Outlander II GEN Techniczne - Osłona silnika
boogin - 04-02-2013, 20:13 Temat postu: Osłona silnika Witam
W poczytnej gazecie motoryzacyjnej czytałem ostatnio artykuł wychwalający pod niebiosa osłony silnika. Chodzi o metalowe osłony montowane od spodu.
Było, że zatrzymują brud, syf i inne słone breje pośniegowe chroniąc tym samym osprzęt silnika i samą komorę przed przyśpieszoną korozją... chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi... dobre i zarazem o wiele tańsze zamienniki pasują idealnie i nie trzeba nic kombinować.
Na pewno coś w tym jest. Z własnego doświadczenia wiem, że po przejechaniu polnej, mocno zabłoconej drogi, błoto jest wszędzie w komorze silnika nie wyłączając spodniej części maski.
A co Wy o tym sądzicie ?? Czy jest sens inwestować w takie cudo ?? A jak to jest wtedy z temperaturą w komorze silnika - jeśli zamkniemy ją od dołu osłoną to czy temp nie wzrośnie ??
Pozdro
rezon - 04-02-2013, 20:37
Warto doinwestować jak kogoś drażni błoto w komorze silnika. Dziur jest tyle, że nie ma siły aby w czasie jazdy wzrosła jakoś temperatura. Ja mam obecnie ori osłonę (Superb) temperatura płynu ok. 90st. olej max do 110.
PiotrKw - 04-02-2013, 21:25
Hm... każdy kij ma dwa końce .
Jak napisałeś
boogin napisał/a: | chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi... |
Jeżeli jest solidna , metalowa , stalowa lub aluminiowa , to jak najbardziej , kamienie , gałeżie i inne taki nie maja bezposredniego dostępu do osprzętu silnika i miski olejowej .
Natomiast przed błotem ...... tu bym polemizował , bo błoto i tak znajdzie sobie sposób by dostawać się do komory , jak pisał rezon dziur jest sporo , bez osłony błoto ma szansę wylecieć i zostać wypłukane np. w jeżdzie po deszczu. Osłona może spowodować gromadzenie się błota na niej od środka . Zachowa się trochę jak kiedyś radziecki zegarek wodoszczelny , jak raz weżmie wodę to już nie wypuści .
Komandor - 04-02-2013, 21:46
Czytaj temat "Outek i offroad",
Link do wyrobów Asfir: http://asfir.com/admin/Catalogue/Files/5730088.pdf
pozdro
rezon - 04-02-2013, 21:48
Mimo wszystko w komorze jest znacznie czyściej - nawet będę dokładał dodatkową uszczelkę pomiędzy klapą a chłodnicą, bo denerwują mnie obecnie plamy z soli na plastikach w komorze. W Outku, który nie miał osłony z dołu nie zwracałem uwagi na takie drobiazgi . Błota nie będzie jak ktoś nie używa do jazd terenowych, a jak używa to zdecydowanie warto kupić ale wyłącznie metalową. Ja mam w Superbie osłony z tworzywa - oprócz silnika, również napędu z tyłu, przewodów hamulcowych, itp. Czarne, matowe ok. 5mm grubość, dość odporne na uszkodzenia (na razie mam wszystkie ) . Mam plastikową osłonę silnika również w SX4 - też była.
Lucas123w - 07-02-2013, 16:23
rezon napisał/a: | Mimo wszystko w komorze jest znacznie czyściej - nawet będę dokładał dodatkową uszczelkę pomiędzy klapą a chłodnicą, bo denerwują mnie obecnie plamy z soli na plastikach w komorze. W Outku, który nie miał osłony z dołu nie zwracałem uwagi na takie drobiazgi . Błota nie będzie jak ktoś nie używa do jazd terenowych, a jak używa to zdecydowanie warto kupić ale wyłącznie metalową. Ja mam w Superbie osłony z tworzywa - oprócz silnika, również napędu z tyłu, przewodów hamulcowych, itp. Czarne, matowe ok. 5mm grubość, dość odporne na uszkodzenia (na razie mam wszystkie ) . Mam plastikową osłonę silnika również w SX4 - też była. |
Jest czyściej, w Lancerze jest uszczelka przy klapie z przodu i z tyłu do tego osłona silnika. W warunkach zimowych żadna sól i inny syf nie wpada do komory silnika. Po okresie letnim mam tylko piasek w okolicach mocowania mcpersona.
Z nowych aut i z tego co wiem to Chevrolet nie daje osłon silnika w standardzie, ludzie dokupują.
rezon - 07-02-2013, 18:36
Też mam uszczelki i osłonę, ale chcę "doszczelnić"
Lucas123w - 07-02-2013, 19:08
Czyli perfekcja zero tolerancji dla brudu
rezon - 07-02-2013, 21:36
aż tak dobrze nie jest tylko akurat plamy od soli bardzo wyraźnie widać na czarnych w miarę czystych i jeszcze niemal nowych plastikach.
lexus - 08-02-2013, 13:23
Miałem kiedyś w Berlingo i używałem tylko zimą na lato musiałem zdejmować bo sie grzał
rezon - 08-02-2013, 13:47
lexus, na pewno piszesz o osłonie silnika pod spodem? Czy też z przodu? Miałem w kilku pod spodem i nic mi się nie grzało. Teraz zresztą też nie.
lexus - 08-02-2013, 16:03
Pod spodem były orginalne otwory ale citroen nie zakładał osłon,w koncu jednej zimy wjechałem w twardy snieg i osłona się rozsypała,w lato autentycznie się grzał oczywiscie w Korkach a warszawie to normalka
mitsu00 - 08-02-2013, 17:47
lexus napisał/a: | Pod spodem były orginalne otwory ale citroen nie zakładał osłon,w koncu jednej zimy wjechałem w twardy snieg i osłona się rozsypała,w lato autentycznie się grzał oczywiscie w Korkach a warszawie to normalka | To nielogiczne bo te oslony musza miec otwory wentylacyjne/odplywowe na ew olej/wycieki. Mialem taka zamontowana w bylym OII, teraz w Pajero i w Accordzie. Wszystko jest i bylo git majonez. Ta oslona ktora miales w Berlingo musiala byc zle skonstruowana, albo miala inna wade. Ich zadaniem jest chronic silnik i osprzet, a nie niszczyc
nephilim - 10-02-2013, 22:14
Mam założoną aluminiową, koszt koło 500 pln. polecam.
Komandor - 11-02-2013, 10:09
A coś więcej w temacie producenta i sklepu?
|
|
|