliwe to była rzeka i to całkiem czysta, ale kolega który wtedy przytopił swojego Montereja i nie chciało mu się rozbierać tapicerki tylko wstawił dmuchawę i suszył w aucie po pewnym czasie miał całkiem pokaźną hodowlę grzybków.
PiotrGdynia - 16-09-2014, 08:32
Mnie jak kiedyś zdarzyło sie podrozowac swoim L040 wraz z nurtem rzeki to pozniej okazało sie konieczne wyciągniecie nie tylko korkow spustowych ale takze foteli i wykladziny ale przynajmniej byl porzadek i wystarczylo powiesic choinke zapachowa
wbialek - 17-09-2014, 10:54
Jak się przyglądałem, to pod wykładziną jest od razu blacha, a nie grube wojłoki jak w osobówkach. Jak mi opla zalało w garażu, to było to nie do wysuszenia (szybciej gniło niż schło) mimo demontażu - trzeba było nowe. Z PIII nie miałem takiego problemu, ale z uwagi na obecność snorkla przyglądałem się podłodze. Komputery jak rozumiem są na tunelu i za schowkiem, więc za dużo wody nie można wpuścić, poza tym w podłodze są przewody.
Czy ktoś wyciągał tylną kanapę w krótkim - chcę powiększyć bagażnik a boję, się, że nakrętki nie są wspawane, tylko wypadną od dołu... (to się przyda też planującym suszenie...)
bluecd - 17-09-2014, 14:07
Super sie to czyta, nie prosciej lodke-blaszanke sobie zakupic? )))
TangoKK - 17-09-2014, 15:28
bluecd napisał/a: | Super sie to czyta, nie prosciej lodke-blaszanke sobie zakupic? ))) |
Wszystko zależy do czego używasz samochód. Jeżeli tylko lansik w mieście względnie wypad do lasu na grzybki to faktycznie możesz się dziwić. Natomiast jeżeli chcesz jechać w troszkę poważniejszy teren to musisz brać pod uwagę mniejsze lub większe topienie.
|
|
|