barczykp - 14-10-2013, 19:11 Temat postu: [2.5 TD] Złamany wałek popychaczy Cześć, piszę bo mam problem z silnikiem w moim Pajero. Otóż złamał się wałek na którym obracają się popychacze (wyrwało także śruby z górnych mocowań wałka rozrządu. Przed uszkodzeniem wałka auto systematycznie traciło na mocy, zaczęło kopcić aż do tego momentu że ledwo się toczył na 1 biegu. Gdy odkręciłem pokrywę zaworów zobaczyłem poluzowane śruby mocujące wałek popychaczy (tylko jedna była solidnie przykręcona a reszta była mniej lub bardziej wykręcona). Zastanawiam się czy powodem złamania wałka mogło być nie dokręcenie śrub czy zmęczenie materiału ? (mechanik zmieniał mi rozrząd oraz simmering na wałku rozrządu ale nie jestem pewien czy odkręcał akurat te śruby) I teraz mam pytanie czy prawdopodobnie wystarczy wymienić wałek + 1 pęknięty popychacz oraz mocowania wałka rozrządu (półksiężyce) ? Jako że na allegro wołają : wałek nowy ok. 200zł półksiężyce używane ok. 50zł za sztukę a potrzebuję 2 popychacz używany 75zł Więc myślę czy nie lepiej kupić kompletny silnik z osprzętem za 1200 wyciągnąć te duperele z niego a resztę zostawić na przyszłość. Każdy silnik 2.5 TD od Pajero I będzie dobry ? Czy silnik z intercoolerem też się będzie nadawał ? Zdjęcie 1 Zdjęcie 2 Heilsberg - 14-10-2013, 20:58 Kompletne 4D56 z osprzętem za 1200 PLN to od razu gnojem obłóż by komuś nie przyszło do głowy czegoś z niego wyciągać. Też Cię witamy serdecznie. milo - 14-10-2013, 21:01
Wyglada na niedokrecenie z odpowiednia siłą barczykp - 14-10-2013, 22:29 Witam Miśkomaniaków 
koledzy , jakieś propozycje jak uzdrowić Miśka ? jest sens ściągać głowice do sprawdzenia czy najpierw spróbować zrobić to co się popsuło i zapalić ? Samochód palił na tak pękniętym wałku na 3 cylindry (robiłem próbę odkręcania wtryskiwaczy) dopiero po ściągnięci dekla złapałem się za głowę 
Heilsberg - 14-10-2013, 22:33 Nie ściągaj głowicy. Wymień co popsute i dla pewności sprawdź sprężanie. Potem się będziesz martwił jakby co. zbyszekm2 - 14-10-2013, 23:22 Powodem mogło być przeskoczenie paska rozrządu, słabo przykręcony napinacz lub nieodpowiednie zęby na pasku. Sprawdź zawory czy luźno się chowają. Jeśli tak, to złóż głowicę i odpal, zobaczysz jak się zachowuje silnik. barczykp - 16-10-2013, 21:31 Zbyszek , miałeś rację. Mechanik założył taki pasek że w pewnym momencie zęby na pasku nachodzą na zęby na kole. Tak czułem jak zaczął słabnąć żeby spojrzeć na rozrząd ale pomyślałem że nowy pasek przeskoczył - niemożliwe . Niestety rozrząd przeskoczył o 4 zęby. |
||||||||
