uho - 31-08-2013, 20:34 Temat postu: Zanik mocy 2.0 - Wniosek : zerwany Pasek balansowy Witam , dzisiaj jadąc Galant 2.0 97 rok w pewnym momencie auto straciło moc i zgasło.. kilkukrotnie starałem się je odpalić jednak bez skutku...jak by paliwa brakowało... po kilku próbach odpalił i jedzie ale nie ma szans na wkręcenie na obroty podczas jazdy... na biegu jałowym pracuje równo a podczas jazdy brak mocy , gaz do podłogi a zero reakcji ... jaka może być przyczyna ? Kilka dni temu zapaliła tez się na chwile Check Engine i zgasła ... poszukiwałem też tematu z dokładnym opisem samodiagnostyki ale niestety nic nie znalazłem , szukajka też nie kieruje w żaden konkretny temat . Remington - 31-08-2013, 20:50 http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3245 spróbuj przeczyścić przepustnicę , wina też może być po stronie kabli . uho - 31-08-2013, 20:55 kable mają max 5 tys km NGK , cewki też wymieniłem w komplecie . Hugo - 31-08-2013, 21:24 Jest LPG? uho - 01-09-2013, 08:33 tak jest LPG i takie same objawy... zauważyłem ,że auto nie wydaje takiego samego dżwięku z wydechu co wcześniej... możliwe , że mam zapchany katalizator i to sa tego efekty ? jakie mogą być skutki usunięcia kata ? arturj123 - 01-09-2013, 09:52 Przestudiuj temat: http://forum.mitsumaniaki...ght=katalizator uho - 01-09-2013, 13:21
przeczytałem od deski do deski... raczej zdecyduje się na wycięcie katalizatora , muszę dokładnie zobaczyć jak to wygląda pod spodem.. w poście tak naprawdę na końcu jacyś użytkownicy pytają czy zatkany kat może spowodować znaczy spadek mocy ale bez odpowiedzi ? arturj123 - 01-09-2013, 21:20 O ile się nie mylę, użytkownik MKV podejrzewa, że słaby wynik na hamowni jest spowodowany przez zapchany układ wydechowy.  http://forum.mitsumaniaki...73004&start=870
Osobiście podpowiem, że odczuwałem spadek mocy gdy miałem dziurawą plecionkę, która była przed sondą lambdą. uho - 05-10-2013, 12:15 już wszystko jasne i auto się składa do koopy...w pierwszej wersji musiał przeskoczyć pasek rozrządu i po kilku kilometrach po odpaleniu zerwał się pasek balansowy , wkręcił się w rozrząd...  ... efekt , pogięte 8 zaworów , dół cały ... głowica jest już zrobiona jest jak "nowa"  ... nowy kompletny rozrząd , pasek balansowy i mam nadzieje ,że we wtorek odpalę już Gala ... wniosek : nie ufaj nikomu , nawet jeżeli to "kolega" i zmieniaj rozrząd zaraz po kupnie lub chociaż tam zaglądaj , moja wina , było lato , urlop i nie było $ , teraz trzeba wydać ich dużo więcej .
|
||||||||
